jaki znowu Sterek? hhhahaha w najnowszych sezonach dochodzi Cora, a oprócz niej jakoś powiązany jest Stiles z Lydią. A Derek w 3 sezonie Derek będzie z inną kobietą również. Nie będę ci zdradzać szczegółów, ale nie m żadnego STEREKA! hhahahah xd

No wiele osób twierdzi, że jest, dlatego właśnie chcę się dowiedzieć, dlaczego tak uważają xD

Sterek jest wymysłem fanów :D Panowie O'Brien i Hoechlin też lubią się sami z tego śmiać, że są parą :D Nie ma żadnych ich scen parringowych w serialu.

To co ty widzisz w Destiel, my widzimy w Sterek :D To jest coś takiego, co trudno wytłumaczyć komuś, kto tego nie "widzi" :D
Do tego trzeba mieć specjalne slashowe bielmo na oczach :D

Nie zawsze jest trudno wytłumaczyć, Destiela zauważa pełno osób, nawet gdy nie lubią tej pary :)

też zauważyłam, że Stiles i Derek są naprawdę mocna shippowani, ale to jest zabawa, oni sami w życiu prywatnym się z tego śmieją

Destiel, serio? XD Aż musiałam wygooglować bo nie chciało mi się wierzyć, Dean to dla mnie żywy przykład heteroseksualności. Za to Sterek, mniam, super paring, tylko tak ja napisała @emo_waitress trzeba umieć patrzeć :D

Jak się umie patrzeć to można zauważyć, że Dean jest bi xD Wiele pairingów jest super, ale jedne widać bardziej, inne mniej xD A Stereka wcale nie widzę, a jestem właśnie świeżo po zobaczeniu wszystkich sezonów TW. Nie mam nic do parowania ich, fajnie razem wyglądają, ale wciąż jestem za tym, że między nimi nic nie ma, po prostu ludzie ich lubią, więc parują xD Co do Destiela, to relacje Deana i Casa można różnie rozumieć, nie mówię, że koniecznie są w sobie zakochani, ale przynajmniej są różne sceny z nimi. Zależy jak na to spojrzeć xD Oczywiście wszystko to doszukiwanie się, ale ja mimo doszukiwania się wciąż Stereka nie widzę xD

W trzecim sezonie Stereka ależ nie znoszę tego idiotycznego zwyczaju łączenia imion) jest już rzeczywiście mało, ale mniej więcej od połowy pierwszego i w drugim wyglądało to tak, jakby twórcy serialu chcieli jednak na tę parę zwrócić uwagę - ot, dwóch gości, którzy się niby nie znoszą, a jednak ciągle przydarzają im się mniej lub bardziej groźne sytuacje, w których są zmuszeni liczyć na siebie nawzajem, a wszystko to okraszone cudownym sarkazmem Stilesa ;)

@ananaa, też musiałam skorzystać z Google'a, a "Supernatural" uwielbiam xD

A mnie wciąż ciekawi, po co Wam Google było xD
"jednak ciągle przydarzają im się mniej lub bardziej groźne sytuacje, w których są zmuszeni liczyć na siebie nawzajem, a wszystko to okraszone cudownym sarkazmem Stilesa ;)" W sumie nie widziałam tego z tej strony, ale dla mnie to brzmi bardziej jak chęć zrobienia z nich przyjaciół xD Niemniej to zdanie bardzo fajnie brzmi :)
No jak ktoś chce, to niech sobie widzi ich jako parę, niestety prawdopodobieństwo tego, że w końcu Stiles i Derek będą razem jest tak samo niskie jak to, że kiedyś Dean i Castiel będą razem xD

Bo te okropne zbitki imienne są ciężkie do odszyfrowania ;) (no dobra, jak zobaczyłam Destiela od razu pomyślałam o Castielu, ale sądziłam, że nie może być, skoro rozmowa jest o innym serialu ;) )

Nie wiem jak inni, ale ja widziałam to właśnie jako zapowiedź ciekawej przyjaźni, zwiastującej wiele scenek ze świetnym humorem, bez podtekstu (no dobra - z leciutkim podtekstem ;) )

A, ok xD Ja o Destielu słyszałam już wtedy, gdy jeszcze nie doszłam do odcinków z Castielem xD

No, sceny z nimi są fajne, szkoda, że w trzecim sezonie nie ma prawie tych scen :( Niby się przyjaźnią, ale raczej się tego nie zauważa. Może w kolejnych odcinkach będzie z nimi więcej scen :)