PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=90364}

Tajemnice Smallville

Smallville
7,1 36 064
oceny
7,1 10 1 36064
6,8 4
oceny krytyków
Tajemnice Smallville
powrót do forum serialu Tajemnice Smallville

Moja ocena serialu

ocenił(a) serial na 5

W pewnym sensie cieszę się, że został mi do obejrzenia razem z bratem ostatni sezon tego serialu. Dlaczego w taki sposób piszę, a no dlatego, że serial jest ogólnie słaby.

Co mi się nie podoba:
gra aktorska: na czele Kristin Kreuk
bardzo słabe dialogi: Oliver w 9 sezonie ma rozbrajające teksty,
scenariusz: dużo odcinków na niskim poziomie.
reżyser: to on decyduje, jak mają zachowywać się aktorzy. Częsty ruch, to gdy jedna z osób prowadząca dialog odchodzi w taki sposób by stać plecami do tej drugiej osoby. Czasem można z tego korzystać, ale w serialu powtarza się to nagminnie co według mnie jest kiepskie.
Ogólnie niektóre sezony różniły się jakościowo od innych, ale to może dlatego, że reżyserzy byli inny, tego nie wiem, a nie chce mi się sprawdzać.

Na plus:
dla kobiet - Clark oraz Oliver
dla mężczyzn - Erica Durance(Lois)
dla gejów - Clark oraz Oliver
dla lesbijek - Erica Durance(Lois)
-Nie które sezony oraz pojedyncze odcinki naprawdę dobre
-Tom Welling pasuje do roli Supermana mimo, ze aktorsko jakoś nie odbiega od reszty.

Wiem, że ocena i argumenty bardzo skąpe, ale nie chce mi się bardziej tego rozwijać.

ocenił(a) serial na 10
StrangeGuy

"dla kobiet - Clark oraz Oliver"
Haha, tylko dlatego ten serial oglądam :D
Więc raczej trafny argument

ocenił(a) serial na 5
Summer_Wine

Nie będę ukrywał, że przeszkadza mi, iż często Oliver jest bez koszulki, choć rozumiem ten zabieg :) . My(faceci) na szczęście może od czasu do czasu zobaczyć Lois skąpą ubraną, więc nie narzekam na ciekawe widoki.
Naprawdę bywają fajne odcinki, wczoraj obejrzałem bodajże 4 odcinek 10 sezonu i był naprawdę dobry. Czasami się zastanawiam czy niektóre odcinki oraz sezony nie robili różni reżyserzy. Był np. taki sezon w połowie całej serii, który był bardzo dobry, a kolejne kiepskie. Są też sytuacje , że w danym słabym sezonie występuje jeden albo dwa odcinki wyróżniające się pozytywnie.

ocenił(a) serial na 10
StrangeGuy

Jak na razie jestem na 6 sezonie ;D
A co do Olivera to średnio mój typ :>
Zdecydowanie bardziej podoba mi się Clark <333

ocenił(a) serial na 5
Summer_Wine

Rozumiem, Oliver jest zbyt cukierkowy, jako model idealny. Clark jest bardziej męski.
Dobra kończę temat facetów bo dziwnie się czuje opisując ich hahaha ;D
O Lois chętniej bym podyskutował ;)

ocenił(a) serial na 5
Summer_Wine

Jak oceniasz sam serial?

ocenił(a) serial na 10
StrangeGuy

Mi się serial ogólnie podoba. Ma lekką fabułę co nie zmusza mnie do oglądania wszystkiego naraz. Z 6 sezonów jakie widziałam najlepsze były 3 pierwsze - szkolne problemy, ściana dziwów czy jak się to tam zwało, Pochodnia Chloe,
Pete Ross oraz Clark i Lex jako przyjaciele :>
Minusy to :
- zdecydowanie gra aktorska niektórych osób ( tak też myślę że Kristin Kreuk aka Lana to kiepska aktorka )
- przeniesienie akcji w większym stopniu do Metropolis ( farma jest zdecydowanie fajniejsza xd )
- cudowna dobroć Lionela
- dodanie nowych superbohaterów

Więcej pewnie bd mogła napisać jak obejrzę wszystkie sezony :>

ocenił(a) serial na 5
Summer_Wine

Przecież serial nie mógł się wiecznie dziać na farmie :D . Na plus dla mnie to, że od jakiejś połowy serial zrobił się bardziej dojrzały i zmienił się sposób kręcenia scen. Serial jest bardziej brutalny, wtedy był bardziej skierowany do młodzieży. Potem uznali, że widzowie dojrzewają wraz z serialem i mogą zmienić jego styl.
PS. Wszystkie filmy oceniasz na 10?

