Serial mi nie do końca przypasował. Przeczytałam bardzo szybko książki i bardzo mi się spodobały ale jak zaczęłam oglądać serial to stwierdziłam że imiona się chyba tylko zgadzają. Żadnego podobieństwa. W serialu nie ma najlepszych postaci, wątków, scen, nawet główni bohaterowie nie są podobni do tych opisanych w książce. Tylko Faye jest w miarę podobna do postaci z książki ale też inaczej sobie to wyobrażałam. Rozumiem że nie mogą wziąć wszystkiego z książki ale to przesada. Daje 4 nie ujął mnie ten serial.
a czy tak nie było z TVD? również pozmieniali wszystko zostawiając tylko imiona głównych bohaterów a stał się hitem. Ja jestem w trakcie czytania 2 księgi Moc i nadal uważam, że książka jest przeciętna ja bym dała 4/10 ale za to serial jest lepszy mniej członków oraz ciekawsze wątki (mam nadzieje, że się rozkręci) jak na razie serialowi daje 7/10
Ale to nie znaczy że mają niszczyć tak dobrą książkę a jeszcze Nicka uśmiercają a on jest najlepszą postacią.
no ja bym nie powiedziała, że TSC to dobra książka raczej przeciętna ale to już moje zdanie. Świat nocy już jest lepszą książką od pozostałych. A jeśli chodzi o Nicka to w książce rzeczywiście był ciekawą postacią w serialu natomiast był za krótko żeby go oceniać mam nadzieje, że będą go wskrzeszać w dalszych odcinkach lub w kolejnych sezonach.
Ja przestałam oglądać po 2 odc. ale chce zobaczyć resztę nie mam narazie chęci a co do Nicka nie chcę mi się myśleć co zrobili z tą postacią żenada.
wydaje mi się żeby oceniać serial trzeba obejrzeć więcej odcinków niż jeden nie rozumiem ludzi którzy oceniają każdy odcinek z osobna, a nie lepiej cały sezon? bo wiadomo, że raz odcinki mogą być bardzo dobre a innym razem złe. Ale za to jest Jack który może być dobrą postacią i mam nadzieje, ze się rozwinie jego wątek.
rozumiem :) nie namawiam tylko czasami warto dać szanse po raz drugi serialowi bo może się rozkręci
Po co osoby opisane w książce z wyglądu mają być podobne do tych z serialu ? Ja wolę jak osoba grająca daną postać jest dobrą aktorką / aktorem i umiała zagrać ciekawe wątki oraz odegrać tą postać z książki ...
Serial TSC rozkręca się (moim zdaniem) w 4 odcinku .
Przecież w TVD też nie rozkręcał się szybko. Elena domyśliła się w 5 odcinku o wampirach i dopiero potem akcja się rozkręca .
Moim zdaniem serial jest lepszy od książki. Jedynie co mnie irytuje to postać Jake'a, wolę Nicka.
W serialu brakuje mi Deborah i bliźniaków . xDD
No właśnie nie ma najlepszych postaci i momentów to jest irytujące. I przez to nie chce mi się oglądać wole Plotkare
Rozumiem Twoje oburzenie ,jednakże nie możesz oceniać TSC po dwóch odcinkach, ponieważ to niedorzeczne.
Ksiażka jest średnia ,serial bardziej przypadł mi do gustu pomimo tego że usunęli Nicka a zastąpili go beznadziejnym Jake'm.
Bo ten serial to tak jak VD, nie wiele ma wspolnego z ksiazka. Bardzo dobrze. Podoba mi się serial. Chetnie przeczytam pozniej ksiazke. Tak jak przy VD, bede miec podobna ale nie co inna historie. Czekam az sie rozkreci, cos zrobia ciekawego z ciemnną mocą Cassie. A potrafią bo ten odcinke z opetaniem byl mocny. Kolejny to jak mala Faye pojawila sie aby rozwiazac zagadke.