Właśnie zacząłem oglądać smallville 8x18 i coś mi tu nie gra. Dlaczego Davis był caly poparzony po wybuchu jego samochodu przecież kilka odcinków wcześniej chciał wbić sobie w pierś jakiś szpikulec a ten połamał się w drobny mak.......?
Przecież jest istotą, której dwa razy w ten sam sposób zranić się nie da.
Więc metal co innego, a ogień i wybuch też coś innego. Davis nie spotkał się jeszcze z tym więc go zraniło. Drugi raz by wybuchnął to by nic mu się nie dało.
Ja się jednak obawiam tej walki Doomsdaya z Clarkiem o ile w ogóle będzie, coś czuję że będzie ona trwać może 2 minuty i będzie w takim cieniu że nic nie będzie widać
chyba nie. na początku cvlark dostanie wpierdel a potem cały odcinek bedzie dochodził do siebie i myslal jak załatwić doomsdaya a potem w minute go załatwi
Chyba że ostateczna walka rozegra się z Doomsdayem ale nie pod postacią Bestii tylko Davisa z czerwonymi oczkami i coś czuje że tak to właśnie będzie i wtedy walka będzie dłuższa
Chyba że ostateczna walka rozegra się z Doomsdayem ale nie pod postacią Bestii tylko Davisa z czerwonymi oczkami i coś czuje że tak to właśnie będzie i wtedy walka będzie dłuższa
Bez sensu to jest fakt, że odcinek 19 dopiero 19 kwietnia.
Przeciągają i przeciągają.
Niech to już zakończą.