Też tak uważam. Fabuła ciekawa i serial wciąga,ale gra aktorska jest kiepska.

Moim zdaniem nie chodzi o grę aktorską, a o przedstawienie fabuły, ale jak kto woli. Mi się bardzo podoba gra aktorska w tym serialu.

Dla mnie najważniejsza jest fabuła i jak dla mnie jest doskonała a gra aktorska może nie jest idealna ale jak dla mnie może być.

Gra aktorska jest na poziomie Krecika, te ich udawane zaskoczenie woła o pomstę do nieba. Najgorsze są oczywiście dwie główne postacie czyli główna bohaterka i jej przyszły chłopak.

Gra aktorska? Gdzie?! To tutaj jest jakaś gra?
Arcydziełem serialu bym nie nazwała, ale fabułę ma naprawdę ciekawą. Jest interesujący i ma dobrze zrobiony klimat, utrzymywane napięcie i tempo akcji. Niestety zarówno teatralne (tak przesadne gesty i miny, że aż karykaturalne), raczej amatorskie wykonanie, jak i nienaturalne dialogi, wołają o pomstę do nieba, a komediowa kreacja postaci gryzie się z enigmatycznym nastrojem.

Co do dubbingu, moim zdaniem sama idea jest bez sensu. Zawsze widać, że słowa nie pasują do ruchu warg a czasem też ich długość. Język i akcent gryzą się z wyglądem postaci, nawet, kiedy nie można nic zarzucić aktorom. W Polsce najczęściej aktorzy (ich głosy) są fatalnie dobrani, dlatego dubbing tym bardziej jest nienaturalne, bez względu na to, czy jest prawidłowo wykonany. Do tego nieodosobnione są przypadki, kiedy ścieżka dźwiękowa przy dubbingu nie jest dobrze zsynchronizowana z obrazem, przez co powstaja przesunięcia.

Masz oczywiście rację, jednak z innymi aktorami, cały serial wyglądałby zupełnie inaczej.
Zostałby klimat i fabuła. Reszta (efekty, kadry, zdjęcia, ścieżka dźwiękowa, itd.) była na wystarczającym, dobrym poziomie.
Tak czy inaczej - to właśnie fabuła i scenariusz są najważniejsze i to głównie ich szukamy w filmach, czy serialach.

Jakby w Anubisie grali doskonali aktorzy - byłoby to arcydzieło tej kategorii. : )

Ja szukam nie w mniejszym stopniu fajnych postaci, co ciekawej fabuły, jednak w tym przypadku nawet dla mnie, ubytki są zrekompensowane. :)