pytanie do tych którzy czytali komiksy UWAGA SPOILER Czy w komiksach doomsday też był synem generała Zoda czy to kolejna twórcza fantazja ludzi tworzących Smallville?

A to ci wyjaśni?

http://en.wikipedia.org/wiki/Superman_Doomsday

Słaby odcinek ale nie taki zły. Na plus Kara i jej powrót. Gdyby została w PZ byłoby to przegięciem. Zbrzydło mi już PZ więc niech już nie pokazują ucieczek widm, bo się powtarzają. Ten wątek powinien być już zamknięty po tym odcinku. Największym minusem odcinka jest Lois w PZ. To jest już przegięcie struny totalne. I jeszcze, że ją opętała żona Zoda. Natomiast nawet fajne to co się wyjaśniło z Dumzdejem*. Został stworzony to super, a potem jeszcze pokazanie, że nie można zabić go 2 razy w ten sam sposób. No trochę zgodności z komiksem jest wiec spoko. Poza tym na plus --symbolika w Smallville. Kara z symbolem "S" na piersi mówi, że będzie nosiła go zawsze -- motyw pod kostium. Kolejny plus tym samym za to, że Kara opuszcza Smallville. I dobrze, to nie serial o niej więc niech żyje swoim życiem. Oczywiście kolejnym wielkim idiotyzmem jest to, że ktoś ponoć przeżył i Kara będzie szukać śladów kryptończyków. Nie podobało mi się, bardzo mi się nie podobało. Czy nie prościej było, żeby powiedziała, że chce znaleźć swoje miejsce w życiu? i tyle. - nawiązanie do działalności Supergirl wyraźne, a tak to spierdzielili. Z Chloe już przeginają, bo robią z niej Petera Petrelli, po tym jak zdobył wszystkie moce (kto nie wie - odsyłam do serialu Heroes), za chwilę się okaże, że ma więcej mocy od Clarka --- panowie kończcie to i dajcie nam normalną Chloe, bo ta głupota już za długo trwa w serialu. To co wyprawiają z tą postacią ludzkie pojęcie przechodzi.

Ocena 3/6

te trzy oczka za:

+ powrót Kary
+odejście Kary + symbolika
+Dumzdej i więcej komiksowych szczegółów



*Kto jeszcze nie wie, nazywam tak tą postać jako brak szacunku do niej mając na myśli genialny pierwowzór komiksowy. Jest tylko jeden prawdziwy Doomsday, a raczej

"może być tylko jeden" - cytat z nieśmiertelnego

"Czy w komiksach doomsday też był synem generała Zoda czy to kolejna twórcza fantazja ludzi tworzących Smallville? "

Nie był synem ZODA.

Został stworzony na Kryptonie ale przez naukowca Bertrona. Ale został stworzony na Kryptonie długo, długo przed tym nim osiedlili się tam mieszkańcy humanoidalni (czyli nasi kryptończycy).

Dawno Krypton był niebezpieczną planetą pełną drapieżników.

Zabijały one istotę, którą Bertron wysyłał "na przetrwanie", potem szalony naukowiec zbierał jej szczątki i tworzył na nowo, a kolejne jej wcielenie było już odporniejsze i nie mogło zostać zranione w ten sam sposób. naukowiec nie wiedział jednak, że każda śmierć zapisuje się w pamięci stworzenia. Dlatego nabrał on nienawiści do wszystkiego co żyje i w końcu zabił jego stwórcę.

szczegóły

http://en.wikipedia.org/wiki/Doomsday_(comics)

Ja czekam na pojawienie sie np Superman Prime, Green Lantern czy juz niedlugo Batmana.