Na moje to jakaś hybryda pół jaguar pół wilk albo jest tym jagurołakiem, jest silniejszy jego ryk w
najnowszym odcinku brzmiał bardziej jak ryk wielkich kotów niż wilkołaków no i oczy nie są
bursztynowe jak u bety lecz złote tak jak miała Kate a Peter był wyraźnie zaskoczony (żeby nie
powiedzieć przerażony) wyglądem siostrzeńca. Jak sadzicie czym jest Derek Hale ?
Ja obstawiam hybrydę - wątpię, żeby mógł zostać tym jaguaro-coś, bo to dwa odrębne gatunki jak w Underworld. :) Michael był wilkołakiem a jak go Selena ugryzła stał się hybrydą. Tutaj też może tak być - przejął niektóre umiejętności jak szybkość, leczenie czy wygląd / kolor oczu choć po przemianie wyglądał jak najzwyklejszy wilkołak. Hybryda!
Też myślę o hybrydzie. On urodził się wilkołakiem to niemożliwe żeby nagle zmienił swój hmmm... "gatunek" xD
Bardzo ładny ma aktualny kolor oczu, mimo że szaleje za niebieskimi. Fajnie jakby był silniejszy, szybszy bo przystojniejszy to on już chyba być nie może (oczywiście w mojej ocenie).
Gdyby był betą raczej by wiedział, a nie wie co oznaczają jego oczy więc to pewnie jakiś nowy 'gatunek'.
W mojej ocenie też przystojniejszy już być nie będzie. :) On nie może tak po prostu przestać być wilkołakiem i stać jaguarołakiem, jedynie możliwe jest połączenie obu gatunków, tak myślę. Zresztą jakby go zrobili nagle czymś innym to bym się wkurzyła. Liczę na to, że stanie się silniejszy i skopie kilka tyłków.. :D Tak mi brakuje Dereka badasssa!!!!
Tak czytam i czytam. Przedtem nawet się nie zastanawiałam nad ewentualną zmianą gatunku. Od początku przypuszczałam że zmiana koloru oczu wynikała przede wszystkim ze związku Kate i Dereka. Myślę że po tym ponownym spotkaniu coś w nim pękło, tzn stracił tą lodowatą skorupę którą otaczał się od młodości. Kate coś mu zabrała i nie mam pojęcia jak to może na niego wpłynąć, czy stanie się słabszy z powodu braku cechy ( niebieskie oczy zawsze kojarzyły mi się z opanowaniem i bezwzględnością) czy go wzmocni... Jego przemianę zwalałam przede wszystkim na stan emocjonalny, teraz nie wiem już co myśleć.
A tak gwałtowna przemiana faktycznie wydawałaby mi się bez sensu,co za dużo to niezdrowo.
przypomniało mi się jeszcze coś, gdy Derek ryknął to Peter faktycznie wydawał się przerażony, niekoniecznie osłabieniem siostrzeńca. Wydaje mi się że może tu dojść jeszcze do konfliktu interesów przy czym Peterowi będzie zagrażać silniejszy Derek. Ale to już moje gdybanie, mogące nie mieć w ogóle związku. :)
Z tym konfliktem mogło by być ciekawie gdyby oni stanęli przeciwko sobie.
A tak z innej beczki Peter i Derek ich wygląd, ich zachowanie przypominają mi bardziej braci niż wujka i siostrzeńca.