Nie rozumiem jak można to lubić...Na pewno znajdą się takie osoby, ale dla mnie to jest kompletne
dno. W tym serialu nie ma normalnych aktorów, może prócz Allison, która jakoś wygląda. Lydia nie
dość, że wygląda jak prosty....a za przeproszeniem to jeszcze jest strasznie wnerwiająca nie mniej
Stilies i Derek. Masa idiotycznych scen typu: Scott i Stilies przechodzą przez ogrodzenie a obok nich
jest szpara przez która można spokojnie przejść...Nie chce nikogo obraźić moją opinia, ale dla mnie
ten serial jest tak dziecinny i szmirowaty, że wolałabym oglądać jakiś brazylijski tasiemiec niż
oglądać jak wilkołaki, które mają zęby wampirów i oczy święcą im jak u elfów łażą i nie wiadomo co
żałosnego robią...
Taa zgadzam się. Mi żal jest Shelley Hennig, że marnuje się w takim chłamie ;-(