Całkiem udany odcinek :) Sporo humorystycznych akcentów, których brakowało na początku sezonu (zwłaszcza w 1 i 2 odcinku).
Plusy:
- Pisanie piosenki przez Raja i Howarda
- Casting na nowego współlokatora Sheldona
- przywrócenie wystroju mieszkania z 2003 roku
Minusy:
- mimo całego zamieszania, nic się nie zmienia. Leonard i Sheldon nadal mieszkają razem
- sceny z Emily. Było ich niewiele ale i tak za dużo...
Jakie są Wasze wrażenia?