Własnie obejrzałem i stwierdzam że kolejny swietny odcinek.jak narazie 5 seria jest świetna a już sytuacje z Bernadette i matką Howarda mnie rozwaliły:D
Wg mnie odcinek był miejscami przesadnie obrzydliwy.
Na + Sheldon bawiący się pociągami :D
obrzydliwy? w którym momencie? a, pewnie z mama\ą Howarda? :D
zazdrosny Sheldon :D
Hah, Sheldon w tej czapce nieźle wyglądał. Odcinek mi się podobał, sporo się nim działo, szkoda tylko że tak mało Penny było w nim, Amy niestety czasami spycha ją na boczny tor...
aktorke ktora gra Amy powinni zwolnic bo dosłownie niszczy ten sitcom. Jest załosna. Najlepsze BBT to czwórka przyjaciół i piekna sasiadka. wracając do tematu odcinek 5x03 moim zdaniem najgorszy. Nudny jak flaki z olejem. Gdyby nie Sheldon i jego zabawki .......
Tez jakos nie zbyt mi sie podobal. Poprzednie dwa odcinki byly zdecydowanie lepsze niz ten ostatni.
świetny odcinek, początek jak Sheldon dowalił Penny :D no i końcówka jak Bernadette "rozmawiała" z matką Howarda rozbroiły mnie :D
Świetny Howard+jego matka +Bernadette, Amy jest zupełnie inna od Sheldona...ogólnie jest dobrze, ale czegoś jednak brakuje z sezonów 1-3.
Najlepsze i tak są wzajemne przekrzykiwania się Howrda z jego matką. Oby było ich jak najwięcej w tym sezonie.
Mnie szczerze mówiąc srednio się pdoobał, 'komunikacja' Bernadette z matką Howarda świetna :)), popieram kogoś kto napisał że za mało Penny.
Natomiast nie sądzę, żeby Amy tak jak ktoś napisał psuła ten serial - w tym odcinku według mnie po prostu było jej jakoś za dużo,a poza tym dla mnie Amy za szybko się rozkręca.:D Ciekawy motyw z tym weselem, ale ciut przynudnawy.. Tak samo jak scena w której Amy siedziała z Leonardem w mieszkaniu - powinna trwac krócej.
A dwa pierwsze odcinki tej serii jak zwykle trzymają poziom:)
tylko bernadette trzymala poziom w tym odcinku reszta byla średnia poprzednie odcinki lepsze
Zdecydowanie za dużo Amy w odcinku, jej postać zaczyna mnie trochę irytować. Bernadette dała radę:) cios Sheldona w przypływie zazdrości mnie rozwalił:D mam nadzieję, że w kolejnym odcinku będzie więcej Penny;)
Jak dla mnie odcinek lepszy od poprzednich dwóch. Ogólnie podoba mi się, że twórcy rozwinęli trochę postać Amy i nie jest już takim żeńskim Sheldonem, przez co stała się bardziej znośna. Choć i tak myślę, że serial powinien się skupić na starej czwórce plus Penny :-)
A ja za to kocham Amy jako 'żeńskiego Sheldona' :)) Dla mnie za bardzo ją rozkręcili, wolałam jak trzymała się bardziej z Sheldonem niż z Penny, a gdy Penny tylko momentami miała na nią wpływ bo to mnie bardziej bawiło.
moim zdaniem troche sie to wszystko zaczęło wymykać spod kontroli... za dużo scen z amy i bernadette. Raj nie wypowiedział ani jednego słowa w tym odcinku (o ironio!). Ogólnie, odkąd pojawiły sie te dwie, serial stracił. nie pamietam kiedy ostatnio była scena w stołówce i kiedy ostatnio poszli do sklepu z komiksami? kiedy cieszyli sie z nowego odkrycia? nie mówiąc już o jakichś nawiązaniach do 'geekowskich' tematów. zaczyna mnie to wkurzac, bo za to pokochałam ten sitcom, ale jak widać nic nie trwa wiecznie.
scena na stołówce była w pierwszym odcinku nowego sezonu. słaba pamięć.
wygląda na to, że chłopaki mają zaklepane dupy i akcja będzie się obracała podobnie do telenoweli.
szkoda. dobrym rozwiązaniem były kobiety w formie epizodycznej. wtedy fabuła budowała się wokół piątki.
własnie o to mi chodziło, nie podoba mi sie wątek 'dup' haha, nie mówiąc już o zaręczynach z bernadette.. to był chyba punkt zwrotny. mam wrażenie, ze wszystko kreci się wokół amy i bernadette, a PENNY nagle zeszła na dalszy plan, co zupełnie mija się z celem, bo to ona jest główną żeńską bohaterką ...... eh. oby scenarzyści otworzyli oczy. może to tylko ten 3 odcinek taki był.