Serial nakręcony na podstawie książki "Przebudzenie Lewiatana" spod piura Jamesa S.A. Coreya. Na temat samej książki G.R.R. Martin ("Gra o Tron") napisa: ł" Ta spece opera skopała mi dupę".
Przeczytałem oba tomy "Przebudzenia Lewiatana" i z ręką na sercu mogę ten film polecić fanon SciFi. To co przeczytałem w...
Serial zapewne zyskałaby ciut więcej gdyby w końcu ktoś zlikwidował Naomi Nagatę, bo od słuchania tej pindy robi mnie się niedobrze.
Najlepszy serial SF ostatnich czasów , jest sporo gadaniny ale kompletnie mi to nie przeszkadza bo dialogi są bardzo ciekawe, fabuła i gra aktorska na wysokim poziomie.
Zgodnie ze sztuką dojenia jeleni, czy jakąkolwiek inną, wejście powinno być mocne. Nawet (a może zwłaszcza) po przerwie, wszyscy to wiedzą. Może to wypadek przy pracy, ale daje się odczuć jako zejście z ekstraklasy do okręgówki. Jeśli kolejny odcinek będzie tak słaby, to niech się wezmą z Disneyem za rączki i...
Gra aktorska momentami jest fatalna... zwłaszcza Holden i Naomi i te ich wielkie dylematy moralne. Dialogi też bywają dramatyczne...
Mimo tego lubię ten serial i oglądam bo - jest całkiem ciekawa intryga z protomolekułą, jest ogromny świat nawet spójnie zbudowany. I spora dbałość o szczegóły, fajne statki kosmiczne...
Mimo, że niektórzy aktorzy średnio się spisują, są momenty lepsze i gorsze, to jako całość naprawdę polecam. Czekam na 3 sezon.
Ten serial przypomina co znaczy dobre kino syfy. No i ta intryga. Kawał dobrej rozrywki zrobionej przez zawodowców z górnej półki.
Az strach pomyslec ze po pierwszych 3 odcinkach myslalem ze meeh.Najlepszy serial sci-fi ostatnich lat 3 sezon CUDO teraz pozostaje czekac na 4.
Niestey pierwsze 3 odcinki jeszcze nudniejsze niż te w sezonie 5, choć moze się wreszcie coś lakonią wykluje.
Z drugiej strony do końca zostało tylko 5? odcinków więc marne szanse na sensowne zamkniecie wątków
Odcinek do samego końca dosłownie wciska w fotel. Miazga. 5 sezon zaczął się niemrawo ale rozkręcił się w znakomitym stylu.
Ten serial bardzo mi przypomina serial Battlestar Galactica. Podnosi poprzeczkę postawioną przez weterena Battlestar, emanując niesamowitym, zróżnicowanym, głębokim klimatem i wspaniałą grą barw i świateł. Zaczyna się spokojnie i trochę tajemniczo, ale po pierwszych kilku odcinkach wciąga bezpowrotnie. Twórcy nie...
dla każdego choć trochę zainteresowanego porządnym s-f (nie w stylu fantasy, łubu dubu). Sporo zapożyczeń od arcymistrza A.C.Clarke`a, nie mniej warto i należy. I polecam gorąco (nie zniechęcajcie się początkowy niezrozumieniem 9przynajmniej u mnie) wszystkich wątków ;) )
Jeden z brytyjskich fizykow dostal w biezacym roku (2018) od amerykanskiej agencji rzadowej kierujacej projektami obronnymi 1,3 mln $ na rozwoj i przetestowanie jego teorii kwantyzowanej bezwladnosci (quantised inertia, albo inaczej MiHsC), ktora - jesli sie potwierdzi - potencjalnie moze umozliwic loty bez paliwa...
The Expanse (sezony 1-4)
Polecano mi raz, potem drugi, a potem trzeci (Doma pozdro 600!;). W końcu złamałem swoją zasadę “nie mam czasu na długie seriale” i obejrzałem. Od razu zaznaczam, zanim rzucą się na mnie fani: książek nie znam, nie czytałem, cała moja wiedza o “Expanse” pochodzi wyłącznie z obejrzenia...