Właśnie przeczytałam, że stacja zamówiła trzy kolejne sezony. Z jednej strony bardzo się cieszę, z drugiej mam obawy co ciekawego wymyślą bo już w siódmym sezonie niektóre odcinki mocno naciągane.
Generalnie to moim zdaniem większość odcinków była naciągana już od 5 sezonu... To był bardzo fajny serial i dobrze się go oglądało do czasu ślubu Howarda i Bernie. Od tego czasu to troche już jak nie serial komediowy tylko jakaś telenowela. Ale niestety każdy dobry serial się kiedyś skończy
nie wiem, co oni jeszcze wymyślą - 3 sezony to przeca ponad 60 odcinków!
zapewne twórcy zmieszczą tam kolejne rozstanie Penny i Leo.
Mnie się nadal świetnie ogląda :) A serial jest w USA bardzo, bardzo popularny, trudno się dziwić, że przedłużają. Ja tam się cieszę :)
no, ja też, co mam się nie cieszyć :)
ale jednak jak robię sobie co jakiś czas maraton, to na 5 sezonie kończę. nowe odcinki też oglądam, bo oglądam, ale żebym jakoś specjalnie czekała to nie.
Zwłaszcza porównując to z innymi serialami typu tasiemiec, cały czas trzyma dobry poziom (wcześniejsze sezony też miały lepsze i gorsze momenty).