w średniowieczu też się golili. Mnie bardziej irytuje ta choroba popromienna, która wyskakuje praktycznie od razu. Żeby były takie skutki to musieli by wejść chyba do reaktora, a na nich działa tak powietrze z zewnątrz. W ogóle po co część ludzi chowała się do góry skoro spora część bez problemu przeżyła na powierzchni.
I? Jak wybucha wojna jądrowa, to się chowasz gdzie tylko możesz, a nie zostajesz na powierzchni myśląc "a nuż nic się nie stanie". Poza tym Ludzie Gór dzięki schowaniu się w górze, zachowali, a nawet rozwinęli posiadaną przez ludzkość technologię. Ci co zostali na zewnątrz przeżyli jak barbarzyńcy. Nie znają języka, historii, nie posiadają żadnej zaawansowanej technologii.
I to jest właśnie bzdura. Jak w ciągu stu lat ludzie zaczęli posługiwać się zupełnie nowym językiem nie zbliżonym do żadnego innego. Druga sprawa skoro Ludzie Gór mieli taką technologie to pewnikiem mieli liczniki Geigera-Mullera i zorientowaliby się, że promieniowanie nie jest tak wysokie skoro część ludzi przeżyła. Dlatego drugą bzdurą jest fakt, że przy promieniowaniu, które nie zabiją części ludzi (nie może być aż tak wysokie) ludzie gór chorują od razu. W realu tak błyskawicznych objawów nie mieli by stojąc przy rdzeniu reaktora, albo przy materiale rozszczepialnym.
Co do pierwszej bzdury się zgodzę. Język w żadnym wypadku by nie zaniknął, czy też uległ tak znacznej deformacji w przeciągu raptem 100 lat. To jest akurat bzdura ze strony twórców. Nie zgodzę się jednak co do drugiej bzdury, bowiem można ją logicznie uzasadnić. Jak dobrze z serialu wiemy, Ludzie Gór to głównie uprzywilejowana klasa wyższa, bogate rody, oraz wpływowi przedstawiciele klasy średniej. Ludzie z tych sfer społecznych mają szeroki, jeżeli w ogóle skrępowany czymkolwiek, dostęp do najlepszej opieki medycznej. Często biorą niesamowitą wręcz ilość leków, byle tylko móc żyć jak najdłużej i najzdrowiej. Łatwo jest mi sobie wyobrazić, że ludzie ci w warunkach nuklearnej wojny by zużywali tonę leków, celem zachowania zdrowia i życia. To jednak upośledza naturalny system obronny organizmu. Ludzie Gór stali się uzależnieni od leków, zaś sterylne środowisko bunkra dodatkowo przyśpieszyło proces.