Super serial, ale powiela kliszę, której nie lubię: uparty sceptycyzm w obliczu ciągłych doświadczeń paranormalnych. W prawdziwym świecie ludzie wierzą w nonsens bez dowodów, więc w tego typu historii bohaterowie powinni szybciej stwierdzić, że "coś jest nie tak". Dlaczego jeśli ktoś widzi duchy, zrzucać to w kółko na wyobraźnię? Może ta osoba ma halucynacje?