... Jak pierwszy sezon był super i odkryciem poprzedniego roku... Tak sezon 2 przebił wszytko! Tak jak w temacie jest to serial kompletny od aktorstwa, reżyseria,scenariusz, muzyke, praca kamery itp. itd. i tak mógłbym wymieniać w nieskończoność... Detale są tu dopracowane w każdym calu, praca kamery, montaż i sceny to jeb*** majstersztyk! Mega!!! A odcinek 6 przejdzie do historii tv!... Więcej The Bear!
Oj nie. S2 to w większości mega nudne romansidło z przebitkami tego, co w sezonie 1 stanowiło największą wartość. Wyjątkowo odcinek 6 i odcinek 7 są perełkami, przy tak na dobrą sprawę z odcinka 6 nic praktycznie w tym sezonie nie wynika.
Serial 2 "wymęczony" , bo co tu jeszcze można wymyślić ? Remont ,sprzątanie, ujęcia Chicago , spotkanie kogoś w sklepie/ulicy. Scenki z konfliktami aby nie spadło napięcie , prawie jak w doku. Kadry z jedzeniem na talerzu - łał ! Wszystkie snoby zachwycone i zasikane - ale jak skoro nie zachwyca....
To spotkanie w sklepie i dalszy ciąg ich "romansu" był cienki strasznie. xd Miejscami też żenujący, antyoryginalny (bo powiedzieć, że cliche to za dużo), niesmaczny, sztuczny, bez chemii i totalnie nieśmieszny.
A jakby go można było naprawić? Wyremontować knajpę do połowy sezonu, a potem kolejne pół przy otwartej knajpie.
może dodać sadystycznych inspektorów chicagowskiego sanepidu ? Mierzących suwmiarkami odległość kranu do podłogi. 3 cm za nisko , nie damy pozwolenia na gastronomię. Gang handlarzy z podrabianym mięsem koszernym? Toskańska oliwa z oliwek ma w sobie 50% hiszpańskiej i 10 % tureckiej , co robić zastanawia się szef bo faktura zapłacona i przesyłka już jedzie.