Ja lubię ich obu, Jake jest według mnie przystojniejszy i tajemniczy ale Adam ma w sobie
coś co mnie po prostu ciekawi. :)
Ja też kocham ich obu, chociaż się od siebie różnią. Jake jest boski i taki tajemnicz, ale Adam też jest genialny, te jego oczy i zachrypnięty głos ;)
na początku było to coś miedzy Adamem a Cassie był bardziej intrygujący(tak jego głos myhy) ale za szybko poddal się temu przeznaczeniu i się ulotniło teraz wole Jaka chociaż z wyglądu nie jest jakiś tam mega
Adam ostatnimi czasy zachowuje się raczej dziwnie (chyba na siłę chcą zrobić z niego bardziej tajemniczego), wygląda jakby coś knuł... Bardzo nie chciałabym, aby między nim i Cassie coś było... Dlatego kibicuje Jake'owi.
Po ostatnim odcinku to chyba oczywiste, że Adam. Jake już oczywiście puszcza się z Faye, bo nie wychodzi mu z Cassie.
To mnie totalnie zaskoczyło, jak oglądałam, ale też wkurzyło, bo nie myślałam, że Jake mógłby coś takiego zrobić. Więc zgadzam się z tobą, że Adam jest o wiele lepszy teraz. :)
jejku po jednym wybryku biednego Jake'a wszyscy teraz po nim jadą. Ja myślę że jego postać jest "głębsza" niż niektórzy twierdzą.
Mi nie chodzi o to, że nienawidzę go i tylko po nim jadę. Miałam na myśli, że nie podobało mi się co zrobił, ale zobaczymy jak się to rozwinie.
<3Jake!! Najpierw lubiłam Adama z Cassie, dopóki nie pojawił się Jake...Teraz zdecydowanie twierdzę, że Cassie musi być z Jake'iem!! Mam nadzieję, że ten "wybryk" z Faye był tylko po to żeby odreagować to jak potraktowała go Cassie, albo żeby ją w pewien sposób zranić za to że ona go zraniła... To by było takie w jego typie...Napewno z Faye to nie jest nic poważnego...Mam nadzieję...No bo przecież wrócił dla Cassie! Tylko musimy jeszcze trochę poczekać cierpliwie a napweno niedługo powie jej że ją kocha itd... Mam nadzieję...
Cassie mnie wkurzyła w ostatnim odcinku choć polubiłam tą postać od samego początku. A tym, że jak Adam został uwolniony od czarownic to ona zamiast Jake wybrała Adama. Nawet nie zrobiło na niej wrażenia jak powiedział, że wybierze ją zawsze.
to,że teraz jest taki emo to nie znaczy,że ciągle taki będzie. Sądzę,że jego postać może nas bardziej zaskoczyć niż Jake, kiedy przestanie być emo:)
no właśnie.. co z tym emo.. on na serio ma trochę "pociagniete" oczy kredką, czy może mi się wydaje ;p XD
Jake. Fatalnie wybrali aktora grającego Adama. Czy napawdę nie było zdolniejszych aktorów? Do tego wygląda jakby używał eyelinera... ;)
od początku nie lubiłam Adama. Więc kiedy pojawił się Jake pojawiła się też nadzieja, że jednak Cassie nie będzie z tamtym ciapkiem. W ogóle to mnie się wydaje, że skoro ojciec Adama był zdrajcą (a chyba tak?) to Adam będzie miał podobne ciągoty. Buuuuuu
zdecydowanie Jake :D on jest jak Damon z TVD gdzie Adam jest jak Stefan mdły :). Jakoś jestem za połączeniem Cassie i Jake :)
Dokładnie;-) dlatego o mało się nie porzygalam i poplakalam jednocześnie na końcu ostatniego odcinka... ona jest taka głupia że nie widzi tego że Jake ją kocha! Przecież on się całkowicie zmienił bo ją kocha! Wrócił dla niej i robi dla niej wszystko a ona jest taka głupia! Mam nadzieję że przyjrzy na oczy chociaż po dzisiejszym odcinku nadzieję zaczynam tracić...
Jeśli chodzi o pamiętaniki wampirów, to uważam, że Damon jest milion razy lepszy i bardziej pasuje do Eleny. Ale tu w tajemnym kręgu, to mam bardziej mieszane uczucia między Jakiem a Adamem. To według mnie jest inaczej niż w TDV, bo tam bracia się całkiem różnią. A tu oni oboje są podobni.
podobni ale w jakim sensie? Jak dla mnie to są różni. Adam z natury wygląda na porządnego gościa, który moim zdaniem się pogubił, gdzie Jake może nas zaskoczyć
Podobni?! Ciekawe w którym miejscu?!!! Jake jest przystojny, Adam nie; Jake jest fajny, Adam mdły; Jake jest niegrzeczny;), a Adam grzeczny aż do przesady; Adam jest emo, Jake nie i wogóle mają inne charaktery i wogóle. Nie no raczej nie chciałabym żeby było jak z TVD, chciałabym żeby nas czymś zaskoczyli...
Miałam na myśli, że nie ma takiego kontrastu jak w pamiętnikach wampirów między nimi. To moje zdanie. Bo dla mnie oboje są przystojni i mają fajne postacie. A Jake nie jest niegrzeczny. Jest normalny, nie zachowuje się jakoś wyjątkowo. Ale też mam nadzieję, że nas czymś zaskoczą jeszcze.
