PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=402989}

Teoria wielkiego podrywu

The Big Bang Theory
2007 - 2019
8,0 172 tys. ocen
8,0 10 1 171757
6,5 19 krytyków
Teoria wielkiego podrywu
powrót do forum serialu Teoria wielkiego podrywu

wszyscy dokoła się jarają tym serialem, a ja kiedyś obejrzałem kilka pierwszych odcinków i może 2
razy sie zaśmiałem, postać wszędzie propsowanego Sheldon, zamiast bawić/rozwalać, jedynie
mnie irytowało, w sumie jak i reszta tych kujonów. Jedynym w miarę normalnym ziomkiem wydawał
się Howard.
Dać szansę temu serialowi? Później jakoś się wyrobi? Bo w tych pierwszych odcinkach za dużo to
się nie działo, nuda straszna...brakowało mi tu jakiegoś takiego głównego wątku...

ocenił(a) serial na 6
IOOI

polecam serial w 100% naprawdę warto go dalej oglądać bo się rozkręca

IOOI

Rozkręca się. Pierwsze 4 sezony bardzo dobre. Później niestety poziom spada.

ocenił(a) serial na 8
IOOI

moim zdaniem właśnie od 4 sezonu zaczęło się coś dziać. przez trzeci nie mogłam przebrnąć chyba miesiąc czy dwa, a już od czwartego do siódmego - kilka dni. warto dać szansę :)

ocenił(a) serial na 10
IOOI

Sezony 1-4 to nie serial dla każdego. Śmiać się tam będą głównie fani innych seriail, filmów, komiksów czy książek. Od piątego sezonu serial nabiera charakteru typowego dla no nie wiem...,,Przyjaciół''. Wiele osób uważa tą zmianę za minusową i mówi że właśnie poziom spada, choć tak nie jest, bo śmiechu jest więcej. Sami twórcy mówili że momentami muszą wyłączać śmiech gdyż widownia reaguje przy każdej scenie.

Bartonson12

aha, czyli moje IQ jest za małe, za mało w życiu przeczytałem książek, złe studia skończyłem...aż mi się smutno zrobiło serio :(

ocenił(a) serial na 10
IOOI

To Cię nie miało obrazić, boże. I weź tutaj wytłumacz typowi... O książkach może źle się wyraziłem, bo było jedynie kilka nawiązań i to w późniejszych sezonach. Za to do komiksów, seriali czy filmów takie odwołania w 1-3 są cały czas. Wydanie Watchmen u Sheldona na półce, miecz Starków z Pieśni Lodu i Ognia, odcinek o HALO czy World of Warcraft. Jeśli jesteś typowym ignorantem i obrażasz się bo ktoś napisał iż do kompletnej zabawy wymagana jest znajomość amerykańskiej popkultury to lepiej zostaw ten serial w odstawkę, lub na forum TBBT się nie udzielaj, bo akurat dużo tutaj takich ludzi którzy się ,,fochają'' o niby obrazę która nie padła.

ocenił(a) serial na 8
IOOI

Mniej więcej to jest właśnie Twój problem ;>
Szczególnie przy uznawaniu Howarda z pierwszego sezonu za normalnego ;d

ocenił(a) serial na 7
IOOI

Może najzwyczajniej w świecie serial Ci się nie podoba, masz do tego prawo. To że Tobie serial nie leży , nie oznacza małego IQ, mi też nie podoba się wiele filmów którymi wszyscy dookoła się zachwycają:) A jak mówię, że mi się nie podoba to patrzą jakbym była jakimś przygłupem, ale nic sobie z Tego nie robię. Najgorzej jak ktoś nie ma własnego zdania ponieważ boi się reakcji otoczenia, bo i tacy bywają:)

użytkownik usunięty
IOOI

A co ma ilosc ksiazek i skonczone studia do IQ? Moze jestes kujonem ale nie inteligentna osoba. Wiedza to jedno inteligencja drugie.

ocenił(a) serial na 10
Bartonson12

Nie wiem co jest tak bardzo śmiesznego w sezonach od 5 do 7. Ja nie śmieję się prawie wcale,a wiele momentów, na które reaguje widownia w ogóle mnie nie śmieszy. Uwielbiam komedie i śmieszą mnie różne rzeczy, ale dialogi w tych sezonach naprawdę nie są tak śmieszne jak na początku serialu. Myślę, że to jest kwestia różnic między odbiorcami tego serialu. W sezonach 1-4 humor opiera się głównie na inteligentnych kwestiach i zabawnych sytuacjach wynikających ze ścierania się dwóch światów, a w 5-7 już głównie na typowych zabiegach komediowych, które mnie już nie bawią, ponieważ widziałam je zbyt wiele razy w różnych filmach. Poza tym, powtarza się w nich wiele motywów wykorzystanych już wcześniej w sezonach 1-4 i naturalną koleją rzeczy nie jest to już tak zabawne jak było wcześniej. Myślę, że sezony 1-4 śmieszą intelektualistów, a 5-7 trafiają do szerszej publiki, są łatwiejsze w odbiorze. Może to też być kwestia znajomości języka angielskiego. Jeżeli ktoś ogląda sezony 1-4 na Comedy Central to normalne jest to, że nie będą go one śmieszyć, gdyż dialogi są beznadziejnie przetłumaczone, a połowa żartów jest pomijana, a śmieszność tych sezonów jest oparta właśnie głównie na dialogach. Nie da się w pełni docenić tego serialu bez znajomości języka angielskiego.

ocenił(a) serial na 10
pitoresk

No, skoro ludzie o wiele lepiej oceniają dzisiejsze sezony( krytycy jak i widownia w USA ) to znaczy że wciąż śmieszy, lecz jak już napisałeś, w łatwiejszy i przystępniejszy sposób.