ocenił(a) serial na 10
StrangeGuy

Tak wszystko bo staram się w każdym filmu/serialu patrzeć tylko na + ;D
Poza tym nie jestem też jakoś bardzo wybredna.
Wiem, że to podchodzi pod trolowanie, ale każdy ma prawo do własnego systemu oceniania :>

A co do serialu to mi się on bardziej podobał jak był skierowany do młodzieży ;)
Możliwe jest, że zmienię zdanie jak obejrzę wszystkie 10 sezonów.

ocenił(a) serial na 5
Summer_Wine

Ok, powiem tylko tyle, że masz specyficzny sposób oceniania, ale każdy robi według uznania :) .
"Poza tym nie jestem też jakoś bardzo wybredna." - Powiem Ci, że ja tez nie jestem wybredny, ale mam np. jeden film oceniony na 1 i dużo na 7 :D.
"Wiem, że to podchodzi pod trolowanie, ale każdy ma prawo do własnego systemu oceniania :>" - Rzeczywiście może ktoś uznać, że trollujesz xD. Zdarzają się takie osoby co oceniają filmy tylko na 1, ale w jakim celu , to nie wiem. Co do jednego zgoda, każdy ma prawo do własnego systemu oceniania.

ocenił(a) serial na 10
StrangeGuy

Cieszę się, że się ze mną zgadzasz :> (przynajmniej ktoś ;D)

StrangeGuy

Dla mnie ten serial był świetny.Oczywiście, miał gorsze odcinki...ale mimo wszystko był świetny jak dla mnie.
Zgadzam się, że gra aktorska w wykonaniu Pani Kristin Kreuk była beznadziejna. Jest ładna, i tyle.Ciągle ta sama wystraszona mina.
Do tego Jej postać..masakra.Lana i Clark..również masakra.Słodka, mdła para.Ich rozstania, powroty były żałosne.Te rozmowy o uczuciach żałosne.Nuda...
Zmiana nastąpiła kiedy pojawiła się Lois. Ten serial jest dla mnie świetny bo jest Lois.
Ona wprowadziła życie do tego serialu. Jest zabawna, bystra, Jej teksty i zachowanie "rozwala" na kawałki.
Idealna bohaterka. Totalne przeciwieństwo niezrównoważonej emocjonalnie, histeryczki Lany.
Moim ulubionym sezonem jest zdecydowanie 10, bo jest najwięcej Lois.
Clark jako bohater ..na tle innych wypada dość blado.Fajnie, że jest dobry, moralny ..ale jednak wolę bohaterów z charakterem.
Dlatego bardziej lubię Olivera. Lex to świetna postać, bardzo dobrze poprowadzona. Od początku do końca.
Smallville to serial do którego zawszę wracam i wracać będę. Oczywiście dla Lois :)

ocenił(a) serial na 5
Damx123

Dla mnie świetna Lois to za mało. Tak naprawdę cały serial ma raptem z dwa albo trzy sezony na niezłym poziomie( w tym 10), a w innych co najwyżej kilka odcinków. Ja w Clarku podziwiam i zarazem nienawidzę tego jego kodeksu moralnego: choćby nie wiem co ludzie by zrobili złego, to nigdy nikogo nie zabija. Jedną z lepszych rzeczy w serialu były rozmowy Lexa z ojcem.

użytkownik usunięty
StrangeGuy

Hmm.Twoja wypowiedź jest beznadziejna, przede wszystkim nieobiektywna. Nie tylko dlatego, że nie napisałeś wiele złego co do czego pewnie mógłbyś się przyczepić. W takim serialu o supermanie można wypisać litanię błędów czy nielogiczności choć byłoby to śmieszne i miałoby się z celem. Bo to rzeczy, które wynikają z faktu o kim jest ten serial. To nie Zorro czy Batman. Nie napisałeś też wiele dobrego. Świetna Lois to za mało. Jest jeszcze świetny Lex, Lionel, Oliver, Zod, Chloe, ( Aktorka świetna, choć postać w sezonach 7,8 i 10 nie bardzo.) Jonathan, Martha, Jimmy, Kara. Cała oprawa przemyślana, włącznie z muzyką. Efekty nie są tutaj podstawą, są one dodatkiem do fabuły i to wielki plus. Serial eksperymentuje i nie zawsze wychodzi logicznie, czy tak jak powinno. Ale plus za to, że się stara dawać coś od siebie. Dzięki temu przez jednych dobrze, przez drugich źle, ale zostanie zapamiętany. Bo są takie seriale czy filmy, które myślą, że coś skopiują z drobnymi zmianami i będzie świetnie. Smallville do takich produkcji nie należy i to jest plus.

użytkownik usunięty
StrangeGuy

Jednak najgorsze jest to, że wmawiasz komuś jak ma myśleć.

ocenił(a) serial na 5

W którym momencie komuś coś wmawiam?
Aktor grający Zoda był beznadziejny.
Wątek "wojny" Lexa z Lionelem były jedną z lepszych rzeczy jaką udało się zmontować w tym kiepskim według mnie serialu.
Kary nie lubię.
Oliver to playboy, który chociaż raz w odcinku, w którym wystąpi musi zdjąć koszulę. Poza tym często rzuca idiotycznymi tekstami.
Martha jest w porządku.
Jimmy niczym szczególnym się nie wyróżniał.
Chloe od któregoś momentu była już nie do zniesienia. Te wieczne tajemnice, etc.
Muzyka ok.
Te eksperymentowanie spowodowało to, że serial przeplata dobre odcinki z beznadziejnymi. Dla mnie jest to nie do zaakceptowania. Na pewno nie w takiej skali w jaki zrobili to twórcy tego serialu.
"Twoja wypowiedź jest beznadziejna, przede wszystkim nieobiektywna." - Za to Pana wypowiedź już jest obiektywna?
Nie jestem żadną alfą i omega, opisuje SWOJE, powtarzam SWOJE odczucia wobec tego serialu. Nikogo nie zmuszam do akceptowania takiego, a nie innego punktu widzenia. Poprzednia Pani nie zarzucała mi braku obiektywizmu mimo, ze jej się ten film bardzo podobał, a mnie odwrotnie.

użytkownik usunięty
StrangeGuy

Napisałem później czemu nieobiektywna.;) Choć to chyba złe słowo. Chodziło mi raczej o wmawianiu komuś odpowiedzi. W sumie dla wielu osób Clark też mógłby być świetną postacią. Choć wiadomo, że posiada swoje wady. Dla mnie osobiście i subiektywnie, trudno o serial wzbudzający takie emocje. Pozytywne, ale i negatywne. Jako widz i fan tak miałem w czasie oglądania.;) Oglądania serialu tak długiego.:) I jeszcze jedno. Ja nie pisałem oceny serialu. Ja jedynie komentowałem Twoją ocenę.:) Taka mała poprawka.:)

użytkownik usunięty
StrangeGuy

Może któremuś z Panów bardziej podobała się Lana od Lois, Są tacy, którzy oglądali go dla Lany. A może są też takie Panie, którym bardziej od Clarka podobał się Lex. Mnie nie podoba się sposób określenia Twojej oceny. Jest taki ignorancki nie tylko wobec serialu, ale i ludzi. Co bym zmienił w Smallville? Sezony 7 i 8 miały wiele zbędnych i pozbawionych celu odcinków, jako jedyne z serialu, więc zrobiłbym z nich jeden sezon. Po prostu każdy z nich opowiadał o innym etapie z życia Clarka Kenta. Ale 10 to przynajmniej okrągła i bardzo ładna liczba.;) W całości nie usunąłbym żadnego sezonu. Największym plusem serialu są RÓŻNEGO RODZAJU POSTACIE I DIALOGI. Czy jest słaby jak na tak długą produkcję. "Lois i Clark: nowe przygody Supermana." zrobiło się nie do oglądania już po drugiej odsłonie. Tutaj opadły mi lekko emocje dopiero przy 7, a potem znów lepiej im bliżej końca. Serial skakał poziomem, ale trzymał emocje, przez co zostanie zapamiętany i przetrwał bardzo długo. Przepraszam, że tyle postów jeden po drugim, problemy techniczne.

użytkownik usunięty

Może któremuś z Panów bardziej podobała się Lana od Lois, Są tacy, którzy oglądali go dla Lany. A może są też takie Panie, którym bardziej od Clarka podobał się Lex. Mnie nie podoba się sposób określenia Twojej oceny. Jest taki ignorancki nie tylko wobec serialu, ale i ludzi. Co bym zmienił w Smallville? Sezony 7 i 8 miały wiele zbędnych i pozbawionych celu odcinków, jako jedyne z serialu, więc zrobiłbym z nich jeden sezon. Po prostu każdy z nich opowiadał o innym etapie z życia Clarka Kenta. Ale 10 to przynajmniej okrągła i bardzo ładna liczba.;) W całości nie usunąłbym żadnego sezonu. Największym plusem serialu są RÓŻNEGO RODZAJU POSTACIE I DIALOGI. Czy jest słaby jak na tak długą produkcję. "Lois i Clark: nowe przygody Supermana." zrobiło się nie do oglądania już po drugiej odsłonie. Tutaj opadły mi lekko emocje dopiero przy 7, a potem znów lepiej im bliżej końca. Serial skakał poziomem, ale utrzymywał emocje, przez co zostanie zapamiętany i przetrwał bardzo długo. Przepraszam, że tyle postów jeden po drugim, problemy techniczne.

ocenił(a) serial na 5

Przyznam bez bicia, że pierwszy mój post z tymi wymienionymi plusami jest na słabym poziomie. Miało być humorystycznie, a w sumie jak na to patrzę, to wygląda to nieciekawie. Na pewno nie miało to na celu wymuszanie mojego poglądu na temat serialu.
Co mogę jeszcze napisać na temat? Uważam, że gdyby za serial zabrali się jacyś porządni scenarzyści razem z ogarniętym reżyserem, to mógłby wyjść z tego majstersztyk, a tak jest przeciętnie. Przykładowo serial Dr. House mimo, że tak naprawdę był schematyczny, twórcy nie eksperymentowali z koncepcją, to dla mnie był świetny. Rewelacyjny humor i główny bohater, ciekawe historie, nie widziałem takich odchyleń w jakości odcinków, jak w T. Smallville. Dla mnie dialogi w T. Smallville są okropnie miałkie, grają w nim przeciętni aktorzy i tak jak już pisałem wcześniej za często widać różnice w jakości poszczególnych odcinków. Można to wszystko spuentować tym, że to kwestia gustu.

użytkownik usunięty
StrangeGuy

Dokładnie. Komuś dana kreacja aktorska przypadnie do gustu, a komuś nie. Serial ma wiele różnych wątków, ma wiele twarzy, Dlatego i dialogi są różne. Dla Ciebie to wada, dla mnie zaleta. Cóż, nie żałuję, że napisałem to co pomyślałem, bo przynajmniej doszliśmy do dwóch wspólnych wniosków.

ocenił(a) serial na 5

Ja się cieszę przede wszystkim z tego, że nasza dyskusja była na wysokim poziomie. W dobie internetu ciężko o coś takiego :) .

użytkownik usunięty
StrangeGuy

Ale z tą analogią do House'a to pojechałeś. Jak można w ogóle porównywać te seriale, ich bohaterów? A jeśli chodzi o dialogi, to zaczęły mi przeszkadzać dopiero w 10 sezonie. Ale wiem czemu. Znacznie ograniczono występujące postacie, a trudniej jest wymyślić ciekawe dialogi powiedzmy dla Lois, skoro występuje w każdym odcinku. Cóż, poza tym co uzgodniliśmy, mogę Cię zapewnić, że dotychczas na pewno NIE POWSTAŁ Superman z lepszymi dialogami i ciekawszymi relacjami między postaciami. Dlatego też do czasu gdy poznałem Smallville nie traktowałem Supermana na równi z innymi bohaterami, których uwielbiam. Dzięki Smallville ta postać i jej historia ukazały mi swą wartość i tego temu serialowi na pewno nie zapomnę i między innymi dlatego wybaczam tej produkcji oczywiste błędy. One nie wydaję się być istotne, nawet jeśli jest ich wiele, na tle zalet.:)

Napisałeś coś, co pasuje również do mnie. Mianowicie " Dzięki Smallville ta postać i jej historia ukazały mi swą wartość i tego temu serialowi na pewno nie zapomnę i między innymi dlatego wybaczam tej produkcji oczywiste błędy" . Oczywiście były lepsze i gorsze odcinki. Ale jednak mimo wszystko oglądałem to dalej.
Chociaż dla mnie serial był najlepszy od sezonu 4. Wiadomo czemu. Pojawiła się Lois, która zrobiła na mnie pozytywne wrażenie już od 1 odcinka w którym wystąpiła. To zdecydowanie najlepsza bohaterka serialowa.
Przynajmniej dla mnie. Druga tak ciekawa postać dla mnie oczywiście...to Lex. Mimo tego, że nie przepadam za Nim. Można było poznać również Jego życiorys. Można było Go zrozumieć. Martha Kent również pozostanie w mojej pamięci. Mimo tego, że wiele nie wniosła. Ale może właśnie to jest Jej urok. Jej troskliwość, matczyna miłość do Clarka. Postacie o których chcę zapomnieć? Zdecydowanie Lana Lang. Oraz Pete.
Lana Lang..już wypowiedziałem się w innym temacie dlaczego. A Pete? Ponieważ wcale nie był takim dobrym przyjacielem. Za jakiego miał Go Clark.

użytkownik usunięty
StrangeGuy

Jonathan z Clarkiem, Clark z Lois, Lionel z Lexem, Chloe z Clarkiem. Te i inne dialogi pozytywnie wspominam.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones