PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=583230}

Teresa

2010 - 2011
7,8 1,1 tys. ocen
7,8 10 1 1106
Teresa
powrót do forum serialu Teresa

CiotkaTeresy Juana

ocenił(a) serial na 10

Jest jakaś śmieszna , chyba w złej epoce sie urodziła . Przesadnie cnotliwe panny już dawno wymarły .

malga927

Mnie bardziej wkurza to, że cały czas odrzucała humerto (chyba tak się nazywa xd), a gdy zobaczyła go z inną to poczuła się wielce oszukana i zraniona. niech sie zdecyduje.

sylwia_to_ja

mnie ten wieśniak tak drażni, jak można się tak kobiecie narzucać. Zdecydowanie bardziej pasuje mi ten lekarz, tata aurory.

ocenił(a) serial na 9
stelinaa_a

Haha, ja lubię obu panów :D. Humberto jest uroczy, bawi mnie, a ojciec Aurory jest bardziej ustabilizowany, poważny, ale też pasowałby do Juany :). A co do samej Juany... Cóż, taki kraj, taka moralność, takie obyczaje :). To samo widać po rodzicach Teresy.

Silencium

ta matka teresy to jakieś totalne nieporozumienie,

stelinaa_a

Dokładnie, zamiast wspierać córkę to ciągle się jej o wszystko czepia, a to jak przytuliła największego wroga Teresy to już był szczyt!

nesska24

No, ale zauważ że Teresa źle traktuje swoją mamę, Refugio też dziwnie sie zachowuje, ale moim zdaniem Teresa sobie na to zasluguje:). A co do Aidy to sie nie dziwie ze ja przytulila w koncu Aida zalowala tego co zrobila. Ja nie widze w tym nic zlego, no ale oczywiscie to moje zdanie :)

FallingAngel

No proszę Cie, przecież było widać, że Aida udaje, ona chce zniszczyć Teresę! A gdyby Refugio była normalna to Teresa z pewnością traktowałaby ją lepiej, może nie tak jak trzeba, ale przynajmniej jak swojego ojca, który ją zawsze wspiera i staje w jej obronie. Refugio nie nadaję się na matkę, bo faworyzuję wszystkich oprócz Teresy, ją jedynie karci na każdym kroku. Dlatego zachowanie Teresy względem niej wcale mnie nie dziwi... Co więcej to żal mi jej, bo oglądam tą telenowelę od początku i z odcinka na odcinek coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że Teresa nie jest kochana przez matkę. Widać, że może liczyć jedynie na sb, swoją urodę, intelekt i ojca, który zawsze stoi przy jej boku. Ale jak widać każdy ma swoje odczucia odnośnie postaci i sytuacji w 'Teresie'.

nesska24

Mnie osobiście Teresa denerwuje, szkoda mi Artura, bo przecież mógłby być szczęśliwy z Palomą, która go kocha, a Teresa jest z nim dla kasy. Jezeli chodzi o mnie wolę Aurore, gdyż mimo dużej ilości pieniędzy zachowuje sie normalnie, nie wywyższa sie itp. A jeżeli chodzi o Aide i Terese to Aidzie w sumie sie nie dziwie, bo w koncu przez Terese umarł Paulo. Jedna na drugiej bedzie sie teraz mscic itp :)

FallingAngel

Zazwyczaj w tych telenowelach ludzie, którzy mają pieniądze są po prostu idealni, znają wartość pieniądza i nie traktują nikogo z góry. No litości, przecież wiemy, że tak nie jest ;- ) fakt, przytulenia Aidy przez matkę Teresy pozostawie bez komentarza, bo nie wstrząsnął mną, ogólnie jakiś taki mam stosunek obojętny. Natomiast zgodze się z tym, że matka Teresy nie nadaje się na matkę. Jak była sytuacja z pracą od ojca, że tam w szpitalu, zamiast się cieszyć, że spłacą dług szybciej dzięki pracy Arturo, to ta jeszcze fochem zarzuciła, ze ojciec od razu poleciał do lepiej płatnej pracy. Ta matka jest większą egoistka niż ta Teresa momentami, Teresa przynosi im książke z dobrymi manierami - no qa.. na miejscu tych rodziców sama chciałabym wypaść jak najlepiej, wiedząc, że mam problem z wysławieniem się poprawnym. A nie pieprzenie jakieś " najważniejsze jest wnętrze " ŁEJK AP STUPIT BICZ. Wątek Palomy i Artura to dla mnie beznadziejność beznadziejności. Nie cierpie tej baby, nie moge jej znieść ;- p jak można się komuś tak narzucać, miała swoją szansę, nie wykorzystala- niech spada. Zostawiła Go bo bardziej obchodziło ją zdanie innych, poroniła dziecko i myślała, że to coś zmieni. Brak słów. Ten Arturo to też taka dupa, no niemożliwe aż. ;- )

ocenił(a) serial na 9
stelinaa_a

Czy ja wiem, czy Arturo dupa xD. Może przemawia za tym moja osobista sympatia do jego osoby, ale moim zdaniem odejście Palomy było dla niego dużym wstrząsem, jeszcze w dodatku w takim momencie, w takim dniu, z takim uzasadnieniem... Cóż, takie coś można pamiętać przez lata, a żal i pewne uczucia przecież pozostają :). Ale i tak uważam, że pasuje do Teresy :P.

ocenił(a) serial na 9
FallingAngel

Mnie też Teresa denerwuje, ale Paloma jest bohaterką, której od początku do końca autentycznie nie cierpię ;). Lubię Arturo i uważam, że z Teresą mogą tworzyć nawet fajną parę, natomiast Paloma... Sama do końca nie wiem z jakiej przyczyny, ale nie postrzegam jej w pozytywny sposób. Dla mnie jest kobietą, której brakowało asertywności, pewności siebie, zostawiła kochanego rzekomo mężczyznę w dzień ślubu, z masą problemów na głowie. A później nagle, jakby nigdy nic, pojawia się w jego życiu, które ten rzeczywiście mógł mieć uporządkowane. Myślę, że dla takiego człowieka byłaby (i była rzeczywiście) to trauma. Nie rozumie jednoznacznych sygnałów, że Arturo nie chce mieć z nią nic wspólnego, jest nachalna, wydzwania do niego, po spotkaniu z Teresą nadal podejmuje próby kontaktu, nawet, gdy "przekonuje się", że Teresa mówiła prawdę (widzi ją w domu Arturo), nie potrafi sobie odpuścić i zaczyna raz jeszcze. Wie, że Arturo ma żenić się z Teresą, a ona zaprasza go do siebie, całuje, prowokuje, powołując się na dawne uczucie. Z jasnej przyczyny, Arturo ma do niej sentyment i to duży, ma do niej też duży żal, ale myślę, że z jego związku z Palomą nic by nie było.

Silencium

Ja nie potrafie znieść 3 postaci, mianowicie tego wieśniaka od matki chrzestnej Teresy, jej matki i właśnie Palomy. - jak w ogóle można sądzisz, że wracając po nastu latach można odzyskać chłopa ?! Dla mnie wieczna obolała, ale jakże urodziwa ;- p buźka Mariano nie pasuje do Teresy, dla mnie Arturo ma być z Teresą. Lubie jeszcze Esperanze i jej brata. A reszta niech spada. ;- dd

stelinaa_a

Zgadzam się z tb, też nie znoszę tych trzech postaci najbardziej, są takie irytujące... Również zgadzam się co do tego, że Teresa ma być z Arturo, jakoś tak pasują do sb ;D

nesska24

Mnie jeszcze denerwuje to w Teresie, że cały czas wytyka rodzicom błędny tak jak np na jej ślubie, wyzwała rodziców że ja ośmieszyli, a to przecież nie ich wina, że są biedni i nie znają dokładnie zasad savoir vivre. Dla niej wstydem jest sie przyznać, że wychowała sie w biedzie i że mieszkała w biednej i obskurnej dzielnicy.

ocenił(a) serial na 9
FallingAngel

Każdy jest inny :). To prawda, że Teresa jest bardzo egoistyczna, ale nawet pomijając jej zachowanie i motywacje, sądzę, że wielu ludzi wstydziłoby się przyznać z jakiego środowiska się wywodzą. Szczególnie, jeśli obracaliby się już w innych sferach. Podejrzewam, że Teresa nie chciała być traktowana jako gorsza, z pogardą, ale jako równa tym wszystkim, bogatym ludziom. Także uważam, że w jej wstydzie nie ma niczego niezwykłego. Są tacy, którzy są dumni z tego, skąd pochodzą i są tacy, którzy nie są, to całkiem naturalne.

Silencium

No niby tak, ale mimo wszystko gdzieś tej Teresy nie trawie :)

Silencium

Dokładnie! Ja również nie widzę niczego niezwykłego w tym, że Teresa się wstydzi swojego pochodzenia, wręcz ją rozumiem. Wiem jak to jest, gdy ludzie traktują cię z wyższością i pogardą, bo pochodzą z innej klasy społecznej. Teresa ma prawo do poprawiania rodziców po tym jak ją ośmieszyli na jej własnym ślubie, a jej matka nawet jednego dnia nie mogła wytrzymać bez niszczenia życia córki... A co do wypowiedzi FallingAngel, nie można powiedzieć, że to nie wina rodziców Teresy, że nie znają zasad savoir vivre, bo pochodzą z biednej dzielnicy. Niektórzy ludzie pomimo, że są biedni, potrafią się odpowiednio zachować, więc bieda w tym wypadku nie jest żadną wymówką. Uważam też, że nie ma nic złego w poprawianiu kogoś, kto się nieodpowiednio zachowuję.

nesska24

Ja także nie widze nic złego w tym, że dziewczyna z biednej dzielnicy wstydzi się o tym głośno mówić w towarzystwie ludzi z " wyższej półki." Sama chciałabym żeby traktowano mnie poważnie i przesadnie przejmowałabym się co ludzie pomyślą o tym, o tamtym. Ta matka w ogóle jej tego nie ułatwia, obraża się co chwile. I co do ostatniej kropki zgadzam się z nesska24. Bieda to żadna wymówka, czasami Ci biedniejsi potrafią się lepiej zachować od tych z bogatego domu.

ocenił(a) serial na 10
stelinaa_a

Własnego pochodzenia wstydzom się tylko osoby które nieszanujom same siebie !! Ja też pochodze z bardzo biednej rodziny mam ojca alkocholika , moi rodzice jak na dzisiejsze czasy som bardzo zacofani biorąc pod uwage dzisiejszy postemp . Ale ja nigdy sie ich nie wstydziłam i nigdy przed nikim nie udawałłam że som kims innym niż som w rzeczywistości , oboje mieli bardzo ciężkie życie i mimo to wyszli na ludzi i jestem z nich dumna . Jestem im wdzięczna zato że wychowali mnie i moje rodzeństwo na ludzi bo sami potrafimy se z życiem poradzić a nie siedzimy w czyjejś kieszeni !! Jest mi ciężko jak patrze w jakiej biedzie moi rodzice żyjom i boli mnie że nie jestem wstanie im pomuc . Moi rodzice całe życie byli biedni i som nadal biedni ale zato zawsze uczciwi .
Dlatego nie popieram zachowania Teresy i nigdy nie zrozumie jej motywów .

malga927

Amen i gratuluję. Ale jej zależy żeby się wyrwać stamtąd, udowodnić wszystkim na co ją stać. Ja ją rozumiem. Ty patrzysz na to zupełnie inaczej, ale gdybyś była w sytuacji jak Ona, obracała się w towarzystwie ludzi, którzy mają po X milionów na koncie, to na pewno nie opowiadałabyś o swoim dzieciństwie i rodzicach. Taka jest prawda niestety.

ocenił(a) serial na 9
malga927

Bzdura. Własnego pochodzenia może wstydzić się każdy i nie ma do tego żaden szacunek czy jego brak. Są ludzie, którzy wyrwawszy się z biedy, głośno opowiadają o tym, w jakim miejscu się wychowywali (swoją drogą często dla zysku ;)), a są tacy, którzy o tym mówić nie chcą, którym dom rodzinny i miejsce pochodzenia nie kojarzą się z niczym dobrym i nie wiem, dlaczego miałabym określać ich mianem "nie szanujących siebie".