Pierwsze dwa sezony były takie OK - ot jak wiele innych seriali o podobnej tematyce, dość dobrze się oglądało, taka 7.

Ale sezonu 3 oglądać się nie da - zrobił się chyba z tego sitcom propagandowy, brakuje tylko podkładanych "śmiechów". Max wpada na przygłupie pomysły, które - o dziwo - nie działają. Dzięki temu potwierdza się kolejne propagandowe hasło, co odcinek to inne.
Mam wrażenie, że na 3 sezon ktoś wpadł na taki pomysł - "a może zamiast profesjonalnych scenarzystów tym razem zatrudnimy amatorów z jakiejś fundacji promującej mniejszości". No i chyba przeszło :/ Wcześniej też do był dość prosty i banalny serial ale jakoś tak zrobiony nie gorzej niż inne, czasem lubiałem obejrzeć dla "odmóżdżenia". 3 sezon to wszystko jakby tak samo ale scenariusze pisane przez amatora-propagandystę. Po kilku odcinkach przełączyłem na reklamy środków na przeziębienie, okazały się lepiej nakręcone ;)