Jak dla mnie ten serial jest jeszcze gorszy od Everybody Loves Raymond.
Ogladałem około 10-11 odcinków i najwyżej 2-3 były naprawdę śmieszne.
Moja ocena 4/10.
Dla mnie oba są akurat świetne i bawię się na nich lepiej niż choćby oglądając osławione "Friends". Gagi są naprawdę zabawne, a do tego na całkiem niezłym poziomie, co w USA nie zdarza nazbyt często.
Powiem ci, ze z początku też tak miałem, ale kiedy obejrzałem więcej odcinków dzięki paśmie Comedy Central w VH1 spodobał mi się bardziej. Rzeczywiście dowcip nie jest zły, to nie tylko gagi dla samych gagów typu "poślizgnął się na skorce od banana". Potrafią mnie rozśmieszyć, to niezły wynik ;)
6+/10
Zgadzam się :)
Lubie Raymonda i dziwię się że tak wielu osobom nie przypadł tamtejszy humor. Tak Kochanie też jest świetny. Podobają mi się tamtejsze gagi szczególnie jeśli chodzi o Grega i Jimmiego heheh ale Christine też daje rade :)