Ten serial formy nigdy nie stracił, ale w ostatnim odcinku z Sheldona zrobili upośledzonego
dzieciaka a Howard juz nie mial az tylu zabawnych tektow i zachowan. W pierwszym odcinku
nowego sezonu zarowno Sheldon jak i Howard wrocili do najlepszej formy. Tak samo jak i
caly serial :-)
W końcu bo już nie mogłem się doczekać. To co zrobił Howard było hm niesmaczne ale jednocześnie śmieszne. Czekam na kolejny odcinek i mam nadzieję że Sheldon pożegna się z Amy.
bosko :) jak zwykle :D Sheldon świetny, Howard obleśny i śmieszny przy okazji, a Leonard i Raj się z niego nabijają :D
ale mi tego brakowało :)
a ja bym chciała jeszcze trochę Amy :) była dopiero w dwóch odcinkach, jest jeszcze mnóstwo możliwości wykorzystania jej i zrobienia czegoś więcej niż jednej z wielu epizodycznych postaci.. może być niezła jazda, tak jak w tym odcinku ;P
Nie sposób się nie zgodzić. Serial powrócił w wielkim stylu. Ta reakcja Penny na wieść, że Shelodon i Amy chcą mieć dziecko. Rozłożyła mnie na łopatki.
Serial na prawdę trzyma poziom.
2 odcinek nowej serii jest genialny, najlepszy od dawna :)
Jak ujrzałem robo-sheldona to się niemal ze śmiechu nie udusiłem :PP
Albo ta Bazinga! podczas jazdy samochodem! :D
2 lepszy od 1, i do tego bardzo pouczający mianowicie: jeśli chcesz zostać osobą aktywną społecznie to nie jedz brukselek. Nawet Sheldon, ekhm a raczej R2-D-bag to zrozumiał:)
Wojekko dzięki za link.
zgadzam się :) odcinek 2 jeszcze lepszy niż 1 :) Bazinga w samochodzie mnie prawie zabiła :D a jak zobaczyłam R2-D-bag to się prawie poryczałam ze śmiechu :D
uwielbiam ten serial :D na niczym się tak nie śmieję
Jak na monitorze pojawiła się twarz Sheldona z okrzykiem Bazinga to spadłem z krzesła.Śmiałem się przez cały odcinek.Genialnie zaczyna się ten sezon.
Chyba zawsze w czwartki pod wieczór serial jest emitowany w USA. U nas jest wtedy późniejsza godzina, więc możliwość "nieoficjalnego" obejrzenia pojawia się zwykle w piątki z rana :)
Trochę zawiodłem się na trzecim odcinku z nowej serii... (a może dlatego, że dwa poprzednie były genialne :D)
Sheldon wykazuje zdecydowanie ZA DUŻO ludzkich cech... Nie dość, że tęsknił za Amy, co do jego kontaktów z ludźmi nie podobne, to jeszcze potem dotykał koty, a to przecież niehigieniczne! Toż to same dziwactwa dla Sheldona :D Stanowczo przegięli jak na jeden odcinek :)
Zgadzam się z blablabla123. To był jeden z najgorszych odcinków jakie powstały. I to nie tylko ze względu na brak zabawnych scen które by powodowały, że spadam z krzesła i przewijam żeby to zobaczyć jeszcze raz. Ale również z powodów które wymienił blablabla123. A dodatkowo jeśli chodzi o mnie to postać Amy mnie po prostu irytuje. Kiedy już miałem nadzieje, że scenarzyści z niej zrezygnowali to ona znowu się pojawia:(
Podsumowując: bardzo słaby odcinek.
bez przesady. ten serial nie ma słabych odcinków. a to, że raz czy kilka zdarzy się taka postać jak na ten przykład amy (która akurat jest nieziemsko denerwująca), i tak nie wpływa na generalny odbiór - przynajmniej dla mnie :P
z jednej strony szkoda, że sheldon się z nią ostatecznie nie rozstał, ale proszę wybaczyć - dla sceny z jego matką było warto. jest genialna :)