Imię Clark nie przypomina raczej nazwiska... jest imieniem zdecydowanie nieprzeciętnym i ładnym...!! a efekty zważywszy na fakt, że JEST TO SERIAL A NIE FILM są wręcz na zaskakująco dobrym, niespotykanym w serialach poziomie. Najważniejsze, że nic nie wygląda na sztucznie komputerowe... w przeciwieństwie do tysięcy innych seriali i filmów...
W, którym odcinku z całej serii zagrał "słabo" i, co to w ogóle znaczy być słabym aktorem??, gdy zaczynał grać w tym filmie miał 22 albo 23 lata i bardzo małe doświadczenie związane z aktorstwem, więc uważam, że wypadł wyjątkowo dobrze i Clark nie był w tym filmie aktorem, lecz postacią, (głównym bohaterem), aktorem, jeśli już to był Tom Welling...:-)
Pozdrawiam!

Słabe tłumaczenie co do aktorstwa. Są aktorzy świetni mający po 13 lat i bardzo wyróżniający się na tle innych. Np. Dakota
Fanning, od samego początku była świetna. Czy Scarlett Johansson. Tom Welling był słabym aktorem i nic się nie zmieniło od tamtego czasu.

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia...:-)
Dla jednych Johny Deep jest świetnym aktorem, dla innych wręcz odwrotnie.
Kwestia gustu.

ale tutaj nie chodzi mi o gust po porstu mi sie wydaję ,że gra tak bez życia i dziwi mnie to ,że inni tego nie widzą :D

gra drętwo, bez życia a co do Dakoty i scarlet się zgodzę ;) on sam zaczął pierwszy sezon w wieku 22 bodajże lat i jako zawodowy (?)aktor powinien się lepiej spisać :D ale pewnie dostał rolę w większości dlatego ,że był producentem serialu :D bo jego wcześniejsze doświaczenie z aktorstwem polegało na roli w "Potyczki Amy" :D w których wystąpił gościnnie czyli tego doświadczenia praktycznie nie ma ...:D więc dziwie się ,że od razu odstał główną rolę.

Nie powinno Cię dziwić dlaczego dostał tę rolę, ale raczej dlaczego, zanim ją przyjął najpierw dwa razy ją odrzucił, by następnie za trzecim razem przyjąć...?
To jest pytanie!!
:-)

Co do do imienia Clark w serialu , to wymyśliła je jego matka na zawołanie przed adopcją używając swojego panieńskiego nazwiska Clark, więc nic dziwnego ze Ci się tak kojarzy...