Co do tłumaczenia - zgadzam się w stu procentach. Dla przykładu dziś oglądałem jeden odcinek TBBT na CC, gdzie ,,My breast friends'' zostało przetłumaczone na ,,Moje piersiaczki''. Człowiek obeznany w j. angielskim( chociaż żeby zajarzyć o co tutaj chodzi geniuszem nie trzeba być ) załapie że jest to odniesienie do ,,My best friends'' i po prostu coś takiego go rozśmieszy. Lektor też zdeczka psuje zabawę ( Azeroth czytane jako Azort? Poważnie ) jednak w większości przypadków tłumacze czy to telewizyjni czy fanowscy odwalają dobrą robotę. Po prostu język angielski różni się od polskiego, i nie których zwrotów się nie da przetłumaczyć by wciąż śmieszyły tak bardzo jak w oryginale.

ocenił(a) serial na 10
Bartonson12

Dokładnie. Dla mnie jedną z największych gaf tłumaczeniowych na CC była końcówka pierwszego odcinka pierwszego sezonu - scena, w której Leonard obserwuje Penny wracającą do swojego mieszkania i mówi: "Our kids will be smart and beautiful", a Sheldon na to: "Not to mention imaginary", która została przetłumaczona jako: "Nasze dzieci będą piękne i mądre", S: "I z wyobraźnią". (!!!!!!!!!) Całkowicie zepsuty świetny żart. Przykłady można mnożyć, ale ten jeden szczególnie zapadł mi w pamięć, bo uwielbiam tę scenę. Uważam, że tłumacze fanowscy są o wiele lepsi od tych telewizyjnych, niestety. Nie wiem kto tłumaczy te seriale dla CC, ale tam jest ewidentnie błąd na błędzie. Zdaję sobie sprawę, że nie wszystko da się przetłumaczyć, ale rażących błędów, które całkowicie zmieniają znaczenie danej kwestii nie da się niczym usprawiedliwić.

Gdzie widziałeś pozytywne opinie krytyków na temat nowych sezonów?

ocenił(a) serial na 10
pitoresk

Tego błędu tak bardzo nie znosiłem że napisałem na oficjalnej stronie CC na FB o tym...oczywiście odpowiedzi nie dostałem. Jeden z lepszych żartów Teorii który został tak...splamiony.


Metacritic. Kiedyś coś na ign czytałem. Dużo tego.

ocenił(a) serial na 10
Bartonson12

Ja kiedyś napisałam do nich krytycznego maila, bo już miałam tego dość i dostałam odpowiedź, że bardzo się cieszą, że ich widzowie bacznie oglądają ich seriale, ale gagi zostały już przetłumaczone, więc ciężko jest im coś w tej sytuacji poradzić i ewentualnie mogą zaproponować wyłączenie polskiej ścieżki... :v Niestety w UPC nie da się wyłączyć polskiej ścieżki na CC.

ocenił(a) serial na 10
pitoresk

Aż sprawdziłem i...u mnie jest. Cyfrowy Polsat posiadam. Fajnie że jednak coś robią w tym kierunku. Może trzeba napisać kolejnego maila by tym razem zaopatrzyli w oryginalną ścieżkę UPC?

ocenił(a) serial na 10
Bartonson12

Czemu nie, ale nie wiem czy to oni są za to odpowiedzialni, czy to UPC decyduje, na którym kanale będzie taka opcja, a na którym nie. Myślę, że to chyba raczej UPC powinno poprosić Comedy Central o oryginalną ścieżkę, a nie odwrotnie. Tak mi się wydaje.

ocenił(a) serial na 10
pitoresk

Raczej Comedy Central na CP nie został zaopatrzony bo Polsat tak chciał, przynajmniej tak mi się wydaje. Na pewno jakieś procedury przechodziło przez tamtejsze szefostwo, ale to raczej kanał decyduje o tym co nadaje, a nie telewizja.

ocenił(a) serial na 1
pitoresk

Zgadzam się. W sezonach 5-7 zdarzały się lepsze odcinki, ale widać, że postanowiono serial przerobić na zwykły sitcom. Niektóre odcinki jak z kłótnią o miejsce parkingowe to jeden z najczęściej używanych schematów w serialach komediowych.

ocenił(a) serial na 7
IOOI

Miałam podobny problem, pierwsze odcinki obejrzałam z ograniczonym entuzjazmem, robiąc coś przy okazji, bo serial wydał mi się wręcz nudny. Ale jakoś później załapałam bakcyla. Wiele osób się nie zgodzi, ale dla mnie pierwszy sezon (przynajmniej do pewnego momentu) jest trochę sztuczny, niespójny, a wątki naciągane. Później dopiero postaci nabierają konkretnego charakteru i robią się bardziej zabawne, a relacje między nimi ciekawsze. Warto spróbować. Obecnie nie wyobrażam sobie życia bez TBBT :)