Kolejna produkcja na podstawie powieści S. Kinga i jednocześnie kolejna klapa. Ten serial jest tak nieprawdopodobnie nudny, że można na nim usnąć. Szkoda tracić czas na oglądanie tego "czegoś".
Wprost przeciwnie, ten miniserial jest rewelacyjny. Trzyma w napięciu od początku do końca. Serdecznie polecam wszystkim.
P.S rzeczywiście same klapy:
-Skazani na Shawshank
-Zielona Mila
-Stań przy mnie
-Lśnienie
-Misery
-Carrie
-To
Co kto lubi. Według mnie ten serial jest nudny i w ogóle nie trzyma w napięciu.
Jeśli chodzi o ww filmy: "Skazani na Shawshank" i "Zielona Mila" - bardzo dobre, "Carrie" - dobry, "To" - raczej słaby. Pozostałych z listy jeszcze nie oglądałem, ale może będzie jeszcze okazja. Inne filmy na podstawie opowiadań Kinga, które mi się nie podobały: "Dzieci kukurydzy", "Maksymalne przyspieszenie" (reżyserem był sam King), "Kosiarz umysłów", "Sprzedawca śmierci" i "Maglownica".