Boże drogi. Co oni zrobili z tym serialem?
Francuz gejem, a wcześniej miał maślane oczy do Kimiko
Najmadrzejasza w seriali jest czarnoskóra kobieta.
Teraz dowodzi czarny koleś.
Wszystko zgodne z aktualnie forsowana poprawnością.
Zaznaczę że gdyby Francuz od początku był pokazuwany jako gej czy Bi, to OK, ale na siłę wprowadzanie takich rzeczy, żeby być cool i trendy?
Cały urok tego serialu polegał na tym, że nie było tam świętości. Autorzy nie bali się reakcji swietojebliwych lewaków, czy rozmodlonych katolikow czy muslimow. Jechali równo, coś jak kiedyś w serialu Świat wg Bundych. Szkoda bo tak czekałem na ten sezon....
bycie z facetem nie oznacza bycia gejem, Frenchie jest bi od początku serii, powód jego spiny z MM to to, że poszedł ratować chłopaka z którym żył w trójkącie kiedy przedawkował zamiast chronić wnuki Malory. MM już w drugim sezonie miał dowodzić kiedy butcher opuścił grupę na jakiś czas, po prostu jest uznawany (słusznie) za najbardziej odpowiednią osobę do tego. A czemu czarnoskóra laska nie może być tą najmądrzejszą? Przecież najsilniejsza osoba na świecie to biały blondyn z niebieskimi oczami, o co ci chodzi? XD
serial jest prowadzony bardzo konsekwentnie, w pewnym momencie po prostu g#wno zakisiło się w glowach i wybiło na powierzchnię wszystkim tym co im geje i czarni nie przeszkadzają DOPÓKI(…)
Nie wydaje Ci się, że jest to mocno skorelowane z tym, co jest teraz propagowane? No i rozmowa dwóch Afroamerykanów, gdzie jeden do drugiego mówi: Twoje białe rasistowskie serce. Daj spokój, tego nie da się obronić. Cała ta "poprawność " wpychana na siłę.
A nie wydaje Ci sie że ta nagła zmiana relacji Francuza z Japonką jest beznadziejnie przedstawiona? Bo imo to właśnie najbardziej trąci kiczem, że bez jakiegoś wprowadzaenia dostajemy nagle zupełnie inną relacje miedzy nimi.
Ale ja nie mam problemu ze dowodzi czarny, czy że czarna kobieta jest najmądrzejsza. Mam problem z tym że jest to wpychane w jazdy film, serial. Na dokładkę SERCE BIALEGO RASISTY i NIE WESOLYCH SWIAT, TYLKO WESOLEGO DNIA. Poprawności jest tyle co serialach Netflixa. Ten był fajny bo był ponad tym, ale już nie jest...
Problem mam w nagromadzeniu tej poprawności na centymetr kwadratowy. Problem mam w tym że ten serial miał w dupie poprawność, a teraz aż kipi od niej. To że czarnoskóra kobieta jest mądrzejsza odemnie mi nie przeszkadza, bo pewnie takich kobiet są tysiące, jak i są tysiące głupszych odemnie.
Hmm, to ciekawe jak Ty byś wrzucił wątki tego typu tak żeby nie były wpychane na siłę? Dla Ciebie i ludzi Tobie podobnych są tylko dwie opcje poprawna czyli brak takich wątków albo niepoprawna czyli wrzucanie ich na siłę, a na siłę to znaczy że po prostu są XD come on, zacznijcie żyć ludzie, dotknijcie trawy
W komiksach Stillwell jest facetem, więc pedała też mogli podmienić na hetero. Dziwnym trafem nigdy to w tę stronę nie idzie.
Gdybyś czytał komiksy ze zrozumieniem, wiedziałbyś, że nie mogli. A poza tym nie obrażaj ludzi, kto co dał prawo tak się o nich wyrażać?
Dlaczego nie mogli? A widzisz a orientację mogli zmienić, a tego nie zrobili. Czyli mieli łatwiejszą drogę i nie skorzystali. I ja sobie dałem takie prawo, bo mnie wpychanie pedałó do każdego serialu już mnie zmęczyło. Nie mam zamiaru już się hamować.
Nie zmienili orientacji, przecież ci mówię, że serial pod tym względem jest zgodny z komiksem. A odnośnie oburzenia - nie możesz się sprzeciwiać jak człowiek, kulturalnie? Bez wyzwisk? Bo wyzywać innych jest passe.
Unikasz odpowiedzi o Stillwell. Skoro mogli zmienić płeć Stillwell to mogli też zmienić orientację Francuza. Czekam na odpowiedź.
Chyba nie bardzo uważnie oglądałeś poprzednie sezony. Ten serial od początku nabija się głównie z prawej strony, co z resztą przyznał ostatnio showrunner. Btw co by to zmieniło gdyby najmądrzejszy był biały typ? A ten "czarny koleś" Ci wcześniej nie przeszkadzał, bo nie był dowódcą? Widzę tu pewien schemat :)
Przecież ten sezon to spot wyborczy pod wybory w Ameryce.
A gadanie twórców, że serial taki był to jest zwykły damage control żeby jakoś usprawiedliwić słaby odbiór tego sezonu.
Jasne, serial od pierwszego sezonu bardziej popierał ,,lewą stronę”, ale przecież w poprzednich sezonach śmiali się z batoników lgbt po tym jak wyszło na jaw że Maeve jest lesbijka, ciśnięcie po atrainie w poprzednim sezonie, że sam zabijał a teraz nagle przeszkadza mu podejście białych w kontekście rasizmu.
To wszystko było serwowane z pewnym dystansem, a 4 sezon to nijaki polityczny shit.
W 4 pierwszych odcinkach mieliśmy: aborcje, zrównanie republikanów z szurami i płaskoziemcami, eutanzaje, rzucanie co chwilę słowami,,rasista, faszysta”. Gdzie w poprzednich sezonach to było takie prymitywne propagowanie ,,jedynej słusznej politycznej strony”? Trzeba być ślepym żeby nie widzieć, że ten sezon ewidentnie jest pod wybory robiony, ale najlepiej rzucać hasełkami konfiarz, rasista, hihihi prawaki mają boldupy, zamiast obiektywnie spojrzeć na różnice między 4 sezonem, a poprzednimi.
Jeśli ktoś uważa, że poprzednie sezony były takie same, to niech sobie włączy poprzednie sezony, które wbijały szpilki nie tylko w ,,prawą stronę”.