PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=402989}

Teoria wielkiego podrywu

The Big Bang Theory
2007 - 2019
8,0 172 tys. ocen
8,0 10 1 171589
6,5 19 krytyków
Teoria wielkiego podrywu
powrót do forum serialu Teoria wielkiego podrywu

Kilka dni temu zechciało mi się powtórzy sobie wybiórczo odcinki z pierwszych sezonów, trafiłam na odcinek w którym Penny poznała Stuarta i poszli na randkę. hmm zastanawiam się co poszło nie tak w kreacji Stuarta, w pierwszym odcinku był no może nie jak klasyczny chłopak Penny, ale w miarę takim cool nerdem, więc co poszło nie tak, że zrobili z niego niedorajdę życiową, psychiczną, która wylądowała u matki Howarda na garnuszku??

ocenił(a) serial na 8
arwena16

Też się nad tym zastanawiałam. Fajnie, że nie jestem jedyna :P
Możliwe, że postać Stuarta miała być tylko tak na jeden odcinek, a że widzowie go polubili to pozostawiono go na więcej epizodów. Pomysłów zbytnio nie mieli i wyszło jak wyszło ;d

ocenił(a) serial na 7
aga160233

nie wyszło mu z Penny ponieważ jest on (Stuart)
-Osobowością unikającą, lękliwą
-Osobowością zależną
-Osobowością paranoiczną
-Osobowością z zespołem stresu pourazowego
-Ma ogólne zaburzenie lękowe
-Ma zespół paniki
-Zaburzenia afektywne
-Zaburzenie dystymiczne
-Osobowością lękliwą i zależną z depresją
-Jest on facetem niezaradny życiowo


a Leonard...... ma tylko problemy z dziewczynami ,ale z biegiem czasu może mieć każdą

ocenił(a) serial na 8
b_enter

Tak, tak. Wiemy, że taki jest Stuart. Chodzi tylko o to, że w pierwszym jego odcinku wcale taki nie był właśnie. Co więcej, potrafił zabawnie zripostować i rzucał dowcipami. Całkiem fajnie bajerował z Penny. Nie wydawało się wtedy, że ma aż takie problemy. Dopiero później zrobili z niego takiego fajtłapę z tymi cechami, które wymieniłaś/eś :)

ocenił(a) serial na 10
aga160233

To samo jest z Sheldonem... W pierwszym sezonie jest dziwny a już w następnych to już jest mega dziwakiem:)) porownajcie sobie pierwszy sezon z resztą sezonów.

ocenił(a) serial na 7
dawidtsy

Sheldon to inna liga...

ocenił(a) serial na 8
b_enter

Hmm chyba usunięto mój komentarz. Pisałam, że masz rację, ale tu chodziło raczej o to jak zmieniona została postać Stuarta względem jego pierwszego pojawienia się a późniejszych występów. Bo na samym początku całkiem niezłe gadki puszczał do Penny. Rzucał fajne żarciki i riposty. Flirt szedł mu dobrze można by rzec. A potem zrobili z niego taką ciućmę, jak wymieniłaś/eś :D

ocenił(a) serial na 7
aga160233

takie życie ..... jak coś jestem facetem. Dojdę do wniosku ; Kobieta może zrobić z faceta milionera o ile był miliarderem. Życie się zmienia - albo stajesz sie lepszy - albo stajesz się gorszy pod wpływem środowiska lub odchyleń psychiczny nad którymi się nie pracuje , np ; Chodzisz do klasy A i i do niej chodzą dziewczyny ,ale są ch*mskie i się śmieją z Ciebie - jeśli słaby jesteś wpadasz w depresje, etc . Trzeba takim rzeczom stawiać czoło a STUART w swoich lękach został co może je pogłębiało z serialu na serial.

ocenił(a) serial na 7
b_enter

Z odcinku na odcinek

ocenił(a) serial na 7
aga160233

Niestety scenarzyści często stosują w serialach taki "haczyk", tzn. z któregoś bohatera robią żenującą ciućmę, bo... podobno to bawi widzów. Mnie nie, ale podobno większość widzów tak. Częste zjawisko przy sitcomach.

W kultowych "Skrzydłach" też jeden z bohaterów - Antonio - początkowo był zabawny, nawet błyskotliwy, a potem zrobili z niego taką ofiarę losu, ze zabili dobrą rolę Tonyego Shalhouba i nawet jego ogromny talent tu nie pomógł.

Niestety, przy takiej ilości odcinków scenarzyści stosują pewne schematy. Potem w serialu to czuć.


ocenił(a) serial na 9
arwena16

1. na pierwszej randce nie załapał o co chodzi z zaproszeniem na kawę
2. Penny czuła miętę do Leo 0:15:33 s02e22

ocenił(a) serial na 10
owiec_1989

Najprostsza odpowiedź: Podczas zbliżenia krzyczała "Leonard" a nie "Stuart" i to zakończyło ich relację, bo Penny zorientowała się, że chce Leonarda.

tupac1991

małe sprostowanie, jeśli dobrze pamiętam to nie doszło do seksu, tylko się całowali :)