PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=809601}

Szpital New Amsterdam

New Amsterdam
7,5 23 542
oceny
7,5 10 1 23542
Szpital New Amsterdam
powrót do forum serialu Szpital New Amsterdam

Serial świetny, wyciskający łzy, działający na emocje i uczucia ... i to by było tyle z plusów. Tak odrealnionego, przepełnionego dziwaczną filozofią serialu dawno nie oglądałem. Niby próbuje się podejmować w tym serialu poważne tematy i nawet polemizować pomiędzy argumentami "lewaków" i "prawaków", to jednak i tak każdy problem jest z góry ukierunkowany na niby demokratyczne (czytaj: lewackie) rozwiązania jako lek na całe zło świata. Wciskanie poprawności politycznej, ideologii LGBT+ (itd.), promowanie aborcji i eutanazji, wątpliwego równouprawnienia, osiąga w tym serialu poziom mistrzowski. Mamy więc gejów adoptujących kolejne dzieciaki, lesbijki nieakceptowane przez społeczeństwo, dobrych murzynów z syndromem niewolnika i złych białych rasistów, niedojrzałe dzieciaki chcące zmienić płeć, dziewczynę z zespołem Downa żądającą aborcji, rodziny multi-kulti, itd, itp. I jakkolwiek daleki jestem od jakiegokolwiek krzywdzenia tych ludzi to aż mnie mdli od natłoku tego wszystkiego. Osoby te borykają się z wieloma przeszkodami, które w serialu pokonuje się tylko i wyłącznie socjalistycznymi metodami. W pierwszym sezonie aż tak tego nie było widać, ale drugi to już lewacka poezja. Przy czym serial jest sam w sobie sprzeczny i strzela sobie w kolano - na czym to polega? Choćby na przepięknej równości poza salą operacyjną i dyktaturą na niej - relacja dr Floyda (ciekawe czy to nazwisko jest celowe) i jego stażysty. Jakież to typowe dla komunizmu. Chociażby na wychwalaniu biednych weteranów z Wietnamu, porzuconych przez złe państwo, bez słowa wzmianki o tym, że to właśnie lewacy dyskryminowali po wojnie tych żołnierzy jako zabójców dzieci. Straszne zakłamanie. Bez całej tej polityki i filozofii serial oglądałoby się naprawdę dobrze. A tak uważam ten serial za kolejną próbę indoktrynacji ogłupiałych widzów, grając na ich uczuciach i emocjach. Czyli czysta manipulacja.

ocenił(a) serial na 5
Lucass

Problem w tym, że postrzegania świata w ramach dychotomii to ograniczenie. Wszystko rozpatruje się jedynie jako objaw, przejaw, problem czy sytuację związane ze stroną lewą lub prawą. To, że uważasz, że nic innego nie ma poza prawicą i lewicą, nie potrafisz się od dychotomii uwolnić, to oznacza jedynie, że Ty, z tych lub innych względów, nie dostrzegasz nic poza lewą i prawą stroną i na wszystko spoglądasz przez pryzmat sporu, który narzucili Ci politycy.
Już sama definicja prawicy i lewicy jest obecnie niejasna i rozmyta, o czym, paradoksalnie, sam wspominasz. Tylko nie wyciągasz wniosków.
Ciągle i uparcie raczej piszesz "wy". Czyli jest też "my". Jakie jest Twoje "my"? Twierdzisz, że w centrum, ale centrum to poszukiwania rozwiązań, które czerpią zarówno z prawej, jak i z lewej strony. Mają gdzieś to, czy się jest "lewakiem" czy "prawakiem"

Symptomatyczne jest to, że człowiekowi choremu bez ubezpieczenia lub z kiepskim ubezpieczeniem należy rzucić wykład na temat polityki ubezpieczeń społecznych tego lub innego prezydenta (co go w sytuacji kryzysu obchodzi tyle co nic), a Twoja propozycja rozwiązania, w momencie gdy dotyka problemu wymagającego nakładu socjalnego, czyli działki niby lewicy (np. osób niepełnosprawnych), to nagle kończy się wspomnieniem o "mądrzejszych głowach". Dlaczego się pomija w rozważaniach o ZUS, że nasz obecny system emerytalny, który przestaje się sprawdzać, bo rodzi się mniej dzieci, nie jest wcale dziełem lewicy, ale Otto von Bismarcka, ewolucyjnego konserwatysty?

Wybacz, ale nie piszesz, jak człowiek z centrum, który unika skrajności oraz dostrzega wady i zalety każdej z opcji.

