PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=90364}

Tajemnice Smallville

Smallville
2001 - 2011
7,1 36 tys. ocen
7,1 10 1 36454
6,8 11 krytyków
Tajemnice Smallville
powrót do forum serialu Tajemnice Smallville

Mam pytanie. Nie oglądałem nigdy tego serialu, mimo iż lubię Supermana. Zanim jednak zacznę oglądać, chciałbym wiedzieć czy można liczyć na to, iż na koniec tego tasiemca Clarc pokaże się w końcu jako Superman w całej okazałości? ( Swoim charakterystycznym wdzianku i w ogóle ) Bardzo proszę o odpowiedź. Jak dotąd było 9 sezonów chyba, czy w którymś z nich zaczął już latać?? I jeszcze jedno, czy ten serial stawia bardziej na romans czy akcję?

ocenił(a) serial na 8
arpeggio

Musisz zrozumieć jedno. Smallville i Superman różnią się dość istotnie. Smallville to taka alternatywna historia i nie jest często zgodna z historią niebieskiego.

"Zanim jednak zacznę oglądać, chciałbym wiedzieć czy można liczyć na to, iż na koniec tego tasiemca Clarc pokaże się w końcu jako Superman w całej okazałości?"

Tego nie wiedzą nawet starsi bogowie ;) Ponoć teraz ma się kostium pojawić i charakterystyczne "S". Ale nie wiem czy będzie to klasyczny kostium Supera czy wymyślą inny.

ale jakby był taki to ja bym był bardziej niż zadowolony.

http://img156.imageshack.us/img156/3184/68428802.jpg

Na tym obrazku możesz zobaczyć jaki kostrum mają superbohaterowie w smallville. Tylko Clark i Kara nie mają jeszcze kostiumu. Ale ta wizja do mnie przemawia.

"Jak dotąd było 9 sezonów chyba, czy w którymś z nich zaczął już latać??"

Latał ale Kal-el. Kryptońska osobowość Clarka. Sam Clark nie umie jeszcze latać. Ale latać umie jego kuzynka Kara. Z lataniem to już tu pogrywają ostro gdyż dawno powinien to odkryć.

"I jeszcze jedno, czy ten serial stawia bardziej na romans czy akcję?"

Można powiedzieć, że wszystkiego jest w umiarze.




ocenił(a) serial na 10
MackKL

Wielkie dzięki za odpowiedzi:)

"Musisz zrozumieć jedno. Smallville i Superman różnią się dość istotnie. Smallville to taka alternatywna historia i nie jest często zgodna z historią niebieskiego."

To mi akurat nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie...;)

"ale jakby był taki to ja bym był bardziej niż zadowolony."

http://www.youtube.com/watch?v=hzQbhj1KPpo
Co prawda niewiele tu widać, ale mnie również pasowałby mniej kiczowaty, jaskrawy kostium niż ten, który był nam znany dotychczas. Choć sentyment jest i w jakiś kilku sekundach ostatniego odcinka mógłby się pojawić taki, jaki był zawsze, to jednak jego akcje w "Smallville" mogłyby odbywać się w większości właśnie w takim, mroczniejszym kostiumie. ( I tak najważniejsze jest "S" na piersi;) )

Skoro już ktoś postanowił zaspokoić moją ciekawość, to byłbym wdzięczny za zaspokojenie jeszcze kilku.;)
http://www.youtube.com/watch?v=huEayL28O7c&feature=related
Chodzi mi o 0:44. Czy ja dobrze widzę? Clark w okularach i ulizanej fryzurce? Czy mógłbyś mi wytłumaczyć o co w tym chodzi? Czy on już zaczął pracę w Daily Planet i próbuje ukryć swą prawdziwą osobowość grając ciamajdę, tak jak to robił zawsze Superman? Jeżeli nie, to w takim razie co oznacza to ujęcie?

"Można powiedzieć, że wszystkiego jest w umiarze."
Coś mi się jednak wydaje, że większość uwagi jest tu poświęcona na roman i ogólnie wątek obyczajowy, ale to się jeszcze okaże jak zacznę oglądać od początku.;)
Chciałbym się jeszcze zapytać, czy serial mimo tylu odcinków utrzymuje poziom, czy może forma spada jak w prawie każdym tak długim serialu po jakimś czasie??


ocenił(a) serial na 8
arpeggio

"Chodzi mi o 0:44. Czy ja dobrze widzę? Clark w okularach i ulizanej fryzurce? Czy mógłbyś mi wytłumaczyć o co w tym chodzi? Czy on już zaczął pracę w Daily Planet i próbuje ukryć swą prawdziwą osobowość grając ciamajdę, tak jak to robił zawsze Superman? Jeżeli nie, to w takim razie co oznacza to ujęcie? "




http://smallville.com.pl/index.php/streszczenie/1/7/18


"Chciałbym się jeszcze zapytać, czy serial mimo tylu odcinków utrzymuje poziom, czy może forma spada jak w prawie każdym tak długim serialu po jakimś czasie?? "

Jasne, że spada. Jest mroczniej co sezon, ale nie znaczy, że lepiej. Jedynym serialem jaki zdołał dla mnie utrzymać poziom, a nawet go zwiększyć z upływem sezonów jest "Supernatural".

ocenił(a) serial na 10
MackKL

"Jasne, że spada."

To mógłbyś mi jeszcze wyjaśnić na czym polega ten spadek?

ocenił(a) serial na 8
arpeggio

Dla mnie może na tym, że jeden odcinek może być super a po nim od razu dwa są nie do oglądania. Zresztą sam obejrzyj - może dla ciebie będzie to inaczej wyglądało. Może będziesz zachwalał smallville pod niebiosa ;)

Ja widziałem w tym serialu już wiele pierdoł i trzyma bardzo nierówny poziom. Raz dostajemy takiego genialnego bizarro, a chwile potem Lana pomyka w szpilkach z superspeedem, Pete staje się nowym Plastic Manem za pomocą gumy balonowej (mój "ulubiony odcinek"), czy też Lex kontroluje Kal-ela za pomocą kulki. O końcowej wersji Pojedynku z Doomsday'em nie wspominając. I tak mógłbym wiele wymieniać, ale nie pamiętam bo chce o większości tych bzdur zapomnieć. A jest tego więcej. Ale jak mówię obejrzyj sam i oceń - nie patrz tylko na opinie innych.

ocenił(a) serial na 10
MackKL

Zacząłem już oglądać 1 serie. Jedne odcinki są bardziej ciekawe, drugie mniej. Nie mniej jednak wciągnąłem się i przyjemnie ogląda mi się ten serial. Myślę, że dotrwam do końca i chociaż jakiegoś zalążka Supermana, który ma się już pojawić w 9 serii. ( A istnieje już duże prawdopodobieństwo na 10, miejmy nadzieje, że ostatnią serię;) ) W każdym bądź razie wielkie dzięki za odpowiedzi na wszystkie moje pytania. Dzięki za wytrwałość;)

ocenił(a) serial na 8
arpeggio

Ogólnie ci powiem, że jeżeli już ci się nawet 1 seria podoba to serial powinien przypaść ci do gustu. Dla mnie np 1 seria jest bardzo nudna i w sumie co odcinek inny freak. Od 2 dopiero się zaczyna dla mnie prawdziwe smallville. Drugi sezon bardzo sobie cenię, ale najlepszy dla mnie jest 4. Generalnie z sezonu na sezon coraz mroczniej jest. Ale musisz oglądać po kolei bo nie ma sensu skakać.

ocenił(a) serial na 10
MackKL

Otóż jestem już przy 19 odcinku 2 serii i muszę przyznać iż serial niesamowicie wciąga. ( Oczywiście jeżeli ktoś nie ma alergii na ten gatunek i na supermana;) )
Po 1 serii miałem jednak wrażenie, że mimo iż było ok to jednak spodziewałem się czegoś co nieco bardziej mi się spodoba. Muszę stwierdzić iż seria 2 spełnia niemalże w pełni jak dotąd moje oczekiwania. Dialogi między postaciami są bardziej konkretne, a nie, że tak powiem "o niczym" jak to zdarzało się dość często w 1 serii. Wątki są ciekawsze, akcja bardziej dynamiczna i przede wszystkim klimat, który nie była dla mnie wystarczający w 1 serii. Od pierwszego odcinka 2 serii zacząłem czuć, że oglądam serial o młodym supermanie, a nie jakimś Clarku z kosmosu, który prócz tego nie ma zbyt wiele wspólnego z tą postacią.
Postacie są już dojrzałe mają bardziej sprecyzowane problemy.
Miałem już wyskakiwać do Ciebie z pretensjami Mack czy nie jest tu przypadkiem wszystko oparte na miłostkach i mimo iż w drugiej serii też tak jest, to jednak nie przeszkadza mi to prawie wcale. Parę Clark and Lana uważałem z najnudniejszą w historii, a w drugiej serii z zaparty tchem śledzę ich losy. Jest w tym jakoś tak więcej emocji.
Dziś nie żałuje, że zabrałem się za Smallville. Clark wcale nie musi nosić czerwono-niebieskich łaszków aby mnie zainteresować. Dziś mogę stwierdzić iż jest to moim zdaniem najlepsza rzecz jaka powstała o supermanie...według mnie. Na razie walczy jeszcze o miejsce w czołówce, ale jest na dobrej drodze. Oby sezony 3,4,5,6, nie okazały się słabsze. Przypuśćmy, że ten 7 i 8 będzie kiepski, ale coś czuje, że 9 na pewno mi się spodoba. To znaczy trochę sobie pospojlerowałem i bardzo podoba mi się ten obecny klimat Smallville. Clark też jest już charakterowo zbliżony do prawdziwego supermana i nie potrzebuje do tego czerwono-niebieskiego ubranka. Nawet powiem, że jak dla mnie to kostium smugi jest tak samo dobry jak supermana, a może nawet i lepszy, bo nie ma się przynajmniej aż takich wątpliwości odnośnie jego orientacji.;) Najważniejsze, że jest S. A taki bardziej mroczny superman to jak dla mnie naprawdę super rozwiązanie.;)
Podoba mi się ten mroczny klimat, o którym wspomniałeś oraz zmiany jakie zaszły w Clarku od początku serialu. Mam nadzieje, że to pomoże mi przebrnąć przez ten ponoć okropnie nudny i nieudany 8 sezon.;)
Szkoda tylko, że tak długo ciągnie się ten wątek z Laną, skoro i tak wiadomo, że Clarkowi przeznaczone jest boczyć się z inną panienką. Dobrze, że już w 4 sezonie pojawia się ta sławna Lois Lane.;)
Pozdrawiam:)

ocenił(a) serial na 8
arpeggio

Tak tylko mroczny Superman to tak naprawdę nie superman. Wyobrażasz sobie Batmana w ciuchach Wonder Woman? Superman ma być NIE mroczny. Ma być właśnie czarwono - niebieski. Batman ma być mroczny.

ocenił(a) serial na 10
MackKL

Sam przecież pisałeś, że Smallville to taka alternatywna wizja początków supera więc taka zmiana klimatu nie powinna Ci przeszkadzać. Zresztą, nawet w ty mroczniejszym klimacie Clark nie przypomina mi Batmana;)

ocenił(a) serial na 8
arpeggio

Tak smallville różni się nieco od supera. Ale znów bez przesady. Są rzeczy kluczowe i tym dla mnie jest kostium i "S" na piersi.

ocenił(a) serial na 8
MackKL

Wcale nie uważam aby serial tracił z upływem sezonów. Wręcz przeciwnie. Staje się mniej naiwny z każdym odcinkiem, klimat jest bardziej mroczny. Bohaterowie dojrzewają, przychodzi im zmagać się z co raz trudniejszymi problemami, często zmagają się z wewnętrznymi demonami. Co prawda pojawiają się idiotyczne odcinki, jak choćby wspomniany już odcinek o gumie do żucia, która to uczyniła ciało Pita elastycznym, ale wg mnie to jest nawiązanie do odcinków z początku serii, gdzie każdy odcinek opowiadał o innym dziwaku, który za sprawą kryptonitu nabywał nadzwyczajnych umiejętności. Co do samej walki z Doomsdayem, to również uważam, że mogli się lepiej postarać. Tego starcia nawet nie można nazwać bitwą. Jednak zastanawiam się, czy nie chodziło tu o nawiązanie do pojawienia się Doomsdaya w komiksie. Po raz pierwszy wyłania się w nim z podziemi, a w odcinku celem Clarka i jego wesołej ferajny było właśnie zasypanie go w szybie. Zresztą nie da się nie zauważyć, iż serial z każdym odcinkiem przybliża nas do oryginalnej historii. Sama kwestia Olsena bardzo mi się spodobała, gdzie zawsze przeszkadzało mi to, iż jest on rówieśnikiem Clarka i reszty, a tu proszę. 8 sezon ładnie wyjaśnia sytuację :)

ocenił(a) serial na 8
mkskala

I dodatkowo dodam, iż wg mojej oceny Tom Welling jest najlepszym aktorem, który wcielił się w postać Clarka Kenta. Jako młody Superman jest bardzo przekonujący, a dotychczasowi odtwórcy przy jego charyzmie i talencie, jakoś w moich oczach wyblakli.

ocenił(a) serial na 10
mkskala

Tak samo uważam jak Ty mkskala ;)