Jak na razie najsłabszy sezon rewelacyjnego serialu. Jest tylko dobrze, brak nowinek i zaskoczeń, no może coś tam w odcinku ostatnim. Chyba wreszcie muszę przeczytać pierwowzór, bo jak czytam źle wyszło właśnie odejście od oryginału. No choćby świetny polski Ojczyznosław, a nie durny angielski Homelnder. Mimo wszystko polecam.