NIe spodziewałem się rewelacji po tym serialu po słabym Luke Cage'u i przeciętnym Iron Fist, ale dużo rzeczy tutaj w The Defenders wyszło. Daredevil i Elektra kontynuują wątek z drugiego sezonu DD, Jessica Jones znowu jest sobą i dobrze jej to wychodzi, a nawet Luke Cage i Iron Fist odnaleźli się w tym klimacie. Świetne sceny walk i tylko Sigourney Weaver w roli Alexandry nie jest przeciwnikiem godnym Fiska czy Kilgrave'a.
Zapraszam na obszerniejszą recenzję tutaj (bez spojlerów):
http://filmistycznie.blogspot.com/2017/08/the-defenders-recenzja.html