no cóż każdy ma prawo do własnego zdania, ale że 3 sezon to dno to ostro pojechałeś :D

Jak dla mnie ostro pojechałeś już przy zdaniu, że w twoich wcześniejszych domysłach to najlepszy serial jaki oglądałeś :D

Nie powiedziałabym, że sezon 3 jest dnem, bo ma swoje dobre momenty, ale przyznaję, że w moim odczuciu nie umywa się do poprzednich. Jest co najmniej o klasę niżej.

Od 3-go sezonu "Teen Wolf" przestał być teen. Młodzieżowa papka z pierwszego sezonu wreszcie nabrała sensu i przestała być wymierzona wyłącznie w młodszych widzów. Może właśnie to się komuś nie podoba, kto wie?... A fakt, że ktoś ważny umiera - i dobrze, niech ich umiera jeszcze więcej. Co to za serial, w którym wszystkim bohaterom co do jednego szczęśliwie ratuje się tyłki z każdej opresji? Przewidywalny, ot co.
Osobiście uważam, że TW jest jak na razie w szczytowej formie - oby broń Boże się nie zmienił.

Dokładnie tak samo uważam :) Ale Crystal mogła nie odchodzić i było by o niebo lepiej :D

" Ludzie czasami za mocno przeżywają seriale" - twoje słowa ;D idealnie pasują do twojej wypowiedzi

Dla mnie odwrotnie, to 3 sezon jest najlepszy

Pisze się niektóre. Ja nie oglądałem serialu, ale kilka razy zerknąłem na pilota i opis odcinków pierwszego sezonu oraz na urywki ostatnich odcinków. Muszę przyznać, że z początku nie interesował mnie ten serial, ponieważ za bardzo przypominał mi i kojarzył z TVD oraz typowo nastoletnimi wątkami. Teraz jestem skłonny zacząć oglądać ten serial, bo ostatnie odcinki wydają się bardzo interesujące. Motyw tego potwora i gry jest dobry.