PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=90364}

Tajemnice Smallville

Smallville
7,1 36 066
ocen
7,1 10 1 36066
6,8 4
oceny krytyków
Tajemnice Smallville
powrót do forum serialu Tajemnice Smallville

Za co uwielbiam...

ocenił(a) serial na 9

Jak w temacie, za co uwielbiam ten serial (kolejność nie ma znaczenia):
1. Zaprezentowanie historii Clarka Kenta w odmienny sposób, tzn. pokazanie jego historii sprzed ery Supermana.
2. Lois Lane - nic dodać nic ująć, najlepsza.
3. Lex Luthor - obok historii Clarka świetnie poprowadzona postać w odniesieniu do C.K. oczywiście - od najlepszego przyjaciela do śmiertelnego wroga.
4. Nawiązania do komiksowego uniwersum Supermana.
5. Odniesienia do wcześniejszych filmów i seriali o Supermanie.
6. Green Arrow - świetna kreacja Justina Hartley'a.
7. Świetna muzyka szczególnie w pierwszych 5 sezonach - polecam 3x04.
8. "Zabawy" twórców serialu z widzami np. odcinek 4x01 Clark jako Kal'el leci do samolotu Lexa i jeden z pilotów mówi "What is it? A bird, a plane?", w odcinku 5x04 Lois zastanawia się czy spotka kogoś tak wyjątkowego jak A.C. (Aquaman) i mówi to oczywiście w obecności Clarka, w odcinku 4x22 Lois wspomina swój koszmar o kolesiu noszącym czerwoną pelerynę albo w 5x05 C.K. mówi, że nienawidzi kostiumów, itp. - uwielbiam te smaczki :)
9. Serialowe "niedociągnięcia" - nie mówię o wtopach z planu gdzie na jednym ujęciu coś jest a za chwilę znika bo takie zawsze się zdarzają, ale o takich, które tworzą klimat serialu. W tym przypadku będzie to szpital w Smallville i cały czas ten sam korytarz i jedna sala, w większości przypadków nie zmienia się nawet jej numer - 258, Metropolis składające się z jednej ulicy, Clark i Lois wiecznie pracujący w piwnicy Daily Planet nawet wtedy, gdy są już jednymi z najlepszych reporterów, itp.
10. Końcowa scena ostatniego odcinka, kiedy Clark wchodzi na dach Daily Planet i rozpina koszulę i pokazuje "S" i leci niezapomniany motyw muzyczny z filmów o Supermanie skomponowany przez Johna Williamna. Piękna scena wieńcząca 10-letnią przygodę. Dla tych, którzy nie wiedzą o jaki motyw muzyczny chodzi: https://www.youtube.com/watch?v=yvEGthcDrWY

A za co Wy uwielbiacie Smallville?

ocenił(a) serial na 10
Katarynka_1

Nic dodać , nic ująć - serial uwielbiam i uwielbiałem za niemal identyczne rzeczy które wymieniłaś :) Przede wszystkim jednak za to że opowiedział historię o młodym Supermanie w sposób wyjątkowo wiarygodny jeśli można tak powiedzieć o przygodach kosmity z Kryptonu i wszystkich nadprzyrodzonych , fantastycznych rzeczy które były związane z całym jego uniwersum :D Ale ten ludzki , życiowy - często smutny i przygnębiający sposób prowadzenia fabuły , wątków to przyjaźni Kenta i jego miłości , tajemnicy która odgradzała go murem od osób na których najbardziej mu zależało i sprawiała że nieraz je ranił i czuł się winny oraz samotny pomimo że wokół otaczali go przyjaciele - to była wg mnie największa zaleta tego serialu.Nie była to historia o niezniszczalnym herosie który bez przeszkód osiągnął swoje przeznaczenie lecz opowieść o chłopaku z krwi i kości który zmagał się z podobnymi problemami jak każdy z nas a do tego z tymi znacznie większymi związanymi z jego mocami - sekretem który musiał chronić aby nie narażać na niebezpieczeństwo najbliższych, tym kim był i skąd pochodził.Poza tym postacie - niemal wszystkie były świetne na czele z głównym bohaterem rzecz jasna , Lexem, Lois - moją ulubioną żeńską postacią zdecydowanie , Chloe, Lionelem ,rodzicami Kenta.Myślę że ten serial przekonałby wielu fanów superbohaterów którzy supermana uważają za nudnego , niezniszczalnego bohatera :D Tutaj jest on przedstawiony w zupełnie innym świetle.Wiadomo - Smallville nie było idealne , były lepsze i gorsze sezony ale jako całość to wg mnie najlepszy serial o superbohaterze który z jednej strony pokazał tą ludzką stronę Kal-Ela ale pozostał wierny oryginałowi i całkiem nieźle połączył powagę z fantastyką :)

ThuNd3R

Zgadzam się jak diabli ,superman zawsze wydawał mi się mdłą,pozbawioną charakteru postacią. Ten serial to zmienił : dla mnie największym smaczkiem był motyw Clarka i jego relacji z ludźmi ,jego poczucie osamotnienia i niezrozumienia - nawet przez swoja kuzynkę. Clark starał się pogodzić z tym kim jest,z poczuciem winy wobec śmierci rodziców Lany ...i z tym że sam swoją dobrocią i chęcią pomocy tworzył sytuacje gorszą niż na początku. Wg mnie on i Lex to ta sama historia ,nieświadomie dzielona : Clark chciał uporać się ze swoją odmiennością,zazdrościł innym bycia zwykłymi.Z kolei Lex zazdrościł Clarkowi ciepła domu ,którego nigdy nie miał okazji odczuć - ojciec który nie był zbyt wylewny,pełen ambicji i wyrachowania. Clark i Lex byli przyjaciółmi ,mimo że Lex nigdy nie był w 100% zdolny do przyjaźni,był w stanie spalić każdy most i zniszczyć wszystko by poznać odpowiedzi . Przełożyło się to na ich relacje ,Clark niejednokrotnie się załamywał widząc co się stało z Lexem- i obwiniał się o to. Żal było widać szczególnie gdy powiedział Karze iż w każdym stara się znaleźć odrobinę dobra..ale z Luthorami to sprawa przegrana na starcie

ocenił(a) serial na 8
Katarynka_1

Lex i lana, moje ulubione postaci, ludzkie oblicze supermana, ogólnie wolę pierwsze sezony, końcówka z Louis mi się nie podobała, więc za te pierwsze 6 czy 7 sezonów.

Katarynka_1

Za Lane Lang przede wszystkim, oraz ukazanie Clarka zanim stał sie Supermanem :)

ocenił(a) serial na 8
Katarynka_1

Właściwie zaczęłam oglądać ten serial dla Johna Schneidera, bo za nim przepadam :D i nie zawiodłam się, on i Anette O'Toole w roli rodziców Clarka byli fantastyczni. Wnieśli jakieś takie ciepło, wyczuwalną miłość, serdeczność sama nie wiem jak to nazwać, ale bardzo poruszyły mnie te postacie. Świetnie pokazano dom rodzinny, także z tej artystycznej strony - bardzo często było tam słońce, w odcinku śmierci Jonathana śnieg i chmury. Dzięki farmie Kentów, tym domu i ich relacji z Clarkiem (zwłaszcza Jonathana i Clarka) jest się w stanie uwierzyć, że faktycznie jest superbohaterem, że wzrósł na solidnych wartościach, otoczony miłością, nauczony tego, że ciężka praca daje satysfakcję. Serial pokazał dlaczego on wybiera dobro. To było piękne! Byłam strasznie zła i smutna jak umierał Jonathan, ale też bardzo wzruszona jak wracał w tych kilku epizodach w 10 sezonie. Lubię jak serial/film mnie porusza do łez, bo wtedy wiem, że nie zmarnowałam czasu oglądając go, a to poruszyło mnie bardzo mocno. Do tego drobne szczegóły np. Jonathan ciągle pije kawę/herbatę w tym samym kubku z krowami :D Martha jest ubierana w ciepłe kolory, więc "pasuje" do domu, Clark często w czerwonej koszuli w kratkę, a dla odmiany Jonathan na niebiesko. Wspaniałe :D

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones