Każdy odcinek przedstawia rozmowę pomiędzy ojcem (Piotr Fronczewski) i synem (Mikołaj Radwan) na temat przyniesiony przez syna po rozmowie z swoim kolegą - Marcinem (nie występującym w serialu). Charakterystyczne zdanie "Tata,a (tata) Marcina powiedział...", które zaczyna każdą odsłonę, dało tytuł serialowi oraz na trwale weszło do języka publicznego.
pilot zobaczyłem, resztę pozostawiam w szufladce mej pamięci, tej ładnej, tej z napisem: tvp prehistoria, czasy dawienne, era przedinternetowa, nie wstrząsać ni wyciągać, niech pleśnieje i się kurzy..
Ha ha, a w mojej miejscowości mieszka taki facet co dostał ksywkę od tego serialu! Do dziś nazywają go "Tata Marcina":)