Mam wrażenie, że reżyser 3 serii w ogóle nie oglądał poprzednich! Jak można było tak
zmienić postać? Pomijam już zmianę aktora na Gabriela, który średnio sobie radzi, ale
wątki ma napisane po prostu tragicznie. Na końcu 2 sezonu Piotr wścieka się na Sylwię, że
przespała się z Robertem i jest głuchy na wszelkie wytłumaczenia "byłam pijana, to nic nie
znaczy", czuje się zraniony - a co robi nowy Piotr? Idzie do łóżka z Martą bez żadnego
powodu, kompletnie nie zbudowali więzi między nimi tylko od razu ich wrzucili do łóżka.
Jakaś paranoja. A Piotr z 2 sezonu, który denerwuje się że dla dziewczyn to pocałunek już
chyba nic nie znaczy? W 3 całuje się z Martą chwilę po zaproszeniu do hotelu Doroty. Nowy
reżyser popsuł ten serial i nie dziwię się, że nie będzie 4 serii.
Kompletnie nieprzekonująca zmiana. Lepiej by zrobili, jakby nie udawali, że to ta sama postać, skoro wrócił ktoś całkowicie inny. Ludzie się zmieniają, ale nie o 180 stopni. Piotr był wrażliwy - nowy jest całkiem nieczuły, Piotr miał sumienie, które nie pozwalało mu źle postępować - nowy nie ma, Piotr dbał o innych - nowy dba o siebie, Piotr unikał zbliżeń, nie umiał nic zrobić z dziewczyną - nowy zalicza, co popadnie, Piotra zdrada zraniła dogłębnie - nowy ją wybacza i sam postępuje podobnie. Już nie mówię o wyglądzie, stylu...
Chociaż ten cyrk z postacią Piotra dobrze pasuje do całego sezonu, który jest jakąś farsą, zupełnie niewiarygodny, prawie w ogóle tańca, wątków artystycznych, za to mnóstwo banalnej telenoweli, wręcz komiczny wątek romansu-związku z Jerzym, idiotyczne problemy i straszna nuda. Nie obejrzałam całości, bo nie zdzierżyłam. Już drugi sezon był znacznie gorszy od pierwszego, ale trzeci to już porażka.
Zgadzam sie. Ta zmiana naprawde nie wyszla. aktor w 3 serii jest zupelnie nie podobny do Piotra. Ciekawe dlaczego tak dziwnie wyszlo i dlaczego ten "stary" Piotr juz nie gra ?
już prędzej Miron przypominał Piotra z I i II sezonu niż obecny.. Trochę Gabrielowii się oberwało za to że przyszło mu grać bohatera totalnie nie pasującego do tego jaki był pokazywany przez 2 sezony, z góry był wystawiony na lincz i porażkę przez scenarzystów. A kto wie, gdyby zagrał Piotra jakiego znamy, być może źle by to nie wyszło.