A wiec... Policjanci detektywi poszukuja nieznanego osobnika ktory zabija obce dzieci.
Connor wtargnal z innymi do mieszkania i zabil ukochaną z Lazlo. Są swiadkowie. To nie obca osoba tylko Mary. Nikt nie prowadzi dochodzenia.
???
A wiec powtorze doktor i spolka scigaja morderce obcych dzieci, ale nie morderce ukochanej doktora ktorzy wtargneli do jego mieszkania. Logiczne.
Cyrus poszedl pomscic Mary... Conor robil siku zaskoczyl dzieciak... Wszystko stracone. Noniekoniecznie moze przyjsc w jakikolwiek inny dzien?
Ostatni odcinek. Kaleka oraz John Moore ktory zszedl na strzala od Conora ida lapac "wręcz" psychopate szlachtujacego dzieci, byłego żołnierza. Ma to sens. Rozmowa go poprosza aby został i nie uciekal/nie zabil ich.