Po obejrzeniu 3 odcinka TN stwierdzam, że nie ma tu nic, co by mnie mogło przy tej serii utrzymać. Fabuła prosta, nie ma za bardzo nad czym się zastanawiać i kombinować. Zdecydowany nadmiar scen "familijnych" , bohaterowie są do bólu nudni i przewidywalni. Zamiast rozwijać wątek Szóstkowych musimy tracić czas na nastoletnie romanse i tym podobne bzdury. Podczas oglądania dzisiejszego odcinaka nie czułam żadnego napięcia - to przecież oczywiste, że rodzinka ze wszystkiego wyjdzie bez szwanku. Chyba nikt nie wątpił, że wszystko skończy się szczęśliwie, a na końcu bohaterowie się poprzytulają i będzie cacy, prawda?
Rezygnuję.
Podzielam Twoje zdanie i podziwiam ze wytrzymalas 3 odcinki. Szkoda, bo fajny pomysl na serial, a tak zepsuty przez nudny scenariusz.
Ja będę oglądał ze względu na Dinozaury, niestety w tym odcinku nie uświadczyłem nic co by mnie zaciekawiło.
Podzielam zdanie, ale ja jeszcze kilka odcinków obejrzę, dam szanse, ogólnie wiało nudą w tym drugim (a w sumie trzecim) odcinku.
Są strasznie schematyczne, zamiast połączyć fabułą jakoś wszystkie odcinki, to każdy z kolei o czymś innym niczym "miodowe lata".
Obejrzę jeszcze kilka odcinków, jak poziom się nie dźwignie, to rezygnuje.