To się już zaczyna robić nudne! Od jakichś 50 odcinków, tj. od odcinka gdy Teresa zerwała z Mariano, gdzieś tak po 30-stym odcinku, nic innego nie dzieje się w tym serialu tylko ciągle albo Mariano próbuje odzyskać Teresę albo też jest o nią zazdrosny albo też Arturo jest zazdrosny o Mariano albo też Teresa waha się między nimi dwoma i ciągle zwodzi Mariano. Kiedyś podziwiałam wytrwałość Mariano w walce o Teresę ale teraz po jej ślubie, mógłby dać sobie w końcu spokój! Zastanawiam się kiedy wreszcie skończą ten trójkącik i zacznie się dziać w końcu coś innego :P
Masz całkowitą rację z tymi wątkami i też mię to wkurza i denerwuje straszne. I mam nadzieję będzie się działo w końcu.
Mariano już sobie odpuścił , narazie jest Aida , ale niedługo będzie Aurora ;D
Tak, to już się staje męczące. Ja tylko czekam aż wreszcie Mariano i Aurora się zejdą, ale z tego co wiem to nastąpi dopiero ok. 20 odc. przed zakonczeniem serialu :P
tez mnie to męczyło ;d na szczescie Mariano odkochuje sie w Teresie i traktuje ją coraz chłodniej. zreszta Teresa powoli zaczyna kochac Artura. Mariano niby cos czuje do Aidy, ale nie widze jakos miedzy nimi chemii^^ szkoda, ze nie zauwaza Aurory!