PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=90364}

Tajemnice Smallville

Smallville
2001 - 2011
7,1 36 tys. ocen
7,1 10 1 36452
6,8 11 krytyków
Tajemnice Smallville
powrót do forum serialu Tajemnice Smallville

A więc 200 odcinek za nami. Jak wrażenia?:)

Luelle

Ja mam aktualnie wrażenie odnośnie ostatniej sceny- NICE and SWEET xD. A tak na serio, no cóż, wreszcie Clark się ogarnął i chyba jest już prawie tym Supermenem którego wszyscy znamy- mam na myśli sposób rozumowania itd. Scena z przyszłości gdzie future Clark leci by "save the day" super :)) Może za niedługo zobaczymy znów scene z 1 odcinka 4 serii w teraźniejszości xD. Lois jak zwykle urocza- wyjątkowo starała się wszystkim przypomnieć na tym zjeździe absolwentów. Pech, że nikt jej nie pamiętał. Prawie cały czas myślałam, że Clark będzie musiał się zmierzyć z tym kolesiem z drugiego odcinka- no a tu taki miły suprise. Czekam na więcej :)

sophie15

A więc:
1) Chloe definitywnie żyje i, jak widać, całkiem nieźle się trzyma skoro może wysyłać smsy^^ Swoją drogą ciekawe co wymyśliła:D
2)Clark i Ollie się ogarnęli!!!!!!! Święto narodowe!!!! Oliver w końcu przestał płakać nad sobą i pokazał, że naprawdę jest superbohaterem, a nie miliarderem, który się chowa w swym domu:) C.K.... Cóż, wiadomo jak tam Clark:) Ten odcinek to był wielki przełom dla jego postaci. Nareszcie skończył z tym winieniem samego siebie (dobrze, że Brainiac pokazał mu co zrobił Papa Kent^^) i chyba zrozumiał, że powinien powiedzieć Lois prawdę:) Ponadto - wow, na taką scenę, jaka pojawiła się na końcu czekałam od... trudno nawet zliczyć^^ C.K. lata!!! Szkoda tylko, że nawet tego nie zauważył:P
3) Lois w przyszłości była taka... loisowata:) Erica rewelacyjnie zagrała swą postać! Strasznie podobała mi się również scena Clark & Clark w windzie^^ Czy mi się wydaje, czy teraźniejszy C.K. był złośliwy dla swojego przyszłego ja?:P Hahaha, rozwaliła mnie scena jak Lois mówiła tak naturalnie o tajemnicy Clarka, a C.K. aż z wrażenia usiadł i zamilkł^^ Ogólnie sceny w przyszłości były świetne!
4) Clark, musiałeś zdjąć te okularki!?:P
5) No i scena-król..... Clark w koronie!!! xD Jego mina była rozbrajająca, aż mi się go żal zrobiło:)
6) Clark w wersji laleczki voodoo? Hahahaha, niezłe^^
6) Biedna Lois, nikt nie pamiętał jej 5 dniu w liceum:P
7) No i ci nowi redaktorzy The Torch. "Myślimy, że Smuga urodził się w Smallville!" i mina Clarka - bezcenne^^
8) Brainiac 5 idealnie pasował do tego odcinka - w końcu poświęcili w nim dużo miejsca na temat wybaczania i zostawiania przeszłości za sobą.
9) Bardzo dobrze, że z chłopaka-robaka nie zrobili wroga. Dzięki jego wyznaniu Clark jeszcze bardziej mógł się ogarnąć, wyrzuć z siebie ciemność (^^) i dowiedział się, że wiele rzeczy, o których myślał, że źle postąpił, wyszły na dobre:) Clark jest już prawie naszym dobrze znanym eSem!!!:D
10) No i ostatnie - Lois nokautująca pilota była boska^^


Ogólnie odcinek zaskakująco rewelacyjny!!! Jeden z lepszych!:)

Luelle

"Lois w przyszłości była taka... loisowata:) Erica rewelacyjnie zagrała swą postać! Strasznie podobała mi się również scena Clark & Clark w windzie^^ Czy mi się wydaje, czy teraźniejszy C.K. był złośliwy dla swojego przyszłego ja?:P Hahaha, rozwaliła mnie scena jak Lois mówiła tak naturalnie o tajemnicy Clarka, a C.K. aż z wrażenia usiadł i zamilkł^^ Ogólnie sceny w przyszłości były świetne!"
Tak to było dobre. Mówi mu nawet wprost że jest ostatnim synem kryptonu xD A on taka zmaza. też mi się wydawało, że Clark z przyszłości mu dogryzał.
"No i scena-król..... Clark w koronie!!! xD Jego mina była rozbrajająca, aż mi się go żal zrobiło:)"
Oj tak xD

sophie15

"Od kiedy stałem się takim nerdem!?":P Cóż, w obecnych czasach rzeczywiście mogliby porzucić płaszczyk a la lata 30 ubiegłego wieku i włosy tak nażelowane, że wyglądały jakby były mokre xD Oczywiste jest to, że teraźniejszy Clark wygląda o niebo lepiej xD

Luelle

Zdecydowanie powinni Clarkowi stworzyć jakiś nowy wizerunek kiedy będzie już supermenem. Bo rzeczywiście ten płaszcz to jakaś pomyłka. Szczerze mówiąc ja nie mam nic przeciwko jeśli pozostawią mu taki jaki ma obecnie bądź jeszcze lepszy- tylko błagam nie wracajmy do wizerunku postaci z lat 30. Mamy 21 wiek, 2010 rok (a w tej wizji nawet był 2017) a Clark był ubrany jak jego dziadek. Natomiast Lois jest w sam raz... Chociaż szczerze mówiąc trochę mi ten kok przeszkadza.

sophie15

Właśnie, powinien być ubrany tak jak teraz + okularki, czyli tak jak to było w 9 sezonie:) I wyglądało to nawet estetycznie^^ Strój Supermana powinien troszkę ewoluować, choć większą zmianę powinien przejść Clark Kent. W końcu nie powinien rzucac się w oczy, a przykro mi, ale ten strój od razu rzuca się w oczy^^ Może w latach 30 był idealną przykrywką, ale teraz....

Luelle

No i jeśliby zdecydował się mieć "przylizane" włosy jako Supermen przydałoby się żeby jako Clark miał... No takie jakie ma teraz xD No i okulary to podstawa rzecz jasna, ale zadajmy sobie pytanie-tak na serio- kto by nie zobaczył w nim Supermena skoro jedyną rzeczą jaka ich różni to okulary i ich brak? To jeden z najczęściej wymienianych argumentów przeciwko komiksowej Lois, która nigdy w Clarku nie zobaczyła Supermena przez okulary. I jeśli już płaszcz to jakiś z naszej epoki... Albo jakaś przyzwoita marynarka xD

sophie15

te okulary zawsze były dla mnie niezrozumiałe. No rozumiem, że ludzie ogólnie nie rozpoznawali w nich Supermana, ale Lois!? Jego ukochana!? Co to, nie wiedziała z kim do łózka chodzi? xD bez sensu:P

użytkownik usunięty
Luelle

Dlatego mądrze, że w Smallville Lois zna sekret Clarka przed okularkami.;)
Odcinek świetny. Tom Welling to jest jednak śmieszny gość. W tym odcinku dawał czadu z tymi minami.:D Kiedy Clark tak tańczył z Lois, to normalnie widziałem siebie na jego miejscu. Taka Lois...taka scena.:) Oby jak najszybciej doszło do takiej przyszłości, jaką widzieliśmy...:)


ocenił(a) serial na 10

Wiele obietnic. Wiele wyobrażeń. Po pierwsze- LIFEHOUSE ^^ Pojawienie się tej piosenki wywołało u mnie ciarki ;p Po drugie... Przyszłość (jednak to już nie jest oryginalne ;p) i w ogóle i w szczególe ;p Brakowało mi tylko trzech rzeczy tutaj. (Czepiam się ;p) 1. Allison 2. Kristen (bo jak już przeszłość to całą gębą, nie tylko w retro) i w przyszłości chociaż najmniejszej wzmianki o JL. Bo scena końcowa Olliego daje wiele nadziei na tą płaszczyznę ;p

Ahh jakie marzenia :P
Tak zdecydowanie to mądry zabieg, że Lois zna sekret Clarka przed okularami :) Co prawda wątek, że to ona jest kontaktem Supermena (w tym przypadku Smugi) został poruszony, no ale z wiadomych przyczyn (Clark swojej twarzy pokazywać nie musi) nie rozpoznaje w nim Kenta- dopiero po tym jakże pamiętnym pocałunku :P

sophie15

ale Lois w Smallville jest o wiele bardziej bystra od komiksowej. Tutaj wystarczy, że rozpozna głos przez telefon bądź poczuje, że ta ręka nie jest ręką Smugi (^^) i zostanie pocałowana i już wie kto jest tajemniczym superbohaterem. A w oryginale? Cóż, trochę wolniej kapuje:P

Hej, w sumie była Allison (napisała smsa xD). A to już zawsze coś!:P

Mi Kristen brakowało tylko do tego, by pokazać, że C.K. woli Lois^^

A w zmianka o LJ byłaby dla Clarka zbyt dużą podpowiedzią co ma robić. W tej wizycie w przyszłość nie chodziło o to, by pokazać co Clark będzie dokładnie robić w przyszłości, tylko o to, by Clark wziął się w garść, zostawił przeszłość za sobą i nie martwił się o przyszłość:) I doskonale się to sprawdziło (w końcu on lata! LATA!!!!)

Luelle

"Mi Kristen brakowało tylko do tego, by pokazać, że C.K. woli Lois^^"
Oj zgadzam się. Swoją drogą jeżeli znów Lane zobaczymy w tym sezonie, to ciekawa jestem jak rozwinie się wtedy akcja- np czy Lois będzie zazdrosna? Czy w Clarku nie narodzą się na nowo stare uczucia do Lany? No i jak sama Lana zareaguje na to wszystko. To może być bardzo ciekawy odcinek.
"Hej, w sumie była Allison (napisała smsa xD). A to już zawsze coś!:P"
Właśnie nie wiem czy to był SMS czy komentarz? Mi jak na razie Chloe jakoś nie brakuje. Właśnie jej brak pomaga rozwojowi sytuacji związku z JL. Pewnie ją za kilka odcinków znów zobaczymy i Watchtower znów będzie mogła się zabrać do roboty.

sophie15

wątpię by Clark związał się znów z Człowiekiem Kryptonitem xD zresztą zobaczył siebie w przyszłości i już wie, że Lois jest mu przeznaczona, nie jakaś tam głupia Lana:P Ale chciałabym zobaczyć zazdrosną Lois:P

sms, komentarz - w sumie na to samo wychodzi, Chloe się gdzieś przyczaiła i ma dostęp do internetu^^ czy wróci jako Watchtower - nie wiem, ale wątepię... Muszą jakoś rozwiązać wątek Chloe, ponieważ, jak wiemy od Legionu, Chloe Sullivan nie jest znana w 31 wieku... Hm... chyba, że np zmienią jej nazwisko i funkcjonowałaby jako dobrze nam znana postać z komiksów... Cóż, zobaczymy co wymyślą scenarzyści:)

Luelle

"Chloe Sullivan nie jest znana w 31 wieku... Hm... chyba, że np zmienią jej nazwisko i funkcjonowałaby jako dobrze nam znana postać z komiksów"
W sumie wtedy to by miało sens- wiemy teraz czemu Legion nic nie wiedział o Chloe bo przecież jak sam Oliwer powiedział w 2 odcinku- jest tak jakby ona nigdy nie istniała. Skoro jest wiadome, że Alison pojawi się jeszcze w co najmniej 5 odcinkach to albo będzie się rzeczywiście nazywała inaczej, albo odrzuci swoje dawne życie dla czegoś ważniejszego "jako dobrze znana postać z komiksów"- pytanie która?