Swoją drogą w samym serialu, który w istocie jest bajką, mającą poprawić nastrój widzów i wlać w ich serducha nieco optymizmu, pada w 11 odcinku zdanie: "To jest socjalizm" a propos kontrowersyjnego rozwiązania problemu bezdomnego, który regularnie pojawia się w szpitalu i którego leczenie kosztuje szpital rocznie krocie. Rozwiązanie nic nie daje, a problem rozwiązuje się zupełnie inaczej.

Dość ciekawy odcinek w kontekście zarzutów o propagandę.

ocenił(a) serial na 9
Offi

zapisałam sobie waszą dyskusję i bardzo wam za nią dziękuję. daliście mi mnóstwo radości i okazji do głośnego śmiechu przy jednoczesnym szacunku, że potraficie z waszych różnych światów mówić do siebie tym samym językiem (to nie ironia). bardzo kulturalna, bardzo zabawna, ale i bardzo wzruszająca dyskusja (wzruszająca, że w ogóle wam się chce mimo oczywistych różnic i mimo że jest to forum dot. serialu o jakimś szpitalu w Ameryce. dzięki jeszcze raz, pokój z wami! :)

ocenił(a) serial na 5
wkwiatki

A to miło, że komuś się chciało czytać i wyciągnąć coś dla siebie z naszej krótkiej dyskusji. Może o to chodzi właśnie, by rozmawiać mimo różnic. :)

ocenił(a) serial na 1
Lucass

Popieram Twoje poglądy, wspaniała dyskusja z tym aktywistą LBGTQ+pedofile. Ostra dosadna ale nie chamska, starcie obecnych dwóch światów. "Bracia" muslim-owie, których sprowadzili sobie na własną zgubę szybko zrobią porządek z tym lewactwem europejskim W Stanach to niestety bardziej długotrwały proces, ale w armii amerykańskiej już tli się iskra. Wiele zdrowia w "głoszeniu dobrej nowiny" dla jeszcze nie zindoktrynowanych lewackim jadem osób

ocenił(a) serial na 1
Qpsztal

Myślę, że nie ma sensu rozmawiać z Jegor. Może go ktoś finansuje? Nie zna historii, nie zna życia i nic nie rozumie, poza lewacką papką. Najgorsze jest to, że ta obecna pełzająca lewacka rewolucja trwa już 60 lat i choć nadal są mniejszością (i zawsze będą, głośną i wpływową), to już prawie wszędzie rządzą (na Zachodzie), bo tak umamili i ogłupili społeczeństwa, że tą mniejszość wybrali (albo raczej sfałszowali wybory). Symbol rewolucji we Francji to atak na Bastylię tylko po to, żeby oswobodzić... sześciu więźniów, samych kryminalistów, poza jednym obłąkańcem. Później gilotyna i jazda. W Rosji bolszewicy wcale nie mieli dużego poparcia, ale zwyciężyli i dali światu strzały w głowę, gułagi i głód. W Chinach inny bolek - Mao - zagłodził od 40 do 60 mln ludzi. Teraz znowu obiecują świetlaną przyszłość, a wiadomo, że za nimi idzie tylko ludobójstwo, bieda, syf i smród. Ale oni o tym nie wiedzą. Przekonają się dopiero, gdy ta ich srewolucja sama ich zeżre (patrz np. Robespierre, Bucharin, Liu Shaoqi czy Lin Biao). Choć najpierw będą się starali "usunąć" wszystkich prawaków, ponieważ ich nienawidzą. Ogólnie, lewactwo nie daje wolności tylko niewolę, nie daje dostatku tylko głód, nie daje równości, tylko kastowość, nie daje myślenia, tylko je niszczy i zastępuje jedyną słuszną ideą. Z lewactwem nie powinno się rozmawiać, bo to do niczego nie prowadzi, a uległość i obojętność wobec nich prowadzi do tego, co widać na kartach historii. Oni zawsze twierdzą, że wiedzą lepiej i nawet setki milionów trupów, o które postarali się ich poprzednicy nie zmienią ich zdania. Wszyscy są potencjalnymi Pol Potami.

Lucass

Odrealniony... to prawda.... Ale tak powinno być w prawdziwym życiu....

Lucass

a wlaśnie krzywdzisz tych ludzi pisząc że cie mdli, dokładnie to krzywdzisz mnie, bo mnie jako elgiebeta mdli od takich fobicznych opinii jak twoja. A im więcej takich opinii tym bardziej mam zamiar opowaidac wszem i wobec o prawach moich LGBT!

Lucass

Dla mnie top 1 wśród wysrywów zideologizowanego umysłu jest nowotwór powstały przez rasizm w 2 sezonie, tarzałem się ze śmiechu :D

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones