Ci co lubią Marę i Joy są głupi bo Mara to kujonka a Joy jest głupia.
Uzasadnij dlaczego uważasz, że Joy jest głupia??? Bo chce zdobyć fabiana?? Poczuj się na jej miejscu. Fabiana i Joy łączyło uczucie, lecz Joy zabrano mimo jej woli bo rzekomo była wybraną.. Okazało się, że to Ninę powinni zabrać, lecz tego i tak nie zrobili. Gdy wróciła okazało się, że Fabian już nic do niej nie czuje i Nina zajęła jej miejsce u Fabiana, a Joy musiała za nią odsiedzieć cały semestr w domu... Jak byś się czuła na miejscu Joy?? I czy nie próbowałabyś go odbić?? I nazywasz tych co lubią innych niż ty głupimi?? Bo nie są tobie podporządkowani?? Dlaczego według ciebie ludzie którzy lubią coś innego są głupi? Przyznam, że lubię Patricię i Ninę no i może Joy, ale podaj argumenty dlaczego tak uważasz.
Ekhm... to, że Joy była zabujana w Fabianie nie znacz, że łączyło ich uczucie. Joy, póki co, jest płytką naiwniaczką, która chce odbić chłopaka innej i to z powodzeniem. Zgadzam się, nie jest głupia. Ale jest jędzowata i tak naprawdę myśli tylko o sobie. Nie przejmuje się problemami przyjaciół, bo jej problem jest najważniejszy. Szczerze mówiąc, po kilku odcinkach zaczęłam się dziwić, jak Patricia mogła się z nią aż tak zaprzyjaźnić.
No dobra, nie łączyło ich tak bardzo wiele, ale byli wspaniałymi przyjaciółmi we trójkę. Fabian bardzo lubił Joy. Przyznaję ci rację, że Joy przesadza i jest płytka, jak zresztą większość nastolatek. Znam taką osobę i jest ona bardzo lubiana...
Ale Nina tez trochę przesadza s tą zazdrośćą Fabian z nią zerwał i ma prawo całować Joy.
Według mnie Mara wcale nie jest głupia.Czemu tak uważasz ? Bo jest kujonką ? Masz rację z Mickiem wtedy głupio postąpiła,ale tam każdy miał takie wrednie momenty.Np.mam nadzieję,że pamiętasz jak Patricia zamknęła Ninę na strychu.Joy tak narzucała się Fabianowi.Nina szalała z zazdrości,a Amber powiedziała Alfiemu,że będzie z nim chodzić,a potem go olewała ...
Wiesz co może nawet nie jest taka głupia ale ja tak uwarzzam po tym jak on się zawsze uczy.
To, że nie przepadasz, za taką osobą, nie znaczy, ze jest głupia. Ona po prostu nie wie co to jest prawdziwe zagrożenie. Wszyscy inni (oprócz Mika i oczywiście Eddie'go) byli w niebezpiecznej sytuacji. Eddie ma charakter fajny i niczym się nie przejmuje, a Mick był cały czas przejęty sportem tak jak Mara nauką. To, że się angażuje znaczy, że chce być kimś w przyszłości, a że nie doznała innych zmartwień to martwi się nauką. Poza tym Mara zajmuje się problemami Jeroma. Ja też średnio ją lubię, ale to dlatego, że nic się związanego z nią nie dzieje ciekawego. Musi być ktoś jeden, kto nie ma takich problemów, bo jakby wszyscy byli tacy sami, byłoby nudno. Musi być ktoś, kto nie wychodzi za margines i mysli racjonalnie. I Fabian też jest kujonem, chociaż teraz tego tak nie widać, bo iwększość czasu spędza na rozwiązywaniu zagadek.
Ja tam nie lubię Mary. Jakoś nie leży mi ta postać. Joy nawet lubię mimo, że jest jędzą, ale cóż...takie postacie dodają smaku serialom :) Chociaż i tak moimi ulubionymi mieszkankami domu są Amber i Nina.