postaci Grega Warnera, który jest dla mnie wyjątkowo irytującą osobą. Małostkowy, snobistyczny i sztywny białas... xD
Ładnei go opisales ;) faktycznie taki jest, bywa denerwujacy, ale scena np. z rolkami byla smieszna, ja tam lubie Grega ;) serial moze nie jest wielki ale potrafi byc smieszny, np. Greg u psychoanalityka i jego wymyslona historia o obozie ;)
Lubię "Tak, kochanie". Było wiele bardzo dobrych odcinków, aczkolwiek Greg jest w mojej opinii wyjątkowo upierdliwym elementem sitcomu ;)
No fakt ;P Greg jest upierdliwy taka jego rola ;PP czepia sie wszystkich i wszystkiego, ale te jego teksty zlosliwe momentami sa trafione ;)
A wyobrazasz sobie ten film bez Grega? ;P
W tym że jest irytujący to cały jego urok. Właśnie o to chodzi w tym serialu aby postaci jak najbardziej kontrastowały ze sobą. Moim z daniem Greg to idealne dopełnienie :D