sophie15

i, niestety, z tym musimy poczekać na scenarzystów:(
Kurczę, z jednej strony chcę już teraz wiedzieć wszystko, a z drugiej nie, bo to oznacza koniec Smallville:(

Luelle

a, przypomniało mi się jeszcze coś:) podobały mi się jeszcze 2 rzeczy:
1) "W tym świecie kanapowych blogerów, którzy stworzyli pokolenie krytyków zamiast pokolenia liderów, ja przynajmniej coś robię.Tutaj, teraz, dla miasta,dla mojego kraju.I nie jestem sam. Oczywiście, że jestem bohaterem."
Uwielbiam ten cytat i w pełni się z nim zgadzam - świat jest teraz pełen osób, które lubią krytykować, ale nic w zamian nie robią. Brawo, Ollie, dokopałeś tym "airchair bloggers"!:)
2) Babka od bufetu - czyżby scenarzyści wprowadzili postać fanowską Clany i Cloe?:P Definitywnie nabijają się tutaj z takich osób^^ Najpierw jest, że Chloe i Clark są razem tacy wspaniali, a chwilę potem, że Lana i Clark byli sobie pisani i "że stara miłość nie rdzewieje"(główny argument fanów Clany^^). Hahaha, jakbym widziała fana Clany żywcem wziętego!:P

Luelle

też miałam takie odczucie. Normalnie podziwiam Lois, że jej nie przyłożyła. To jak Lois zachowała powagę (mimo że widać było, że jest jej ciężko słuchać o Clanie) świadczy o tym, że pewnie w podobny sposób będzie się zachowywać jak pojawi się znowu Lana. Chociaż nie mam nic przeciwko żeby panna Lane nawrzucała trochę pannie Lang, że tak a nóż znika, a nóż pojawia się w życiu Clarka i w ogóle.

sophie15

Lana się już pewnie nie pojawi (w sumie to i dobrze, bo co, miałaby się tylko pokazać i załamać się, że Clark jej nie kocha?! Hmm... w sumie to niezły pomysł...:P).
Tak, ja też podziwiam w tym odcinku Lois. Było mi też jej strasznie żal jak babka od bufetu zaczęła do niej mówić te straszne rzeczy. Dobrze, że Clark to widział, bo dzięki temu zdał sobie sprawę co jej robi:P Podobało mi się, że jak wychodzili z liceum C.K. powiedział do niej to samo, co powiedział starszy Clark o Lois w przyszłości: "She's handful":)
Dobrze, że C.K. w końcu pochował Papę Kenta (Alleluja, koniec z obwinianiem się za jego śmierć!!!:D)

Luelle

"Lana się już pewnie nie pojawi"
Oj niestety nie byłabym tego taka pewna. W tym sezonie mają się przecież pojawić wszyscy, którzy odegrali jakieś większe znaczenie w życiu Clarka- niestety Lana do nich należy. Pociesza mnie jedynie fakt, że jak już się ona pojawi to nie będzie się mogła zbliżyć do Clarka, a Lois tym razem na pewno nie odpuści tak jak wtedy kiedy panna "hej wsysam kryptonit" znów się pojawiła, na weselu Chloe i Jimmy'ego.

sophie15

Nie powiedzieli, że pojawią się wszystkie osoby, ale że CHCĄ by pojawiły sie wszystkie osoby, a to różnica^^ Tom gada z Kristen i M.R., ale nie wiadomo co z tego będzie...:( Cóż, powinni się pojawić, by zakończyć ten serial, w końcu poświęcili mu 7 lat życia!!

Luelle

Mam nadzieję że tylko M.R. wyrazi chęć powrotu jako Lex- w końcu to najnajnajnaj(...)największy przeciwnik. Nie może go zabraknąć w finałowym sezonie!

sophie15

niech M.R. nie pieprzy, że nie ma czasu. Na spotkanie fanow komiksow DC miał czas przyjść, a w Smallville nie mógłby się choć na pare sekund w ostatnim odcinku pod koniec pokazać!?

ocenił(a) serial na 9
sophie15

Lepiej bym tego nie ujęła, w 100% tak samo uważam!

ocenił(a) serial na 8
Luelle

W początkowych chwilach odcinka myślałem, że zacznę przewijać lub w ogóle go wyłączę jak zobaczyłem Clarka znów narzekającego i użalającego się nad sobą. Dobrze, że po czasie się to zmieniło bo chyba bym już nie zdzierżył. Odcinek nie taki zły, ale też miał dużo błędów. Na początek strasznie wkurzała mnie uwaga... Lois właśnie jak próbowała żałośnie być znana w takiej dziurze jak Smallville. Idiotyczne to było jak tam kilka dni przecież była, a już chciała by o niej wszyscy trąbili. Ktoś się stuknął w głowę jak taki pomysł układał. Głupie. Również bardzo naiwna jest końcowa scena, w której Clark może latać uwaga przez miłość? Ludzie trzymajcie mnie. Wszyscy Kandorianie mogli latać bez problemu, a ten musi być zakochany by latać? To jest to akceptowanie Kryptońskiego dziedzictwa? Tutaj padłem. Choć z drugiej strony w całym tym zamęcie, który do teraz wprowadzali twórcy z brakiem latania przez Clarka to jedyne w miarę rozsądne wyjście, ale głupie znów przyznam. Pomysł z Brainiacem 5 bardzo fajny, również z Gregiem na nowej ścieżce życia na plus, a także Kent w końcu przestaje się obwiniać za wszystko. Końcowy taniec bardzo fajny. Najlepsza to chyba była scena dwóch Clarków w windzie i w ogóle przyszłość do której ten się przeniósł.
Clark pomagający Olliemu uporać się z wydaniem oświadczenia godnego bohatera. Widać, że coś w kierunku inspiracji to zmierza. Na końcu przy grobie byłoby fajnie gdyby nie znów ta kurtka i na żelowany paskudnie Clark. Wyglądało to obrzydliwie.

4/6 - Jako kredyt zaufania dla tego że Clark w końcu przestał narzekać. Jeżeli tak to będą ciągnąć dalej to jestem za. Najwyższy czas by przestał już pier****ić o przeznaczeniu i wziął się do roboty.

MackKL

"Na początek strasznie wkurzała mnie uwaga... Lois właśnie jak próbowała żałośnie być znana w takiej dziurze jak Smallville. Idiotyczne to było jak tam kilka dni przecież była, a już chciała by o niej wszyscy trąbili. Ktoś się stuknął w głowę jak taki pomysł układał. Głupie."

Wiesz, na początku też tak sądziłam, ale potem zobaczyłam, że tu wcale nie chodziło o element komiczny. Wyjaśnienie tego było w scenie z babką od bufetu. Lois tak naprawdę nie zależało by wszyscy o niej pamiętali, nie chodziło jej o bycie "popularną w takiej dziurze jak Smallville". Wydaje mi się, że ona po prostu chciała gdzieś pasować, chciała mieć z czymś związane wspomnienia, tak jak Clark. A pokazywała to wszystko przez jej słynne loisowate uczucia i w loisowatym stylu - udając, że jest taką luzaczką i ze wszystkimi się witając^^


Co do sceny tańca - wg mnie wpadli na bardzo dobry pomysł, tylko tak mogli wyjść z sytuacji takiej, że Clark Kent nie umie latać^^ Inny sposób nie byłby tak dosadny, a przy okazji w tej scenie nawiązali no Nowych Przygód Supermana z Cainem i Hatcher:)

Luelle

Nie wiem czemu, ale ja mam dziwne wrażenie, że on nie wiedział że lata. Tak jak mu radziła Kara skupił się na jednej rzeczy ( w tym przypadku osobie)... Ale ponieważ tak zatracił się w tej chwili( w tańcu z ukochaną osobą)- może nawet czuł się tak jakby latał... no i przez to rzeczywiście unosił się w powietrzu nie wiedząc o tym. Czy on będzie umiał latać- no cóż, zobaczymy w następnym odcinku- jeśli tak to spoko, rozumiemy że miłość do Lois dodaje mu skrzydeł, ale szczerze mówiąc wątpię by to już było to. Zbyt "szybko" by to nastało po tym ogarnięciu się.

sophie15

Clark na pewno nie wie, że umie latać xD to byłoby zbyt piękne...:P

Hej!Tak sobie myślę... Myślę, że mogą dać mu latać, bo w ten czy inny sposób spełniły się ich słowa "no tights, no flights". W końcu pojawiły się jego rajtuzy i Clark miał kostium na sobie (tylko, że w przyszłości. Ale miał!! xD). Więc można uznać, że ta zasada się już nie liczy, co?:P

Luelle

Zawsze można tak powiedzieć xD Mi się wydaje, że jeśli ta cała "skorupa" w fortecy samotności, która "chroni" strój przed nim pęknie, to wtedy możemy się spodziewać, że lada moment Clark zacznie latać- i na odwrót. Jeśli Clark zacznie latać to wtedy otrzyma kostium. Według mnie od tego jest to teraz zależne kiedy wreszcie zobaczymy ubranego go w peleryne.

sophie15

taaa, można marzyć, że nagle Jor-El powie Clarkowi: "Synu, jestem z ciebie dumny. Będziesz największym obrońcą Ziemi." a Forteca zadrży i wypuści ze swych lodowych objęć strój eSa xD hahaha, ale by było:P

Luelle

Zamiast "jestem z ciebie dumny" będzie "jesteś gotów- twój trening dobiegł końca/czas wypełnić swe przeznaczenie" (przecież Jor-El jest zbyt sztywny by coś takiego powiedzieć po słowach usłyszanych w lazarusi- to odnośnie dumy) i wtedy "Forteca zadrży i wypuści ze swych lodowych objęć strój eSa"
No albo Clark nagle pojawi się w stroju z peleryną nie wiadomo skąd, nie wiadomo czemu itd itp. Nie wiem czemu, mam wrażenie że będzie to podczas finałowej walki z Darkseidem.

sophie15

przecież wiem, że Jor-El nie jest w stanie czegoś takiego powiedzieć. Może inaczej - komputerowy umysł Jor-Ela zamknięty w Fortecy nie jest w stanie tego powiedzieć, bo pewnie prawdziwy Jor-El mógłby:) Oryginał pewnie specjalnie tak to zaprojektował, by nie chwalić synusia tylko dokopywać mu, by ten wypełnił przeznaczenie^^

Nie, nie, nie! xD Nie zgadzam się!:P Oczekuję jakiejś epickiej sceny pojawienia się kostiumu!:P

Luelle

Podejrzewam, że usłyszymy wtedy "look up in the sky! Is that a bird? Is that a plane?" a wtedy Lois "No it's the blur... I mean Superman" xD

sophie15

buahahahaha, padłabym wtedy xD ale wiele bym dała by usłyszeć ten cytat^^ uwielbiam go:D

Luelle

Na jakieś 80% się pojawi- w końcu to klasyka i też znak rozpoznawczy serii :)) . Jak nie przy pierwszym "pokazie" Clarka w nowym wdzianku to na pewno na sam sam sam sam sam koniec Smallville.

sophie15

w ostatnim odcinku pewnie ludzie na ulicy krzykną to (lub Perry White w swym gabinecie^^), a przez okno wyjrzy... Lex xD też marzenia:P

przez przypadek trafiłam na to ---> http://www.youtube.com/watch?v=vefxtu53ESU&feature=related i padłam ze śmiechu:P

Luelle

I pewnie będzie też mowa o JL :)) A przynajmniej powinna. Serial powinni zakończyć epicko. Jeśli przebiją Homecoming to wtedy będziemy mieli z tym do czynienia.
A co do filmiku zabrakło mi tylko miny ze zlotu absolwentów gdzie Clark siedzi z tą koroną xD

sophie15

cóż, bo "Homecoming" wyszło pare dni temu, a ten filmik nie^^ moje ulubione spojrzenie to jak tłumaczył Lois o spadających z samolotu drzwiach od stodoły^^

oj, oczekuję epickości, bo jak nie....:P liczę na powiewającą pelerynę w ostatnich scenach!!:P

użytkownik usunięty
Luelle

Świetny filmik Luelle.:) Przypomina za co tak lubię Clois.:) Lois zawsze miała niesamowity wpływ na Clarka. Niby udawał, że jej nie lubi, ale jednak...było w tym coś nieprawdziwego.;) Jakby to nielubienie to taka zasłona była.;) Przypomnę wam tylko, że w odcinku 8x09 Jor-El powiedział, że jest dumny z syna. Także jest możliwe, że to powie i na koniec serialu. Muszę wam napisać, że po tylu sezonach, aż ciężko uwierzyć w supermana w Smallville. Mam jednak nadzieje, że napatrzymy się na niego w serialu ( dłużej niż przez jedną scenę na przykład.;) ) bo...Tom Welling i sam serial na to zasługują.;)

Luelle

Dobra ja już nie potrzebuje odcinka z Laną xD Po obejrzeniu tego filmika wiem jak to będzie wyglądać xD http://www.youtube.com/watch?v=lMsD9zqHNis&feature=grec_index <-- umarłam jak zobaczyłam początek xD

użytkownik usunięty
sophie15

Ale żeś wygrzebała clip sophie15.:) Tak, zdecydowanie podoba mi się ten sposób pożegnania się z Laną i Claną w serialu.:) Zdecydowanie lepsze aniżeli w serialu.;) Możemy się domyślać, że właśnie dlatego Lana nie wróciła w 10x04, by zaoszczędzić jej cierpienia.:) Zawsze to Lana zmieniała chłopaków, a o Clarka mogła być spokojna, bo on i tak tylko do niej wzdychał. Jakby teraz Lana zobaczyła Clois...mogłaby popaść w histerię i spazmy ze wściekłości.;)

Ale trzeba przyznać że to byłby ciekawy widok xD Chociaż z drugiej strony Lana to chodzący człowiek kryptonit- Clarkowi mogła by się stać krzywda gdyby się tak seryjnie wkurzyła xD

sophie15

ale moim faworytem i tak jest: http://www.youtube.com/watch?v=wXoamuzA-L0 xD

za pare dni "Isis"!!:D ciekawe czy Clark powie prawdę Lois... Myślę, że tak, na sam koniec:)

Luelle

Hehe mocne xD
Wydaje mi się, że bogini Izyda lekko namiesza. Ale jeśli jednak Clark jej oświadczy, że jest Smugą itd. to będzie to tak jak mówiła Lois z przyszłości- w romantyczny sposób.

sophie15

a ja chciałabym zobaczyć minę Clarka jak Lois by mu powiedziała, że od dawna to już wie xD to byłoby mocne^^

Luelle

to chyba byłoby coś w tym stylu, w jakim Clark zareagował na to że future Lois wie o nim wszystko :)) chociaż... nie, raczej nie zemdleje z wrażenia xD

sophie15

albo powie coś w stylu: "no tak, to było do przewidzenia". W sumie już bardziej zdziwić się nie może^^

Luelle

Wiadomo przynajmniej co o tym wszystkim myśli Ollie (znaczy o tym by Lois wiedziała). Jak to powiedział w preview clip- Go for it xD

sophie15

i mam nadzieję, że posłucha choć raz Olivera:P

haha, ja też chcę takie płatki z Green Arrow!! xD ciekawe jaki mają smak...:P

Luelle

Chyba takie zwykłe, zbożowe czy jakoś xD Ollie jest uroczy w tej scenie. Ciekawe jak zaprezentuje się w całym odcinku :)) Jak wszyscy się zaprezentują... Fani będą bardzo rozczarowani jeśli teraz poziom odcinka drastycznie spadnie po tak dobrym Homecoming