Broadchurch ?

Chodziło o jego nową wersję czyli "Gracepoint" :) thx za podejście :)

Broadchurch podobno 100 razy lepszy:-)

gracepoint to g*wno od pierwszych minut... to amerykańska słaba przeróbka dla słabego amerykańskiego widza.. tak samo skins probowali przerobić , czy francuskie returned, wszystko było porażką

Zgadzam się, Broadchurch lepszy o wiele. :P

Broadchurch the Best.

Wcale nie the best, za melancholijny taki..

the killing, podobne klimaty! ;]

The Killing już dawno widziałem, wszystkie 4 sezony.

Polecam jeszcze Blindspot! :) dużo akcji i nie jest melancholijny :p

Jakiś czas temu obejrzałem pilot Blindspot i zdecydowanie nie dla mnie :)

Polecam oba sezony The Missing.

Widziałem pierwszy sezon i był spoko, nie wiedziałem że jest drugi. Thx za info :)

drugi jest o innej sprawie, ale jest Babtiste ;)

polecam The Fall

widziałam, nie powalił, ale to kwestia mojego uprzedzenia do Dornana :) mam podobne do Bena Afflecka ;)

Nie Dornan jest głównym bohaterem.

pani agentka też mnie jakoś nie przyciąga. Wolę Gillian jako Bedelię w Hannibalu. ale to kwestia gustu, Upadek po prostu mi się nie podoba i tyle ;)

jak dla mnie pierwszy sezon broadchurch miazga... rewelacja, ale kazdy kolejny sezon to takie ciagniecie na sile niestety... brakowalo tej magii pierwszego sezonu