PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=689083}

The 100

2014 - 2020
7,5 77 tys. ocen
7,5 10 1 76993
7,5 4 krytyków
The 100
powrót do forum serialu The 100

S03E16 - opinie

ocenił(a) serial na 7

Jakie są wasze opinie o odcinku finałowym? Moim zdaniem było tak sobie. Odcinek mógł trwać z godzinę i zawierać trochę więcej chaosu. Ten był ale jakiś taki uporządkowany. Jedni jak i drudzy pokonywali kolejne przeszkody by osiągnąć cel. Zupełnie jak poziomy w Mario Bros.

ocenił(a) serial na 7
Sharimsejn

Bardzo słabo. Rozwleczone dylematy Clarke które miały dodać dramatyzmu wg mnie ukatrupiły całą akcję. Wejście Smoka (Lexy) które zapewne miało udobruchać fanów, (te wymuszone całuski i wyznania) wg mnie wyszło karykaturalnie. Jasper jak widzę po minie przetrzymuje w sobie cząstkę okrutnej Allie, tak jakby nie można zakończyć tego wątku raz na zawsze. Tragiczna scena z Octavią i Pikem, można było to inaczej rozegrać bez uśmiercania go bo był dobrą postacią, bardzo mi się to nie podobało. Wszyscy już mają tyle na sumieniu ale to akurat on musiał za to zapłacić, bez sensu, mogli mu dać przynajmniej scenę rozliczenia (przed Octavią) się z własnymi winami i bardziej honorową śmierć, w końcu mimo wszystko dał takową Lincowi. Motyw z Becca - Allie dla mnie nie do końca czytelny, niby miało być moralizatorsko ale jakoś nie wyszło. Cierpiętnica Clarke jakie to typowe, ileż można patrzeć na te jej rozterki nieomal przyćmiła swym cierpieniem wszystko wokół, i jeszcze to wyjęte z jakiejś czarnej komedii przedmiotowe potraktowanie Ontari, co to było? Naprawdę było to konieczne? Mój główny zarzut wobec tego pana JR który czuwa nad tym serialem to idiotyczne zamykanie niektórych furtek do fabuły, a potem nieudolne naprostowywanie własnych głupich decyzji. Serial jest dosyć dobry ale ten odcinek co najwyżej na 4, góra słabe 5.

ocenił(a) serial na 6
Sharimsejn

Czy tylko ja mam wrażenie, że Clark bardziej przeżywała śmierć Lexy niż Octavia Lincolna? Że było to sztuczne i przerysowane? "Kocham Cię" - serio? Trzy odcinki wcześniej, zanim się z nią przespała, wrzeszczała "Nienawidzę Cię! Zabiję Cię! Zabiję!". Okok, kobieta zmienną jest, ale bez przesady. Ten wątek był wymuszony miejscami...
No i oczywiście fakt, że to Clarke musiała powstrzymać Allie. Czy scenarzyści myślą coś w stylu: "Nie dajmy się wykazać żadnej innej postaci. To Clarke wszystko musi ciągnąć. Ona musi uratować dzień! Inni będą jej pomagać, a ona odwali najgorszą robotę. Wszyscy jej potrzebują". Chcę zobaczyć jej śmierć i jak wszyscy sobie radzą bez niej. Bo mam wrażenie, że bez niej to wszystko się zawali i wszyscy w mniej niż w godzinę skończą w piachu.
Motyw wyłącznika skojarzył mi się analogicznie z dźwignią, którą musieli pociągnąć w 2 sezonie, aby uratować swoich. Widać, że zawsze będzie jakaś dźwignia, którą będą mogli uratować Skaikru (a innych ewentualnie zabić).
Nie ma za bardzo co napisać o tym odcinku, bo to był odcinek poświęcony Lexie i Clarke. I chyba ktoś tam się zabijał?
Finał taki nijaki, zwłaszcza samo zakończenie. Tak się może kończyć zwykły odcinek, ale nie finałowy...

ocenił(a) serial na 6
Kristen

Co do Clark to może trzeba spojrzeć na to od kuchnii. Wiadomo, ze aktorzy tam za darmo nie pracują. Większa rola = więcej hajsu dla aktora. Po prostu taniej jest zrobić serial gdzie większa gażę płaci się kilku czołowym aktorom. Gdyby wszyscy mięli większe role, to każdy chciałby więcej pieniędzy. CW to stacja kablowa zwykła, a więc budżet mają bardzo mały. I tak jestem zaskoczony bo w ogóle tego małego budżetu nie widać.. A co do wynagrodzeń. Aktor grający Jahę - czyli jest go tam tyle co nic, dostaje $35,000 za odcinek a Eliza Taylor, ma czołowę rolę. Nie udało mi się jednak znaleźć ile zarabia.

ocenił(a) serial na 7
Zetnakatel

W sumie sporo racji w tym jest. Serial nie ma gigantycznego budżetu ale i tak daje radę.

Sharimsejn

bardzo nijaki finał. jak już ktoś napisał, takie 5/10. clark irytująca, wejście lexy również wydało mi się karykaturalne. śmierć pike'a... no cóż, zabił mojego ulubionego bohatera - należało mu się :p ogólnie sezon chyba słabszy od poprzednich.

ocenił(a) serial na 6
igaanime

Jak dla mnie poprzedni sezon był o wiele lepszy.Wkurza mnie to że co chwila robią z Clarke męczennice i wielkiego zbawiciela, to już nie mają innych postaci które mogły by się wykazać.Octavia w tym sezonie wymiata,stała się silna i niezależna.Mina Pika bezcenna.Jasper mógłby sobie w końcu palnąć w łeb bo tylko tlen zużywa.

ocenił(a) serial na 8
basiula9

Słabe zakończenie sezonu. Też mam wrażenie, że Lexa wpadła na chwilę po to by zadowolić fanów i wyglądało to po prostu śmiesznie. Najgorszy był jednak moment, gdy Clarke miała podjąć decyzję o kolejnym być albo nie być. Musiała poczekać do ostatniej sekundy, napięcia w tym zero, raczej irytycja i znużenie. Ogólnie kiepski sezon i tyle, dwa pierwsze były lepsze. Ciekawe czy w ogóle
nakręcą kolejny... Najbardziej denerwuje mnie jak zepsuli postać Bellamiego w tym sezonie. Facet nie do poznania. No cóż, nie mogę powiedzieć, że czekam z niecierpliwością na dalsze losy the 100...

ocenił(a) serial na 6
patttka11

4 sezon zamówili już na początku marca, także będzie na 100%.

ocenił(a) serial na 7
Zetnakatel

będzie na The 100 % ;-) serial dobry ale scenarzyści na siłę próbują zaskakiwać fanów zwrotami akcji o 180 stopni "ten był zły to teraz będzie dobry" i na odwrót jak również uśmiercając dobrych bohaterów i nie mówię tu tylko o Lexie która miała zobowiązania w innym serialu ale o całej masie wyrazistych postaci które giną np. Pike ostatnio (a uzdrowili nawet ukrzyżowanego Kane'a), widzę wyraźnie że Clarke, Bell i Murphy są nietykalni na amen do końca świata bo zapewne z obydwoma będzie musiała się przespać. Główny decydent scenariusza jest idiotą.

Sharimsejn

Clark, Clark, Clark...po co inni aktorzy w serialu?! Niech następny sezon zagra we wszystkich rolach, cudowna Clark. Clark jest najlepsza, przecież bez niej wszyscy by zginęli. :)))))))
Jak mnie ta dziewucha irytuje, to mało powiedziane! Razem z Jasperem i swoją matką, już dawno powinny zostać wykurzone z tego serialu. Nie wiem czy pałam do niej niechęcią, bo jest typową "filmową blondynką", która wszystko rzekomo wie lepiej i ratuje świat czy po prostu już jej postać jest tak wielkim utrapieniem.
Generalnie odcinek mi się nie podobał, był najzwyczajniej w świecie słabiutki.
Nie powiem, ale ucieszyłam się na widok Lexy, ale jednak mogli to zrobić w zupełnie inny sposób, a nie coś właśnie na podstawie Jet Li XD To całe gadanie Allie, gdzie Clark się zastanawia czy wyłączyć ją czy nie....ko kurde, aż darłam się do laptopa jaką jest idiotką. I śmierć Pike'a.....Lincoln był moja ulubioną postacią, więc najzwyczajniej w świecie nie znoszę Pike'a. Ale jak to jest, że takiej Clark uchodzi na sucho zabicie kilkuset ludzi, a on ginie bo także miał coś na sumieniu? Szkoda mi bardzo Octavi, widać, że sobie nie radzi...może i postąpiła słusznie. Tylko niech nie zrobią z niej kolejnej, nie radzącej sobie z poczuciem winy osoby.

ocenił(a) serial na 7
Angeelaa

Generalnie czekam aż udupią jakąś istotną postać np. matkę Clark albo Bellamiego. Za dużo postaci uchodzi bez szwanku.