Nie zachowuje się wyjątkowo?!! Czyli według ciebie to że przespał się z Faye żeby odreagować odrzucenie przez Cassie to normale zachowanie?! To że zabijał czarownice to normalne zachowanie?!! To że okłamywał cały krąg co do swoich intencji to też jest normalne?!! Albo wziąć pod uwagę historie z jego przeszłości! On jest tym mrocznym niegrzecznym chłopcem! Uważam że między nim a adamem jest taki sam kontrast jak między stefanem a damonem!!
Każdy może mieć własne zdanie. On dla mnie był złym chłopcem na początku, ale teraz już nie. Czyli baaaardzo szybko się zmienił w porównaniu do stefana i damona.
Czy rzeczywiście szybko? Pomyślmy Damon może rzeczywiście później zaczął się zmieniać jego zmiana była stopniowa i była rozbita na 3 sezony, gdzie Jake jak mówisz szybko się zmienił. kurcze nasuwa mi się tylko jedna myśl Damom w 3 sezonie tak się zmienił, że dla mnie nie jest już tym Damonem jakiego znaliśmy z 1 sezonie nawet jeśli zrobi coś nie odpowiedniego gdzie Elenie nie będzie pasowało to i tak na chwile, gdzie Jake może nas jeszcze zaskoczyć z jednej strony zły chłopak który przespał się z Faye a z drugiej romantyk który może nas czymś zaskoczyć. Czy Adam może czymś zaskoczyć? Mam nadzieje, ze tak
No bo się zmienił, to prawda. Ale tu jest dokładnie tą sama sytuacja co w przypadku Damona. Zmienił się bo się zakochał, ale gdzieś w środku dalej siedzi ten sam Jake. No przypomnijcie sobie z iloma kobietami przespał się Damon chociaż kocha Elene! No właśnie ciężko policzyć...
A mnie szczególnie wkurza jego jedna kwestia kiedy widzi Jake'a z Cassie: "What the hell is going on here?!!" WTF?!
taak, to też było dziwne...na początku lubiłam go o wiele bardziej, a teraz mnie tylko denerwuje.
Bardziej lubię Jake'a. Jego postać jest ciekawsza, mroczniejsza. Ciężko powiedzieć, czy jest niegrzecznym chłopcem, czy nie. Myślę, że jest po prostu zagubiony w uczuciach do Cassie. Jeśli chodzi o to, że przespał się z Faye, bo Cassie go olała to powiem tyle, że bardzo przypomina mi Damona. On po prostu odreagowuje. Stara się zapomnieć o odrzuceniu dzięki innej dziewczynie. Ale to nie świadczy o tym od razu że jest jakiś super-niegrzeczny. Według mnie jest po prostu tajemniczy.:) Ale proszę.. to nie jest chłopak dla Cassie. Ona go zepsuje tak jak Elenka zepsuła Damona.. Jake potrzebuje dziewczyny jak Faye wzajemnie się przyciągają. A co do Adama to lubie go i moim zdaniem pasuje do Cassie tak, jak ona do niego. Miejmy nadzieje, ze nas zaskoczy.:)
Związek Cassie z Adamem byłby taki normalny że aż nudny. Przewidywalny. A Jake mógłby nas na tym polu zaskoczyć. Pasują do siebie na zasadzie kontrastów i to ich do siebie przyciąga.
Ja Lubie Obu . xD
Ale Bardziej Mi Pasuje Para Cassie - Adam ..
Wolę by Jake miał kogoś z temperamentem . xD
Ale Cassie się zaczyna taka ciekawsza robić . :D
hmmm jesli chodzi o Adama to na niego nie mogę patrzeć i na jego próby poderwania Cassie lepiej niech wroci do Diany założa szcześciliwa rodzine. owszem Adam jest przystojny ale jest tak drętwy jak by mial kolek w tylku.... za to Jake to jest to taki niegrzeczny chlopiec i Cassie powinna sie go trzymac:) moze bedzie plakac przez niego ale napewno nie bedzie sie nudzila.....
No wreszcie ktoś myśli jak ja!! Tylko jedna mała poprawka: ale napewno MY się nie będziemy nudzili!!
Zdecydowanie wolę Jake'a. Adam jest nudny i wkurzający.Bardzo przypomina mi Stefana z TVD,brakuje tylko by zaczął marszczyć czoło i wzruszać ramionami ;p
Adam
Lubiłam go w książce lubię i w serialu (choć strasznie się od siebie różnią). Jest lojalny i coś mnie po prostu ciągnie do jego postaci. Lubię tajemnicę, którą w sobie ma i myślę, że jeszcze wiele o nim nie wiemy.
Jake natomiast, jest w nim coś mrocznego i to nawet mi się podoba, ale cała reszta. Coś mnie w nim odrzuca, powiedzmy, że przeczucie.
Poza tym myślę, że porównywanie ich do Damona i Stefana nie ma zbyt dużego sensu, w końcu oni nie byli kreowani na podobieństwo siebie, więc skoro Stefan jest mdły i nudny jak flaki z olejem nie znaczy, że Adam też taki będzie.