PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=837087}

Tacy właśnie jesteśmy

We Are Who We Are
7,3 5 151
ocen
7,3 10 1 5151
7,3 10
ocen krytyków
Tacy właśnie jesteśmy
powrót do forum serialu Tacy właśnie jesteśmy

Obraz sam w sobie

ocenił(a) serial na 8

Uwielbiam Lucę i każdy kto polubił Call my by your name z pewnością odnajdzie coś intrygującego w We are who we are. Guadanino jak mało kto naprawdę igra sobie z widzem, nie daje mu tego czego on by oczekiwał, co jednocześnie zachwyca, ale też frustruje. Seans na pewno jest specyficzny. Moim zdaniem to obraz sam w sobie, co jest często sygnalizowane poprzez m.in. zabiegi wizualne polegające na zatrzymaniu jakiegos kadru. Ogromnym plus to także rzeczywistość przedstawianych zdarzeń. Scenariusz jest naprawdę fantastyczny. Dialogi nie mają nawet grama sztuczności, wszystko zdaje się być relacją zdarzeń, które wydarzyły się naprawdę. Całość dopełnia cudowna, tak jak w Call my by your name, ścieżka dźwiękowa. Jedyny zarzut, niestety dosyć poważny, jaki jestem w stanie wysunąć to taki, że nie wszystkie wątki angażowały w taki samym stopniu. Ba! Niektóre wręcz irytowały. Wolałbym gdyby skupiono się przede wszystkim na T-shircie. Dopisano jeszcze trochę jego historii, bo końcówka niestety niczego nie zamyka a z tego co mi wiadomo to miniserial bez perspektywy na 2 sezon, więc trochę szkoda, że tak to zostawiono. Z drugiej strony, jak całe 8 odcinków ma to swój urok. Przez te kilka tygodni wyczekiwałem kolejnych epizodów by znów zanurzyć się w tym cudownym klimacie, oderwać od codzienności i ostatecznie nie czuję się zawiedziony. To piękna historia, choć nie dla każdego. 8/10

TymonSzymon

"Uwielbiam Lucę i każdy kto polubił Call my by your name z pewnością odnajdzie coś intrygującego w We are who we are." No jednak zdecydowanie nie każdy. Byłem zachwycony filmem i zażenowany serialem (na pewno nic intrygującego w nim nie znalazłem), więc byłem zaskoczony, że stworzył je ten sam człowiek. Co do pozostałej części komentarza jak każdy masz prawo mieć własną opinię :) Znajomi, którzy polecali mi "Call my by your name", zdecydowanie odradzali mi "We are who we are", bo uznali, że jest to strata czasu, lecz niestety nie posłuchałem ich i jednak obejrzałem serial w całości, choć szybko zorientowałem się, że będę tego żałował i rzeczywiście tak się stało. To zupełnie inny klimat i w drugiej części ostatniego zdania miałeś rację, faktycznie serial nie dla każdego. W mojej ocenie było w nim kilka niewykorzystanych szans na stworzenie czegoś wartościowego dla szerszej publiczności, bo przedstawiona patologia była zbyt przytłaczająca, choć trzeba przyznać, że niestety w kolejnych pokoleniach jest to coraz powszechniejsze zjawisko...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones