PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=90364}

Tajemnice Smallville

Smallville
2001 - 2011
7,1 36 tys. ocen
7,1 10 1 36369
6,8 9 krytyków
Tajemnice Smallville
powrót do forum serialu Tajemnice Smallville

I jak wrażenia? Bo ja mogę powiedzieć tylko tyle-WOW xD

ocenił(a) serial na 10
Luelle

Może Welling specjalnie tak gra i jest to jego protest wymierzony w reżyserów za tą czerwoną kompromitacje jego osoby :D Sam już nie wiem.Myślałem że od 10 sezonu ujrzymy Kenta miażdżącego przeciwników , obijającego za przeproszeniem MORDY trzem kolesiom naraz xD.Myślałem że ten sezon , co zapoczątkował 9 -ąty będzie taka rekompensatą za te wszystkie lata faszerowania Clarka niezliczonymi ilościami kryptonitu i lania jakie prawie zawsze dostawał.A tu taka porażka - nie mam pojęcia co twórcy chcą nam przez to powiedzieć...że Kent nie może być człowiekiem i kryptończykiem naraz?? .Ehhh

użytkownik usunięty
ThuNd3R

Dokładnie ThuNd3R. Mam identycznie. Jest takie przeczucie po tej pierwszej połowie, jakby tylko Clois działało tak jak trzeba, ( prawie.;) ) posuwało się, było spójne i warte oglądania. Nawet jeśli jest to ten sam Clark co z 9, ( W co wątpię ) to twórcy umieszczają go w takich sytuacjach, że nie ma jak się wykazać. Ostatnio "akcja", to dla twórców tortury Clarka. Nie wiem jak chcą to pokazać, ale udowadniają w tej chwili iż każdy jest silniejszy od Esa. Począwszy od chudego Lionela/babcie/kobiet z pazurami, kończąc zapewne na Darkseidzie. ( Wygra z nim tylko przypadkiem, tak mi się wydaje.;) )
Jak już pisałem, dla mnie Clark mógłby dojrzewać jeszcze 10 sezonów, gdyby był Clarkiem z 9. Jeśli Superman ma być taki jak obecny Clark, tylko że z czerwoną pelerynką i lataniem, to dla mnie również nie będzie to superman.
Ostatnio mile wspominam czasy nadrabiania odcinków. Zawód szybko mijał gdy oglądałem 2 czy 3 odcinki na dzień, bo gorsze zawsze zostały przykryte lepszymi. Ponieważ 10 seria jest jedną z tych, które budzą we mnie dość mieszane uczucia. Może nawet najbardziej, bo jest ostatnia i są pewne wymagania, ( Czekanie dwa tygodnie na odcinek po "Patriot" było niezbyt fajne, bo ten odcinek był bad i zostawał w pamięci na tyle czasu... ) że coraz częściej zastanawiam się właśnie nad poczekaniem do końca emisji i połknięciem później naraz, drugiej połowy ostatniego sezonu. Być może byłoby to bardziej korzystne dla odbioru, dany odcinek oglądałoby się z większym spokojem i frajdą. Tak mi się wydaje...
A co do oryginalnego kostiumu jedno jest dla mnie pewne...lepiej by w nim wyglądał niż w tym czymś co ma teraz. To jest dla mnie pewniak.;)

ocenił(a) serial na 10

Dla mnie również jest to pewne (: Aczkolwiek miałbym wątpliwości co do tego czy Tom będzie lepiej wyglądał jako Es niż jako Smuga.Tu musiałbym się poważnie zastanowić...Jak na razie Smuga jest moim zdecydowanym faworytem.Po prosu miał w sobie to "coś".Strasznie żałuję że z tego zrezygnowali.A już najbardziej dziwi mnie to że twórcy chyba nie zdają sobie sprawy z tego jak koszmarny jest ten nowy image Clarka.No chyba każdy by to przyznał.Nawet najbardziej fanatyczny fan komiksowego Esa.A przynajmniej powinien xD

użytkownik usunięty
ThuNd3R

Ale co ja gadam?? Jakie okazje?? W odcinku "Metallo" potrafił myśleć i pokonać przeciwnika, będąc narażonym na kryptonit...
Chyba już każdy rozwój 9 serii zdążyli zaprzepaścić. Oczywiście jeśli chodzi o głównego bohatera, a nie Clois...;)

chyba nawet w worku na smieci wygladałby lepiej niż w tym czymś^^
co do pokonania Darkseida to w momencie gdy będzie bity (a jakże! xD) to pewnie pojawi się Lois i go zniszczy ciemność xD nie zdziwilabym się!:P

A Clark to w ogóle przestał myśleć w tym sezonie, bo za chiny ludowe nie potrafi pokonac kryptonitu (a teoretycznie już powinien się choć trochę uodpornić...)

ocenił(a) serial na 10
Luelle

Nie tyle pokonać co znależć sposób na minimalizowanie jego działania , unikanie go.. nie wiem - cokolwiek.A tak Clark wpada jak mucha w każdą kryptonitową pułapkę jaka można zastawić.I wydaje się być kompletnie bezbronny.Co o Smudze z 9-ątki nie można było powiedzieć.Odcinek z Metallo jest tego najlepszym dowodem.

ThuNd3R

C.K. powinien się już przyzwyczaić, że gdziekolwiek nie pójdzie to jest tam kryptonit xD tym bardziej powinien uważać w bazach swego wroga:P a on zawsze sobie włazi bez przygotowania, po czym biją i Clark daje mowę w stylu: "Nie musisz tego robić! Mogę ci pomóc/uratować/zmienić to!":P

ocenił(a) serial na 10
Luelle

Ja bym podsunął reżyserom pewien pomysł - jako oznakę już pełnego zaufania do Lois i wiary w nią , Clark mógłby ją brać na każdą akcję.Nie dość że to pozwoliłoby to Lois czuć się docenioną i pomocną swojemu ukochanemu to także baardzo pomogło by to Kentowi.W czasie kiedy leżał by jak kłoda na ziemi mówiąc te pamiętne słowa "Nie musisz tego robić! Mogę ci pomóc/uratować/zmienić to!" , Lois ukradkiem wyrzucała by kryptonit przez okno , drzwi , itp. , itd.Tylko czy to by nie była robota w stylu wywóz kryptonitu??

ThuNd3R

hahaha, to Lois zostałaby BinManem, bo by wyrzucała do śmieci kryptonit xD świetna supermoc!:P

ocenił(a) serial na 10
Luelle

Clark w worku na śmieci xD - to by było dobre - the BinMan.A na pewno lepsze niż mister red gay kurteczka.No ale cóż - wg. twórców to bardziej przypomina Esa...każdy ma swoją wizję....

ThuNd3R

hm...ciekawe jaki to będzie cliffhanger w 11 odcinku... jeżeli wymyślą jakąś głupotę w stylu "Lois w ciąży" to chyba kogoś uduszę xD Pewnie po prostu Slade porwie Lois i będzie koniec....

Luelle

hehe, widzieliście to? --> http://www.moviehole.net/201034309-tom-welling-invited-to-play-clark-k ent-on-the-big-screen

ocenił(a) serial na 10
Luelle

Widać że wiele osób widzi potencjał w Wellingu.I myślę że taki też ma.Nie wiem czy sprawdziłby się na dużym ekranie jako Superman , a jeśli tak to tylko z Ericą Durance jako Lois Lane.Wtedy miałoby to sens (: Ale jako Clark Kent w tym "Green Lanternie" to na pewno (:

ocenił(a) serial na 10
Luelle

No Lois w ciąży to już była by przesada.Na pewno nie w Smallville.Byłby to naprawdę kiepski pomysł.Stanowczo za szybko...Jak się założę to tak będzie - Slade porwie Lois i to będzie ten zaskakujący finał 11 odcinka.Oby nie - wolałbym co innego...ehh - znowu się rozmarzyłem...:D

ThuNd3R

myślę, że będzie tak jak w kanadyjskim trailerze - Clark spyta się Slade'a gdzie jest Lois, a on na to: "She's dead..." i koniec xD (no bo nie licze juz na lot wściekłego Clarka... Choć może trochę rzuci Sladem o ścinę...? to już byłby postęp,,,)

użytkownik usunięty
Luelle

Nie mogę się sobie nadziwić, że nie lubiłem kurtki z 8 sezonu... Naprawdę, jak mogłem nie lubić tej świetnej normalnej kurtki.xD Gdyby tak do niej teraz wrócił zamiast tego...;)
Luelle, musiałaś przypominać te wypowiedzi o ukrytym znaczeniu "błagam o litość"??xD
Jeśli chodzi o odcinek 11, cóż...bardziej prawdopodobna ciąża niż lot.;)

fuj, jasiomania, weź to wypluj xD to byłby koszmar!:P

użytkownik usunięty
Luelle

A ja mam fajną wizję. Lois rodzi dwa latające bliźniaki. Wylatują na podwórko i krzyczą: "Tato, tato, polataj z nami, będzie fajnie!! prosimy!!" A Tata...ze wstydu zapada się pod ziemię.:P

a ;potem dwa latające bliźniaki pobiłyby go kryptonitem xD

użytkownik usunięty
Luelle

Ale od kryptonitu same by się osłabiły.;) Nie, raczej mówią coś w stylu: "Nie chcemy taty nielota - jaka nuda" i odlatują/uciekają. Na co Clark spłakany wraca do Lois "Bliźniaki, uciekły mi, odleciały". "Ale z Ciebie ciamajda Smallville. Jeśli się nie nauczysz latać i ich nie znajdziesz bierzemy rozwód". Clark staje na budynku "Raz kozie śmierć". Uczy się latać, staje Supermanem. Niestety, pojawia się trzeci deszcz meteorów i Super ginie od nadmiaru kryptonitu. Koniec serialu.:P

ocenił(a) serial na 10

Haha xD E tam gadacie - Clark by się nie poddał - jeszcze motywowany przez Lois - napewno by próbował tylko za każdym razem robił by dziury w stodole.A gdzieś po 2 latach Lois wychodzi na poranny bieg , a za jej plecami zapada się stodoła.A Lois na to "Smallville what the f..!!"

użytkownik usunięty
ThuNd3R

Patrzcie no! Czy to nie my powinniśmy zostać scenarzystami Samllville?? Już mamy świetne zakończenie dla serialu. Problemy w związku, z dziećmi, heroiczna walka i śmierć. Jaka dramaturgia. Toż to prawdziwy hit by był.:P

nie mówiąc już o epickich dialogach i scenach akcji^^

użytkownik usunięty
Luelle

Chyba czas wrócić na ziemię...czyli rzeczywistości Smallville.xD
Zobaczymy czy Ci scenarzyści, którzy mogą nam tylko buty czyścić, wymyślą coś interesującego dla nas, super twórców.xD
Ale na poważnie - z każdym odcinkiem coraz bardziej dochodzę do wniosku, czy nie lepiej by jednak było połknąć ten sezon. W sensie obejrzeć odcinek po odcinku po emisji, ale w tym drugim sensie zjedzenia może też...się okaże po obejrzeniu całego.;) Fajnie byłoby móc zadać kilka pytań twórcom, co mają na myśli poprzez niektóre aspekty...xD

ocenił(a) serial na 10

Jeszcze nie mówię na pewno.Zobaczymy jaka okaże się druga połowa sezonu , no ale jak na razie to rzeczywiście lepszy byłby odbiór tych odcinków gdyby je oglądnąć jeden po drugim.Np nie wyobrażam sobie co by było gdybym oglądał sezon 8 na bieżąco.Tzn. do 10 odcinka z wielką przyjemnością.Ale od 10 do 14 - O ZGROZO!!!!!!!!! To byłby dla mnie koszmar , piekło , ARMAGEDON - całe 4 tygodnie z Laną /CLANĄ !! - NIE!!!! ja bym tego nie wytrzymał.Te 2 dni przez które obejrzałem tak mnie zdołowały , zirytowały , po prostu - odebrały chęć kompletnie do dalszego oglądania.Zwłaszcza że wtedy nie czytałem jeszcze żadnych spoilerów.Więc byłem zielony jeśli chodzi o to co miało się dalej wydarzyć.Nawet nie chcę tego wspominać.ehh..

użytkownik usunięty
ThuNd3R

Ja tak samo. Na szczęście Smallville oglądam na bieżąco od 9 serii. I o ile oglądając ją, ani razu mi nie przeszło przez myśl by...poczekać do jej końca, o tyle przy 10 już kilka razy.xD Po prostu tam byłem jakoś dziwnie spokojny o przyszłość sezonu. Poza tym na nic nie czekałem. Przyjemność stanowiło tu i teraz. Seria 10 jest poszatkowana na tyle wątków, że czekanie na rozwinięcie powiedzmy akcji z Lexem, czy przełomu u głównego bohatera...nie jest fajne i stąd to moje zastanowienie. Tym bardziej jak będę długo czekać na Clarka/Superbohatera, a stanie się nim w ostatnich sekundach ostatniego odcinka...i co wtedy?xD Mógłbym zmienić stosunek do serialu, a tego nie chcę i nie jest tego wart...jako całość.;) Także mówię, jak dla mnie to sezon kandyduje raczej na obejrzenie go w jednym ciągu, ale zobaczymy jeszcze...może...;)

ocenił(a) serial na 10

No a jak.Tylko bałbym się o efekty specjalne - bo jak na polskie warunki mogło by być jakieś 2 razy gorzej niż w "Supergirl".A tego nikt by już chyba nie przeżył.Ale jakby tak podebrać tym wszystkim plebaniom , ojcom Mateuszom , Samym Życiom ,itp. itd całe budżety to by się uskładało :D

użytkownik usunięty
ThuNd3R

Z dobrym pomysłem i scenariuszem to już połowa sukcesu.;)

użytkownik usunięty
ThuNd3R

Swoją drogą...nieźle się nam ten "Luthor" rozwinął. Ponad 100 postów...to jest coś.xD

no i dobrze^^ trzeba podyskutować o naszym Clarku...;p
widzę, że wszyscy czarno wspominają powrót Lany w 8 sezonie... xD

ocenił(a) serial na 10
Luelle

Ale co ja mówię - jakie 4 tygodnie!!! - przecież taki 10 odcinek 8 sezonu był ostatnim jak teraz patrzę przed przerwą świateczną!! OMG! - współczucia fanom Clois którzy musieli przez to przejść.Rany Boskie...:D

ThuNd3R

Bogu dzięki, że ja też ogladałam na bieżąco od 9 sezonu^^ nie wytrzymałabym tego "cliffhangeru" z Laną xD

użytkownik usunięty
Luelle

Dyskutujemy o Clarku pod przykrywką "Luthora", hehe.;)

nikt sie nie domysli xD diaboliczny plan:P

ocenił(a) serial na 10
Luelle

Szykujemy intrygę która ma na celu przerobienie Wellinga w Esa już od 12 odcinka!!! To musi się udać!! xD

ThuNd3R

porwijmy scenarzystów i jako okup zażądajmy eSaa xD

ocenił(a) serial na 10
Luelle

Myślę że lepiej porwać Wellinga i Ericę[oj z wielką przyjemnością xD] .Scenarzystów znajdą nowych , ale bez Toma i Erici się nie obejdą :D

ThuNd3R

i przebierzemy Toma w strój eSa xD

ocenił(a) serial na 10
Luelle

O właśnie.A już najlepiej przytwierdzić trwale strój do jego ciała , to wtedy nie będą mieli wyjścia.Albo eS albo nici z serialu.

użytkownik usunięty
ThuNd3R

To ja biorę Erice a wy Toma.:P Nie zapomnijcie kryptonitu.:P
A swoją drogą, to myślę, że sam Tom może już nienawidzić zielonego koloru. Wątpię aby lubił grać te sceny z udziałem zielonki.;)

nie ma sprawy^^

też tak myślę... W końcu musi ciągle leżeć na ziemi i udawać zwijanie się z bólu...:P ciężka praca, porobią mu się zmarszczki:P

ThuNd3R

Ojoj widzę, że mnie sporo ominęło... Od czego by tu zacząć...
Wiecie, co do tego porwania Toma i Erici to jak coś to ja chętnie pomogę :P
Odnośnie Toma jak Clarka w filmie na wielkim ekranie- jak najbardziej za! Tylko, żeby nam się zgodził :)
"Dyskutujemy o Clarku pod przykrywką "Luthora", hehe.;)"- w takim razie proponuję założenie kolejnego tematu pt "Dyskutujemy o Clarku tym razem już bez przykrywki" :P
Ja Smallville kilka razy zaczynałam, dochodziłam zazwyczaj do 5 sezonu (bo do 5 puszczali w tv) a znowu warunki netowe mi do tej pory nie pozwalały xD Na bieżąco z Ameryką jestem dopiero od tej serii, ale fakt jest faktem gdybym na bieżąco oglądała 8 sezon, to bym zeszła po 10 odcinku (jak zwykle wspomnienie Lany jest nieuniknione).
A odnośnie dzieci Clarka itd... Powiem tak, jak dla mnie wasza fabuła wystarczy na kolejne 10 lat ze Smallville xD Ale fakt jest faktem, że jeżeli zrobią z Lois ciężarną to ich wszystkich ukatrupię (na razie nie widzę jej jako matki- sorry panno Lane).
A już tak na poważnie- wydaje mi się, że scenarzyści chyba zanadto chcą zrobić z niego Esa... No bo tak pomyślmy. Fakt, Superman z komiksów/kreskówek/filmu obijał mordy 3 silnym przeciwnikom na raz, ale... Nigdy nie chciał dopuścić się mordu na kimś. Wierzy w dobro drzemiące w człowieku, i dopóki scenarzyści nie zrozumieją, że Smallvillowy Clark przebija 1000 razy swoją naiwnością oryginał, to niestety będziemy wciąż słyszeć tekst "Nie musisz tego robić! Mogę ci pomóc/uratować/zmienić to!"

użytkownik usunięty
sophie15

Albo: "Nie jesteś mordercą." ( "Więc proszę, nie zabijaj mnie" - w domyśle.;) ) To już lepiej jakby mówił to komuś, kto chce zabić inną osobę niż jego. Jeśli on jest celem to nie da się w tym wyczuć heroizmu, czy chęci krzewienia dobra, tylko raczej wielki strach o własny tyłek.;) ( Który w serialu jest najczęstszym i najłatwiejszym celem.;) Normalnie zbawca jak się patrzy.:P Nadchodzi ratunek...którego trzeba ratować.:P ) Ale takich rzeczy chyba właśnie twórcy nie zauważają, umykają im.;)
Teraz już nie warto tworzyć nowego tematu.;)
"Luthor" jest super, nadaje się.;) Zresztą, to co piszemy o Clarku, ma jakiś tam związek z tym odcinkiem.;) Oby nie z następnymi...:P Ale...o tym się najprawdopodobniej dowiem dopiero w maju, gdy wrócę do serialu...sezonu 10 i zobaczę co w trawie zapiszczało.;)

W sumie racja... Nie ma co zakładać nowego tematu... No ale wasza przykrywka przyniosła rezultaty :P Temat jest jednym z tzw "Gorących tematów". Pewnie teraz inne ludziska ( xD ) sobie myślą czemu my ten odcinek rozkładamy na czynniki pierwsze xD
Ma związek, zobaczymy w jutro/pojutrze czy Clark wreszcie zacznie być Clarkiem nawet z 9 sezonu czy... Dalej będzie Ciamajdą :/

sophie15

Ludzie, wiecie, że 12 odcinek bedzie dopiero 28 STYCZNIA!? zachlastać się można!
ponadto widzieliście promo do oświadczyn z "Icarusa"? Cóż, ciągle mam wrażenie, że wyjdzie to tandetnie...

Deerman

Psycholce była w X-man komiksie oczywiście

ocenił(a) serial na 10
sophie15

Nie widziałem jeszcze ostatniego ale "Luthor" to zdecydowanie najlepszy odcinek 10 sezonu i ta końcówka z Lionelem naprawdę super, już nie mogę się doczekać 13 odcinka i kolejnego występu alternatywnego Lionela.

ocenił(a) serial na 8
sophie15

Odcinek o rzyć rozbić. Jedyne co było fajne to pokazanie alternatywnej rzeczywistości (Ultraman i te sprawy, gra aktorska z innej perspektywy, motyw znalezienia Clarka przez Lionela). I na tym plusy się kończą. Scenariusz pełen dziur, przez jakiś kryptoński relikt ktoś przenosi się do alter rzeczywistości? Poprawcie mnie czy tak było w komiksach czy mi się wydaje? Cóż to za głupota. Dwa - powrót Lionela - ja pierdo*ę! Przesada na całej linii. Spierniczenie porządnego zakończenia jego wątku. Robienia z widza ciula za przeproszeniem mówiąc. Ten serial jest żenujący już. Ja bym przyjechał tam do studio i zwolnił scenarzystów. Bo to woła o pomstę do nieba. Po co się pytam znów Lionel? Ten serial ciągle stoi w miejscu, gwałci na maksa postacie więcej w tym magii niż w Harrym Potterze. Idiotyzm! Mam za dużo lat by oglądać takie bzdury i się tym zachwycać. Ten serial robi papkę z naszych umysłów. Czekam na Scorpiona z Mk, połączenie światów już niedługo. I chce widzieć Krzysia i Kubusia Puchatka koniecznie, oraz jego alter ego.

Aha na plus też wyjaśnienie tożsamości Tess.

Skończyłem.



2/10 - dno i tona mułu.