Sheldon mistrzowsko wkracza w ich dyskusję, np. z tym filmem porno:-)))

Ogólnie świetny odcinek, oby utrzymano ten poziom:-)

zgadzam sie, to jeden z 2-3 najlepszych odcinkow tego najslabszego jak dotychczas sezonu

Jak dla mnie to odcinek taki średni z dwoma ++ xD.

o Wątek Howard-Bernadette nie podoba mi się (chociaż zabawna sytuacja jest jak Howard przychodzi do domu -> Kto tam? Zboczeniec?(...) Kto tam? Znowu zboczeniec? :D) .

o W wątku Leonard-Priya najbardziej podoba mi się Raj jak zabrania [I forbid it, I forbidded it, "forbaded" it?] wszystkiego :D
Amy w ogóle mi się nie podoba, jakoś 'nie trawie' jej. Moim skromnym zdaniem psuje ten serial...

o Co do odcinka to zastanawia mnie, dlaczego Raj potrafi mówić do swojej siostry? (Sytuacja jak Leonard przychodzi do mieszkania Raj-a pogadać z jego siostrą -> ok 6:30) Co prawda widać w 6:33, że w tle koło zlewu stoją jakieś 2 piwka)

o Za mało Sheldon-a w tym odcinku :(
I trochę mniej zabawny się stał w porównianiu do I sezonu (bo ten oglądałem jeszcze raz 3 dni temu).

o Co do Penny to trochę szkoda mi jej. Ciekawi mnie czy autorzy rozwiną sytuacje Penny-Sheldon :)
Sugeruje się tym co Penny powiedziała do Sheldona [19:35]: "Czyli zostaliśmy we dwoje".

pozdrawiam fanów TBBT :)

Też się zastanawiałem w jaki sposób Raj rozmawia z siostra, albo cały czas piję, albo może nie uważa siostry za kobietę z którą mógłby pójść do łóżka i jego mutyzm selektywny nie działa w tą stronę...

Amy to w ogóle poroniony pomysł, a olanie postaci Penny nie wychodzi serialowi na dobre, właściwie wydaję mi się, że za szybko połączono Leonarda z Penny, mogli ciągnąć co najmniej jeszcze ze dwa sezony ich podchody, Penny wtedy była bardzo atrakcyjna, jej postać ciekawsza, teraz tak jakoś zgasła.

Zwykle jak była sytuacja w której Raj rozmawiał z kobietami to twórcy pokazali, że pije jakiś alkohol.

A teraz krótki fragmencik (odcinek 1x13, Główny wątek to konkurs Physics Bowl, w którym są 2 drużyny: 1) Howard, Raj, Leslie, Leonard; 2) Sheldon, woźny i jakieś 2 inne osoby):
sytuacja 04:16
Penny: To nie moja sprawa, ale czy facet, który nie może odzywać się przy kobietach nie będzie was osłabiał?
Leonard: Nie ma problemu, kiedy kobiety są wmieszane w tłum.
Ma problem, kiedy jest z nią sam na sam i ona ładnie pachnie.

Wnioskuje, że siostra Raj-a nie pachnie ładnie, stąd Raj potrafi do niej mówić :D

A może ta jego choroba nie działa na rodzine? Z matką (która jest kobietą co prawda troche starszą od niego) i ojcem też rozmawiał, ale tylko przez webcam-a. (A może go ten konik polny jeszcze trzymał :D)

A teraz się przyczepie do tego małego fragmentu, który wcześniej przytoczyłem.
Odcinek 4x13 - The Love Car Displacement.
Sytuacja kiedy są na tym sympozjum, i wszyscy mają przemawiać (Sheldon jako prowadzący)
Kobiety są wmieszane w tłum, ale Raj musi się napić jakiegoś alkoholu (dobrze to widać na 19:33)

To co w końcu jest prawdą? Potrafi mówić jak kobiety są wmieszane w tłum czy nie potrafi i musi się napić? Sam już się pogubiłem....

Może potrafi rozmawiać z kobietami wmieszanym w tłum, a pije dla pewności, tak w razie Niemca.... pojawi się jakaś kobieta sam na sam, jak np. agentka Dushku, albo Dr Plimpton:-)

W jego pobliżu siedziały Amy i Bernadet, może dlatego?

Może, a co w związku z Leslie, która siedziała obok niego jak był ten konkurs? (odcinek 1x13). W końcu jest kobietą :P

Może szukam dziury w całym, ale po prostu ciekawi mnie to :P

Siostra to siostra, przecież wychowywał się z nią do urodzenia, to tak jak najlepszy kumpel i siostry się nie postrzega jako kobiety.

Raj nie potrafi rozmawiac z ladnymi dziewczynami na ktore patrzy jak na dziewczyny w sensie ze pociagaja go fizycznie. A trudno cos takiego powiedziec o siostrze, nie jest jakims zboczkiem :) A jesli jest tlum, jak np w czasie konkursu fizycznego w pierwszym sezonie, normalnie moze mowic siedzac obok kobiety.

haha, mnie najbardziej powalił tekst:
"- where's leonard and priya?
- *someplace*
- and raj?
- at home. forbidding it" ^^

dokładnie :D
Sheldon też miał parę świetnych tekstów.
Ogólnie IMO najlepszy odcinek 4 sezonu :)

Ja się nawet posunę trochę dalej. Dla mnie był to jeden z najlepszych odcinków TBBT. Dawno się tak nie uśmiałem :D

To polecam obejrzeć I sezon :P

Najlepszy w całym sezonie był odcinek przed przed ostatni z tym balem sylwestrowym i Howardem jako Tiny Thigny Dark Knight:-))))

Następny odcinek może być naprawdę dobry, będą w nim występować oprócz głównych bohaterów, Priya, Zack, Stuart, Kripkeeee.....i Levar Burton:-)

ogolnie mnie strasznie irtuje Amy wolalabym zeby jej nie bylo.... Lubie np Bernadette czy Priye ale jej jakos nie moge strawic...powinni ogolnie jakos inteligentnie usunac ja z serialu.... i caly ten watek "przyjazni" jej i Penny mi nie pasuje... wogole szkoda ze wlasnie watek Penny jest okrojony m.in przez to ze trzeba rozwijac watek Amy;/

Słyszałem negatywne opinie o Amy tez od innych osób i powiem szczerze, ze akurat nie przeszkadza mi ta zmiana w TBBT. Przeszkadza mi to, ze niektórzy bohaterowie potracili swoja tożsamość, jak np Howard, który w pierwszych sezonach ciągle praktycznie byl zbereźnym, ale prześmiesznym do łez Howardem. Odcinki w 4. sezonie traktują bardziej o pierdołach, gdzieś uciekł klimat serialu i odcinek s04e16 daje mi nadzieje na stopniowy powrót do TBBT w ktorym sie zakochalem :-) To jeszcze nie to co w pierwszych 3 sezonach ale juz bylo niezle. Wciąż jedynym świetnym odcinkiem tego sezonu, trzymajacym poziom starego TBBT, jest odcinek pierwszy. Taka jest przynajmniej moja opinia na ten temat :-)