Mam nadzieję że będzie bo jesli tak to skończyli to po prostu beznadzieja!! Tylko że wcześniej słyszałam, że 5 sezon będzie ostatnim!
Ciągle piszą o tym, że ten sezon będzie ostatnim.
Jednak patrząc na inne amerykańskie seriale, które wciąż przeciągają - możemy się spodziewać kolejnego :-)
Ja bardzo bym chciała...
Z tego co wiem 5 sezon jest ostatnim. I nie tylko Wam nie podobało się zakończenie... W ogóle 5 sezon był już naciągany, ale ostatnim odcinkiem to naprawdę się nie popisali...
Według mnie ten odcinek w żadnym wypadku nie spełnił roli "zakonczenia" sezonu, nie mówiąc już o końcu serialu. Gdybym nie wiedziała że to miał być finał to po wydarzeniach tego odcinka w zyciu bym sie tego nie domyśliła. W zasadzie wszystkie pary w serialu się rozstały, no może za wyjątkiem Adrian. Dla mnie porażające było rozstanie Amy i Rickyego, tyle czasu zajęło scenarzystom połączenie ich w parę, Ricky tak sie zmienił dla Amy i ich syna, tyle razy w kółko oboje powtarzali jak to się kochają i w zasadzie do momentu oświadczyn było tą miłość naprawdę widać, a teraz co!!?!? Nagle nie są w sobie zakochani, rozstają sie i co dalej?? Fabuła została w zasadzie przerwana w połowie. Gdybym wiedziała że tak głupio to zakończą to przestałabym oglądać właśnie po oświadczynach Rickyego- to był odcinek na miarę zakończenia!!
Na prawdę wierzę w to, że będzie 6 sezon. Nie mogę przeboleć tego ostatniego odcinka (dosłownie przed chwilą go obejrzałam), od 2 sezonu liczyłam na to że Amy będzie z Rickym. Wszystko szło w dobrym kierunki (chociażby odc. świąteczny- po takich świętach nie mogło pójść źle), wydawało się, że będzie dobrze, a tu baam ! Jedno wielkie rozczarowanie. Do teraz płaczę jak głupia. Na prawdę szkoda mi Ryckiego, był taki szczęśliwy...
no ja mam podobne odczucia. głupio by było gdyby w taki sposób zakończyli cały serial. zostawili tak jakby otwarte zakończenie. i teraz bądź mądry i się domyślaj co mogłoby się później wydarzyć i czy Amy i Ricky byli by dalej razem czy ta powróciła by do Bena, który mnie ostro zaczął irytować z tą swoją obsesją na punkcie Amy i bogatego chłopczyka, któremu wszystko można. już pod koniec to nawet na niego patrzeć nie mogłam.