Skoro serial niema konkurencji to teoretycznie mógł by skończyć jak "moda na sukces", oczywiście w pozytywnym znaczeniu, czyli byśmy oglądali jak bohaterowie się żenią, wychowują dzieci i starzeją. a to wszystko w połączeniu doskonałego, barwnego humoru tego serialu. I jeśli serial trzymał by poziom to na pewno bym oglądał :)
Ja pewnie też. Nie zauważyłem znacznego spadku poziomu, zmieniła się trochę konwencja, ale sam poziom jest i tak bardzo wysoko. Te postaci same w sobie są ciekawe i odmienne od tych znanych z innych seriali. Ta nietypowość sprawia, że są ciekawsi, niż "standardowe" postaci, nie mające wielkich problemów społecznych, dziwnego hobby itp.
Korzystając z tematu pokrewnego, jak ktoś spisuje 7 sezon na straty, a ogląda wersję z polskimi napisami z neta, to polecam przestać, lub przestawić się na czystą wersję ang. bez napisów. Ogólnie nie wiem kto to tłumaczy, ale powstaje taki syf, z tego co ten ktoś dodaje od siebie, że można znienawidzić serial za prostactwo, lub zidiociałe teksty. Alternatywą jest oglądanie w TV o ile ktoś ma odpowiedni kanał, lub poczekanie na wersję z lektorem, choć to rozwiązanie ma też bardzo wiele wad, zwłaszcza wersja z TV N'u, który nie ma już praw do TBBT, więc powinno być dobrze. Serio, niektóre wstawki są bardzo żałosne.
SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER
S07E11
Jak jest dosłownie:
Leonard: Zrobię to, zaproszę ją,
Howard: Trysnę czekoladowym mlekiem prosto z mojego su.tka
Howard: Sory, myślałem, że mówimy o rzeczach, które nigdy się nie wydarzą,
Raj: Może tym razem to zrobi,
Howard: Mam nadzieję, że chce ci się pić, oto ono [here it comes]
Jak jest przetłumaczone w napisach od napip.rojektu:
Leonard: Raz kozie śmierć. Podbiję do niej.
Howard: A ja trysnę z piersi mlekiem czekoladowym.
Howard: Nie snujemy mrzonek?
Raj: Może mu się uda.
Howard: Komu, bo idę do domu?
Sory, że użyłem do tego twojego tematu, ale jest dużo osób, które narzekają na ten sezon, może właśnie przez tego typu durne tłumaczenie, więc warto wyjaśnić parę rzeczy. Jak widać tekst jest pokręcony i po prostu idiotyczny. Dodam, że na stronach internetowych z serialami online macie napisy z napip.rojektu, więc będą takie same. Ostatnio modne jest takie tłumaczenie po swojemu i bez sensu, więc uważajcie na to.
dla tego ja nie korzystam z napip.rojektu zwykle to z napisy 24 lub tłumaczenie grupy hatak. a na Comedy Central teraz zobaczyłem że jest dobrze tłumaczony.
Ale chyba możesz potwierdzić, że gdyby brać serial przez pryzmat takich napisów, szybko by się okazało, że męczy, lub po prostu irytuje. Ten post miał na celu uświadomienie niektórych osób, tak, by nie wierzyły we wszystko co w napisach znajdą.
W mojej ocenie poziom się nie zmienił znacząco, zmieniły się tematy, jednym to odpowiada, innym nie. Mi osobiście 7 sezon podoba się tak jak pozostałe.
Oczywiście tak marne napisy mają wpływ na odbiór, ale nie należy zakładać, że czyjeś odmienne zdanie wynika właśnie z tego.
To, że tłumaczą przypadkowi ludzie, wiadomo nie od dzisiaj. Wystarczy obejrzeć najnowszy odcinek. Tłumaczony chyba z translatora. Niestety nie jestem aż na tyle obyty z językiem, aby wychwycić wszystkie niuanse i teksty "poza nawiasem" w tym serialu.
Co do tematu, to brak konkurencji niekoniecznie jest czymś idealnym. Powoli mi się serial nudzi, sytuacje w związkach są mocno przeciągane, chyba brakuje pomysłów, bo znów wysyłają Howarda w kosmos i mógłbym jeszcze trochę powymieniać. Tendencja spadkowa zauważalna.
Fajną rzeczą było by pokazanie ich "20 lat później", szkoda, że jednak w 18 tego nie pokazali.
Umarłbym chyba z nudów, serial już teraz ma bardzo niewiele wspólnego z nerdami a poszedł w stronę obyczajówki związkowej.
Oryginalnego nerdowskiego klimatu starczyło na 3 sezony, dalej to zmiana formatu serialu pod większą widownię i dojenie kasy.
Oglądam z przyzwyczajenia ale jak przekroczy 10 sezonów to będzie chyba pierwszy serial którego poziom tak spadł że nie obejrzałem do końca.