Mi osobiście wydaje mi się, że scena ta miała bardziej podkreślić przerażenia Allison, jej lękii niepewności a nie rozdarcie pomiędzy Scotem a Isaaciem, taka bynajmniej jest moja opinia :)
A co do samego wątku Isaaca.. również zdziwiło mnie to, że nic nowego na jego temat nie wiadomo, chociaż myślę, iż na jego powrót długo czekać nie bd trzeba. Bardziej obawiają mnie pogłoski o uśmierceniu w ostatnim odcinku 3 sezonu jednego z czołowych bohaterów.. Uważa że jeżeli to prawda, jest to błąd ze strony twórców. Niemniej jednak jeżeli taka sytuacja miała by zaistnieć stawiam na Dereka, ewentualnie Allison. Chociaż nigdy nic nie wiadomo.. spokojna jestem jedynie o Lydie, myśle że nie zrezygnowano by z najbardziej interesującej postaci w całym serialu a i aktorka wcielająca się w jej role ma niesamowity talent więc szkoda by było :D