Dziś zmarł Stephen Hawking, wielki naukowiec współczesnych czasów i jedna z pobocznych postaci serialu. Ciekawe, czy się do tego odniosą.
Na pewno już wprowadzili zmiany w scenariuszu.
W końcu krzesła po nim raczej Sheldon nie kupi skoro wszędzie jeździł z własnym.
Chodzi mi o to, czy złożą hołd naukowcowi jak na serial o naukowym temacie fabuły. No i czy w serialu coś pokażą. Np, czy Sheldon znów dostanie jakiegoś załamania nerwowego, czy kryzysu kariery, czy ogólnie utraty sensu życia. Jak np po śmierci Arthura.
Myślę, że tak - zbyt często postać Hawkinga pojawiała się w serialu (czy to wspomniana czy to na ekranie monitora), żeby pominęli ten wątek.
Oczywiście, że tak. Zawsze odnoszą się do obecnych sytuacji. Zwłaszcza, że aktor często występował w Teorii Wielkiego Podrywu.
Leonard Nimoy tez byl czesto wpominiany przez Sheldona a o jego smierci nawet nie bylo wzmianki ani nawet napisow po odcinku nie dali...
Nawet nie wiedziałem, że zmarł. Mimo wszystko wydaje mi się, że to są całkiem innego formatu osoby, jeżeli chodzi o TWP. Często występował i był mentorem Sheldona. Mógłbym obstawić w skali 1:10, że będzie szeroka wzmianka o tym.