Uwielbiam filmy, które "ogałacają" prawdziwą ludzką naturę, pokazują zachowanie ludzi w
kryzysowych sytuacjach. Tu nie ma bohaterstwa, tylko zrozumiała walka o przetrwanie
(mieszkańcy) i zrozumiała walka o dziecko (szeryf). Dawno nie oglądałam, chętnie znowu bym
luknęła ale potem nie mogę spać;) Stephen King jest niesamowity.