No bo pewnie tak na początku było, ale potem wiesz, trochę się polubili mimo dziwactw Sheldona, Leonard podwozi go do pracy, ogólnie mimo wszystko są przyjaciółmi i Sheldonowi głupio by było go wyrzucić, przynajmniej tak myślę.

Nie sądzisz, że przez 7 lat (o ile dobrze pamiętam) nie mogły zmienić się jego zarobki?

Pewnie było tak na początku, kiedy zaczynali karierę. Ale dzięki umowie lokatorskiej Leonard stał się poniekąd sługą Sheldona. Ma po prostu gościa, który go wszędzie wozi, ma wręcz obowiązek znosić jego dziwactwa. Z logicznego punktu widzenia pozbycie się Leonarda byłoby głupie. Poza tym Sheldon nie jest z tych ludzi, którzy pragną szpanować kasą i wydawać ja na głupoty.